nie mam ochoty pisać już o tym człowieku bo naprawdę nic tylko usiaść i płakać...
naprawdę nie wiem co napisac, jakoś nie widze żadnej poprawy w jego postępowaniu 
oczywiście chodzi o Twojego M. A nie zastanawiałas sie nad tym zeby go jakos przetrzymac i z nim nie gadać/?? bo ja bym chyba dala mu do zrozumienia ze taka sytuacja mi nie pasuje i ze nie zmienie swojego zdania i tyle 
moze jak zadzwoni to badz jakas obojetna na niego, niech sie chlopak w koncu opamieta 
w Urzedzie Skarbowym odprawili mnie z kwitkiem, w szmateksie nic nie wygrzebalam 
, chcialam zamowić żaluzje do łazienki ale stoisko zamkniete , tylko solarium wypaliło
To chyba obie nawzajem musimy sobie obtrzaskaćAle mnie się wydaje,że ja najlepiej wiem jak się Zuzią zająć i wiem,co chce. Dziewczyny, walnijcie mnie i powiedzcie,że głupia jestem
bo mnie też takie myśli nie opuszczają 
Brawo dla ZuziZuzanna spała do 6.30 (od 20). Za to ja spać nie mogłam, bo myślałam tylko o tym jaka ona głodna
a mamie 
dzieki i obys miala racjeeSKa, jutro będzie lepszy dzień!
brawa dla Zuzi :) M dziś w nocy przyjeżdża i rano jedziemy do Wiednia... normalnie szok aż się We mnie gotuje z nerwów bo takie zmienianie ale teraz jak nie przyjechałby to będę miała problem Bo tatuś mój jedzie jutro z rana na 8 dni na akckję bo jak wiecie w Mysłowicach wczoraj był wybuch metanu, a tata mój jest ratownikiem górniczym no i muszą tam zabezpieczyć teren i zbudowac tamy żeby odciąć dopływ tlenu żeby metan się ugasił więc nie będę miała jak wrócić w domku do siebie więc musz M przyjechac :D:Doooooooo to Marcelinka już na maxa zajada sie tymi wszystkimi "pysznościami"Marcelinka zjadła dziś pół słoiczka Ziemniaczków ze Szpoinakiem :] zajadała ale pod koniec już się krzywiła a teraz jak wstanie dostanie brzoskwinkę
Moje karmienie piersią ogranicza się do karmienia nocnego, poza tym ostatnio czytalam ze nawet jak karmi sie piersią to można korzystac z solarium ale dobrze jest zabezpieczyć brodawki i potem uzupełnić płyny w organizmieTy nie karmisz już piersią że chodzisz na solarium...?
A potem znowu dluuugo nei odwiedze solarium. ja tez mialam ostatnio taki dzien, gdzie bym nie poszla to wychodzilam z kwitkiemMialam tyle do zalatwienia a nic nie poszlo po mojej mysli, w banku ludzi że czekania na 1godz
ja to bym Zuzie pochwaliła a mameAaaaa i sensacja- Zuzanna spała do 6.30 (od 20). Za to ja spać nie mogłam, bo myślałam tylko o tym jaka ona głodna
trzymam kciuki zeby tak własnie byłoś w nocy przyjeżdża i rano jedziemy do Wiednia...
Mój szkrab śpi a ja korzystam z okazji dałam wczoraj Kacperkowi mleczko z kleikiem i wypił wszystko i nic mu nie było za to zaraz potem zasnoł i spał 3 godzinki oczywiście to było w dzień,dziś dam mu na noc,zobaczymy ile prześpi. i jeszcze zakupki dla maluszka,tzn.słoiczki z jedzonkiem. ,co chwila zmienia zdanie :ico_puknij:porozmawiaj z nim może o tym że nie podoba Ci się jego zachowanie,no nie wiem. Ja wczoraj miałam doła a dziś już jest oki Ja tez bym chętnie poszła do solarium ale się boję bo biorę te tabletki anty i na ulotce pisze żeby nie korzystać jak ktoś ma przebarwienia na ciele a ja mam takie małe,ale tak mnie korci no bo w sumie to może nic się niestanie co nie??A tak by sie przydało na chrzest być troszkę opalonym, ja jestem blada jak ściana. Ja tak samo nie wyobrażam sobie jakbym miała wrócić do pracy i zostawić małego Mój Kacperek też czasem miał takie zaczerwienione i myślałam że to jest odparzone od pieluszki i smarowałam maścią i schodziło,jak znowu tak się zrobi to tez pójdę do lekarza.Ale w sumie to i tak muszę iść do lekarza bo wczoraj zauważyłam że poci mu się główka przy karmieniu ale tak trochę i niecała a to podobno objaw krzywicy dziś mu dam o kropelkę więcej tej witaminki.Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
