Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

16 sty 2008, 11:23

Witam!!!

U nas nocka taka se...młoda troszkę popłakiwała...nie wiem...już mam obsesję zębową... :ico_haha_01: Teraz daje mi popalić...ucieka z koca...łazi po podłodze i wszystko gryzie...własnie konsumuje swojego słonia...ech.............
Chyba ją pójdę teraz wywietrzyć, a potem mleczko i spać... O! i słucha teletubisiów!!! :ico_haha_01:

Jagódka...to znaczy że katarek się powoli kończy...jak gęsty...oby!!!
Moja na Lily tak średnio reaguje...czasem słucha, a czasem olewa...
Ewcik powodzenia i udanego spotkania!
Gosia...i luz blues! z butlą może będzie spokojniej...

A...ja na razie też się nie odchudzam..i jak Massumi mówi...nie narzekam, póki patrzęw lusterko z poderniczki :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

wiecie co...jak Hania tak wariuje, to ja non stop w napięciu...jak stuknie puknie, to już zrywam się, bo myślę, że coś sobie zrobiła... :ico_olaboga: to spryciarz mały...rozmontowała całe puzzle już!!! musiałam jej zabrać małe kawałki ze środka literek, bo się boję, że zje... :ico_olaboga:

dobra, spadamy na spacerek...papapapa!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

16 sty 2008, 11:26

Hej i czołem :ico_haha_01:

Glizdunia chusta fajowa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale ja jakoś wolę wózek - od noszenia ręce mi opadają choć pewnie w chuście tak się tego ciężaru nie odczuwa.

Moje dziecko nie ma apetytu więc pewnie niedługo zobaczę kolejne perełki w jego buźce :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

16 sty 2008, 11:54

hej......co do chustyto ja tez wole wozek niz noszenie malej...ale ona nie woli :ico_placzek: .....
a co do nocki...to tragiczna...nie wiem ile razy ja lulalam do snu...budzila sie co chwilke normalnie....jakby gazy miala,brzuszek bolal i goraczka chyba....wlasnie zmierzyc sobie juz nie dala termometrem....ale goraczka byla.....i jest....dalam paracetamol w czopku a ona zaraz kupe zrobila i nawet nie wiem ile sie zdazylo wchlonąć :ico_olaboga: .....jestem kompletnie niewyspana...moj A. godzine z rana pilowal jej zebym mogla sie zdrzemnac ale tak krzyczala ze tylko mnie glowa rozbalala i zasnac nie moglam :ico_placzek:
Bebe Lily...zadzialalo na chwile sie zainteesowala w tej goraczce......

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

16 sty 2008, 12:33

DZIEń DOBRY KOCHANE.

Nocka była taka sobie, zaliczyliśmy dwie większe pobudki, ale zaśnięcie to był wielki problem. zasną dopiero po godzinie płaczu a próbowałam go uspokoić na wszystkie sposoby.

Za to poranek fajny. Mały obudził się z uśmiechem na twarzy :-)

Kiedyś pisałam Wam o kredycie i mieszkaniu które chcieliśmy kupić i dziś już mogę powiedzieć że kredyt dostaliśmy, a dziś idziemy odebrać klucze :ico_haha_01: Bardzo się cieszę, chociaż kredyt będziemy spłacać 40 lat to jednak super że w końcu będziemy na swoim. Trzeba to tylko jeszcze wykończyć i teraz jestem w trakcie poszukiwania płytek, paneli itp, itd :-D :-D :-D

GLIZDUNIA, chusta fajna chociaż nie wiem jak mój malutki by na nią zareagował. Hmmm może spróbujemy, a nocki nie zazdroszczę chociaż znam to też z własnego doświadczenia.
Jagódka to widzę że narzeczeni się dobrali bo i mój katarek ma i nie chce mu zniknąć, mam nadzieję że zaraz sobie pójdzie.
GosiaA :ico_brawa_01: za zdrowy rozsądek i sen.

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

16 sty 2008, 13:34

a ja mam fatalny dzień...co udziela się Hani jak nic...Poszłyśmy na spacer...usnęła...ale że byłyśmy z 30minut, to w domu się obudziła...zjadła mleczko i miała spać...ale histeria taka, że po prostu masakra! 20minut wyła...już ojciec przyleciał, że mam ją wyjąć... :ico_zly: uwielbiam te dobre rady!!! potem ją wyjęłam bo faktycznie nie mogłam już słuchać tej histerii...ale zaraz przyleciała babcia, że czemu Hania nie śpi? i poszła ją położyć...i co? znów histeria! mała aż czerwone plamki na dziobie dostała... :ico_olaboga: wyjęłam ją, to zaś babcia zła, że nie powinnam tak robić, bo Hanka wymusza, że ona sobie potem z nią nie poradzi........ :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: i ktoś tu narzekał na nianie? ja mam czasem dość tej pomocy babcino- dziadkowej...każdy robi po swojemu i ciągle narzekanie i pretensje..............
Ptrycja gratuluję i zazdroszczę...chętnie też bym poszła na swoje...szczególnie w takie dni jak dziś........

lecę, bo łażę jak wieśniak...i łzy już mi kapią z oczu.......a jeszcze ta marudzi wariatka.............Boże, ratuj!!!

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

16 sty 2008, 13:42

zborra, kochana trzymaj się, zobaczysz że będzie dobrze. A najlepiej z Hanią postępować po swojemu i tak jak serce Ci mówi. Bo wiem jak to jest jak co chwilę każdy swoje 3 grosze musi powiedzieć bo wie najlepiej. Na szczęście moja mama nie radzi mi co i jak bo już jej kiedyś powiedziałam że to moje dziecko i będę robiła tak jak ja myślę. Czasem powie coś na temat wychowywania i ja albo usłucham a czasem nie.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

16 sty 2008, 13:47

oj...widze ze wiecej nas tu dzis cierpi...a Patrycji gratuluje !!!!!!!!mi marzy sie taki dzionek ze klucze do wlasnego domu odbiore i jeszcze remontowac wedle swojego gustu...cudowne....uwielbiam takie dekorowanie....pozazdroscic!super!!!!

Mayi chyba goraczka spadla ale robi zadkie kupki :ico_placzek: ....a i siedziala w chuscie bidulka jak robilam sobie sniadanie...i oj jak sie jej podobalo bo probowala wzystkiego na blatach dotykac :ico_haha_01: ....
Sikorko...co do otwierania szafek to nasza mala tez to robi ale tylko w kuchni bo w pokoju nie mam szafek.....i narazie ratuje nas to ze kuchnie moge zamknąc i nie ma!obawa jest jednak to ze tam sa kafelki na podlodze i jak Maya wklada duzo sily w otwarcie szfki i leci razem z nia i slizga sie po podlodze :ico_olaboga: ....z pl planuje przywiezc te skarpety z abs ami :-D bo tu nie widzialam a papcie mala odrazu zrzuca :ico_noniewiem: ..........zycze owocnego zabezpieczania mieszkania! :-D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

16 sty 2008, 14:53

oj kochane ale dzisiaj humorki nieciekawe
moja mala wlasnie puscila jakiegos mokrego pierda fuj :ico_olaboga:

daria a moze majeczka zazębuje kolejny raz?
przez to goraczka i luzne kupki?

u nas powolutku lepiej
na spacerku dzidzia spala jak zabita i dobrze

zborra ale ty sie kochana wogule nie przejmuj
ja bym zrąbala na czym swiat stoi
taka ze mnie suka :-D
nienawidze dobrych rad babc, dzadków i wujków z ciotkami :ico_nienie:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

16 sty 2008, 14:54

zasnela ta moja bidulka....i goraczka i biegunka.....czy to zatrucie czy zeby czy co?juz sama nie wiem bo A. byl dwa dni temu chory i teraz juz jest zdrowy...mnie nie zaatakowalo a mala?trudno okreslic....mam nicy podawac duzo plynow...ale w cycu pustawo a herbatki rumiankowej nie chce....jeszcze sprobuje z koperkowa jak sie zbudzi...a biedna nie pospi chyba bo smietniki nam woza pod oknem i halasu nie szczedzą :ico_zly:

[ Dodano: 2008-01-16, 13:56 ]
Jagodka...tez bym zeby obstawiala....wczesniej nie goraczkowala przy zebach ale to roznie bywa chyba :ico_noniewiem: ...tylko martwia mnie te nocne pierdzenia i placze przy pierdach :ico_noniewiem: ...juz sama nie wiem...trzeba cierpliwie czekac i poic i juz.....

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

16 sty 2008, 15:05

to zastosuj jej lekkostrawną dietkę
ty jej przeciez gotujesz to ugotuj cosik lekiego bez zadnych angielskich wynalazków :-D
no i moze zaserwuj jej pudding ryzowy to ja moze zatka troszke

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości