Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

22 sty 2008, 11:24

Emma pisze:i tak mysle że syn to bedzie mamowy

jak zawsze, w końcu ponoc synki to "maminsynki" a córeczki tatusiowe :-D

Emma pisze:Kured szkoda Gośki, a załozyli jej krążek, czy nadal na kroplówkach jedzie?

no szkoda, narazie nie wiem nic o krążku, wiem że mieli założyc, ale nie pisała że jednak to zrobili, a kroplówki niestety dalej ma i ma je "do odwołania"

echo1978
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 10
Rejestracja: 19 wrz 2007, 10:21

23 sty 2008, 13:31

Witajcie dziewczyny. Nie było mnie dłuuugaśno. Równo 50 dni spedziłam w szpitalu, o też mi brzuch twardnieje. Co to się porobiło, że tak trudno w tej ciąży. Przypomnę się, że czekam na bliźniaki. Kolejne USG potwierdzają, że będzie parka. Oby przyszły na świat jak najpóźniej. Jestem już po zastrzyku z Dexavenu - na koniec 27 tc, więc jestem trochę spokojniejsza o ich płucka.

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

23 sty 2008, 19:01

Witajcie,
cos tu ostatnio pustki okropne, dziewczyny co to się z Wami dzieje? szał zakupowy czy co?? mam nadzieję, że nic złego :ico_olaboga: :ico_szoking:

echo1978, Witaj pewnie, że pamiętamy, kurde co to się dzieje normalnie ostatnio, że tak ciężko żeby wszystko było dobrze, fajnie że będzie parka i nie martw się będzie dobrze, z bliźniakami to już tak bywa że zazwyczaj rodzą się wcześniej, ale zobaczysz dotrwasz do "bezpiecznego" momentu, grunt to pozytywne myślenie :ico_pocieszyciel:

u Małgośki bez zmian, dziś pozwolili jej pospacerować, bo od leżenia puchnie i drętwieje, próbują jej odstawic kroplówę, ogólnie czuje się dobrze ale jeszcze nic konkretnego niestety nie wie... jest smutna/przygnębiona, czuc to w jej sms'ach... ale walczy i jest dobrzej myśli - przesyła dla Was buziaki

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

23 sty 2008, 20:11

Witajcie oczekujące

No ja cosik nie mam natchnienia na TT ostatnio. Obok w domu śpi u swojej teściowej żona kuzyna mojego M. (bo mają remont w domu przed narodzinami). Też jest w ciąży w 8 miesiącu no i codziennie widujemy się na kwace albo herbatce, albo na zakupy razem jeździmy i nie bardzo mam czas na komputerek.
No ale ja nie wiem co to się porobiło z Wami, ja mam wytłumaczenie a Wy??? hehehe

Tak czytam o waszych brzuszkach i o tym, że Wam twardnieją. Mnie lekarz przepiasął magnez forte i nic mi się nie dzieje.

Współczuję malgosce tego leżenia, ale przynajmniej ma pewność, że się nią zajmują i jest pod kontrolą.Serdeczne pozdrowienia dla niej.

echo1978 fajnie, że znowu jesteś z nami, zostań już do końca :-D :-D . Dobrze, że z maluszkami już dobrze ale tak pisze myszka tak to jest przy dwójce, prawdopodobnie urodzisz wcześniej. A znasz już płeć dzieci??

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

23 sty 2008, 21:23

witam kochane kwietniowki 2008 - ja z kwietnia 2007 :-D

Czytam,ze wam brzuszki twardnieja ale to normalne - nie martwcie sie az tak bardzo.Mi brzusio tez tak reagowal i lekarz mowil,ze to tzw.stawianie sie macicy - czyli nic innego jak trening przed porodem.
Wiem,ze to uciazliwe - bo brzuszki duze i jak tak nagle chwycilo na spacerze to isc nie moglam :ico_noniewiem: no ale w kwietniu ( albo troszke wczesniej :ico_oczko: ) wszystkie dolegliwosci ustapia :ico_brawa_01:

Zycze kochane duuuuuuzo zdrowka i dobrego nastroju dla was i maluszkow. Duzo odpoczywajcie,mowcie do brzuszkow i smiejscie w glos a bedziecie mialy pogodne bobaski.

ja tak robilam i usmiech Andrzejkowi z buzi nie schodzi :-D

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

24 sty 2008, 14:35

eVe80 pisze:No ja cosik nie mam natchnienia na TT ostatnio. Obok w domu śpi u swojej teściowej żona kuzyna mojego M. (bo mają remont w domu przed narodzinami). Też jest w ciąży w 8 miesiącu no i codziennie widujemy się na kwace albo herbatce, albo na zakupy razem jeździmy i nie bardzo mam czas na komputerek.
No ale ja nie wiem co to się porobiło z Wami, ja mam wytłumaczenie a Wy??? hehehe


ale Ci dobrze hehe, ja też niedługo będę miała gdzie chodzić, bo siostra mojego męża idzie na L4, dziś jedzie do gina, ale po tym jak straciła poprzednią ciąż nie chce ryzykować - popieram i mam nadzieje, że teraz będzie wszystko ok
minus w tym jedynie taki, że muszę przejśc pół Chełmka żeby sie do niej dostac, ale na zdrowie mi to wyjdzie, raz ja do niej raz ona do mnie, tylko że ona, gwiazda jedna, bez auta się nie ruszy hehe, no ale za to ja trochę się poruszam jak będe do niej chodzic...

normalnie mam takie dziwne odczucie z jednej strony mnie energia rozpiera a z drugiej nic mi się nie chce, tzn. ja bym sporo porobiła, ale Piotrek by mnie zatłukł noi mama też jakbym trochu poszalała i to mnie do wszystkiego zniechęca a z drugiej strony mam ochotę na złośc im porobic, byle tylko sobie na złośc nie zrobic ehhh

a Wy jak tam się miewacie, Edit co u Ciebie widziałam po opisie, że Cię choróbka zebrała, mam nadzieję że to nic poważnego i że już się lepiej czujesz??
a co tam u reszty kwietniówek?? halo halo co jest z Wami?

[ Dodano: 2008-01-24, 13:37 ]
iw_rybka, dziękujemy bardzo za cenne rady, każde dobre słowo i porada od doświadczonej mamci są cenne i mile widziane :ico_oczko: :ico_sorki:

Emma
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 07 lis 2007, 11:41

24 sty 2008, 18:04

No Ja po wizycie. Chłop na 100%. Jajka ma dorodne Wogóle duże chłopisko waży 1300.Gin obejrzał serducho, komory, nery,wątrob e itd, wszystko dobrze.Dzieciak zdrowo się rozwija. Moja szyjka szwankuje, znó cholera się skróciłą, i to dość, jest bardzo malutka już, ale twarda i zwarta. dodatkowo do całego arsenału leków doszła luteina dopochwowo, atkże i na fenetorolu i mak magnezu jadę do 36 tc.
Mam kupę badań do zrobienia.Ale grunt że SYN zdrowy a to najważniejsze tylko ta cholera szyjka niech się trzyma.termin wg przesunął się z 21 na 12 kwietnia, cesarka ewentualnie tydzien przed tyerminem. Koilejna wizyta w walentynki
_________________

Awatar użytkownika
Magda Sz.
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1430
Rejestracja: 23 sie 2007, 13:07

24 sty 2008, 20:44

Witajcie mamuski!
Oj widze ze sie u was dzieje!!!Niestety tak sie tylko wydaje ze w ciaze sie zachodzi hop siup i zaraz dziecko ale niestety dluuuga droga zanim dzidius szczesliwie przyjdzie na swiat.Trzymajcie sie dzielnie,szczegolnie malgoska trzymam za nia kciuki zeby nie musiala sie meczyc w szpitalu bo fatalnie wplywa to na psychike :ico_olaboga:
echo widze ze i ty musialas sie nameczyzc w szpitalu :ico_olaboga: tylko czemu tak dlugo :ico_szoking: swietnie ze bedziesz miala parke-idealnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Emma, ty tez sie trzymaj no i ta twoja szyjka niech wytrzyma jak najdluzej!
wogole mamuski glowy do gory juz coraz blizej finalu badzcie dzielne i spokojne :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

24 sty 2008, 21:00

Emma pisze:.termin wg przesunął się z 21 na 12 kwietnia
to mamy ten sam dzien terminu :-D
Myszka_ pisze:, Edit co u Ciebie widziałam po opisie, że Cię choróbka zebrała
no niestety czuje sie koszmarnie ,wczoraj bylam u lekarza i okazalo sie ze mam zapalenie gardła takie konkretne i oskrzela dzis dopiero na chwile wstalam z łozka a tak to nie bylam w stanie bo wszystko mnie bolalo ,przedwczoraj cala noc nie spalam bo chcialo mi miesnie rozwalic,mam nadzieje ze jutro juz bedzie lepiej a puki co to wdomu maja spokuj bo nie ma im kto narzekac i krzyczec bo buzi nie moge otworzyc :ico_oczko:
echo1978, witaj,dobrze ze u ciebie juz jest dobrze,zostan z nami juz do konca!!!!i gratuluje parki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

24 sty 2008, 21:13

Witam! U mnie wszystko ok, brzuszek czasem dęba stanie i zaboli ale to nic. Nadal problemy ze spaniem jedna noc piękna a kolejna tragiczna i tak na zmianę. Jestem w końcu zdecydowana na wózek. Wybór padł na Quinny Speedy, cieszę się, że już podjęłam decyzje i już nic innego nie szukam.
Ciekawe co tam u Małgośki.
Echo gratuluje i parki, zdrówka do samego końca życzę.
Edit kuruj się kuruj, zdrówka.
Emma grunt,że synek zdrowo i ładnie rośnie.

[ Dodano: 2008-01-24, 21:22 ]
wykąpałam się i założyłam pidzamke i patrze a tu 2 plamki na wysokości sutków :ico_szoking: mleko mi leciało w nocy! Ponaciskałam no i pojawiła sie kropelka

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość