Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

19 sty 2008, 18:08

Ale pustki tutaj.
My czekamy aż Emi się wyśpi i jedziemy do znajomych, na ploeczki :)

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

19 sty 2008, 22:17

Wrocilismy z urodzin bylo sympatycznie,choc tesc mnie pare razy :ico_zly: :ico_zly: ,pozniej zaliczylismy zakupki,kupilismy Wiki duza pilke pluszowa ale ma radoche :-D

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

19 sty 2008, 22:44

i my wreszcie dotarliśmy do domu...
Wanesska zaliczyła upadek z łózka :ico_olaboga: Od 17 jeździłam z nią po szpitalach, dopiero w trzecim potaktowano nas powaznie, bardzo dobry lekarz się trafił, zdjęcia rentgenowskie oglądał z 20 minut i stwierdził, ze nic powaznego nie widzi, ale kazał jeszcze jutro o 12 przyjechać. Pochwalił, ze pojechałam z małą na ostry dyzur, bo u takich dzidizulinek niewiadomo co się moze dziać...
Jak ja się porzestraszyła,m :ico_olaboga: Najgorsze to, ze akurat wietrzyliśmy pupę i mała była w samym bodziaku. Upadła niefortunnie, bo spadając uderzyła sie jeszcze sw swoje łózeczko i lezała z przekrzywioną główką i płakała.. Nikomu nie zyczę.
W szpitalach jak to iw szpitalach... Jedni twierdzili, ze to nie ich przypadek, drudzy wogóle mnie nie chcieli słuchać, bpo rentgen u nich nie czynny.. A obejrzeć dziecko nie łaska?? To dobrze ze nic starsznego się nie stało, a gdyby było?? Póki jeździłam z miejsca na miejsce moghło się przeciez rozwinąć ...Szkoda gadać.

Siedzę i obserwuję ją, kazali mi w nocy ją wybudzić i sparwdzić czy kontaktuje,,,

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

19 sty 2008, 23:37

Alinko no mam wrażenie że jakiś pech cie dopadł :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: A sio!!! Pilnuj córe, obserwuj, ja wierzę że bedzie dobrze.

Emi wykąpana i pojedzona padła przy ostatnich łykach kaszki. A ja nadrobię zaległości na kompie i też idę spać.

Jutro muszę zaliczyć dzień babci i dziadka bo w tygodniu nie będę miałą jak, więc musżę odwiedzić moich dziadków a w imieniu Emilki jej dziadków. Dobrze że wszyscy mieszkają koło siebie :-D

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

19 sty 2008, 23:47

Asiulka ja tez mam takie wrazenie.. ale boje się o tym głośno mówić ..
Normalnie jak nie jedno to drugie..
jeszcze dziś w międzyczasie popsułam kartę pamięci do aparatu wartą 400 zł..
i gdzie tu człowiek się wkur..ć nie będzie?

się tylko zastanawiam czy mówić Karolowi? No bo przy kłótni odrazu mi wypomni przciez , kurde w gorącej wodzie kapany :ico_puknij:

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

19 sty 2008, 23:48

Dziewczyny kochane ja nixc nie poczytałam was jeszcze bo nie miałam kiedy.
Dopiero wrócilismy ze szpitala. Od czternastej nas trzymali.
Tomek strasznie wymiotował. Jakieś zatrucie czy wirus. Sami nie wiedzieli. Chcieli nas na noc zostawić ale wypisałamsię na własne życzenie, bo juz mu było lepiej a w szpitalu spac nie mógł i był juz rozdrażniony. Teraz padł jak kawka. Godzinkę dzis tylko drzemał przez cały dzień.
Ale mi strachu napędził. Byismy na zakupach z Jarkiem i na spacerze. I ja byłam w sklepie a ty Jarek dzwoni żebym szybko wychodziła. Ja wychodze a Tomek cały ożygany, oczy zamkniete. On po prostu spał bo był zmęczony i przez sen zwymiotował. Ale wyglądał okropnie. Za chwile znowu i znowu. Ja brudna o brudny wózek brudny... Do domu go na rekach niosłam bo co chwila wymiotował biedny. Tak sie namęczył. Pogotowie wezwałam i nas do tego szpitala zabrali. No ale już lepiej. Choć jeszcze mu sie troszke ulewa. teraz mam schizy co w nocy będzie. Aż boje sie spać. A jestem taka zmęczona.
Dobranoc.

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

19 sty 2008, 23:55

Kamilko to dziś szpitalny dzień na wątku...
i razem spać nie będziemy, ja tez mam schizy i co 10 minuty słucham czy oddycha

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

19 sty 2008, 23:57

Alinko widze, że i Ty dzis w szpitalu. Ach te upadki. Dorosły by wstał i sie otrzepał a takie brzdące to nigdy nie wiadomo. To tak jak u mnie, Ja bym pawia pusciła i już a Tomek zaraz cały odwodniony cholera był.

Dominika współczuje sytuacji. Musisz z mężem sie dogadać. No ale to juz na trzeźwo.

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

19 sty 2008, 23:58

mam nadzieję, ze Tomusiowi nic nie będzie! A co konkretnie powiedzieli w szpitalu??Ze co?

Awatar użytkownika
avisek
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 735
Rejestracja: 18 maja 2007, 10:48

19 sty 2008, 23:58

alinko kamila trzymam kciuki - bedzie dobrze

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości