Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

29 sty 2008, 16:24

aniulek pisze:taki o innej orientacji,a tacy są podobno najlepsi

nie wiedzialam, :ico_haha_01: musze poszukac takiego

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

29 sty 2008, 16:45

ja znalazlam super fryzjera,moja przyjaciolka mi polecila bo jej szwagierka i ona sie u niego strzyga i ja juz tez raz bylam,to facet ale nie wiemy czy jest gejem :ico_haha_01: wiadomo a ekstrawagancka fryzure ale to nie znaczy ze jest... :ico_oczko: a fajny z niego chlopak :-D

w marcu chyba pojde pasemka sobie zrobic, bo sie z nimumawilam oistatnim razem :-D i bardziej mi wlosy wycieniuje...

Lulu a co ty masz do siebie??? sliczna dziewczyna jestes i jaka fajna

Awatar użytkownika
LEMONII 24
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 357
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:33

30 sty 2008, 19:56

HEJ BABECZKI
jak tam? ja trpszkę więta bo drieczki piłyśmy z psiapsiółą J. w szpitalu na kamienie nerkowe hmm na ostatki mieliśmy jecha do wroc no i lipa chyba nie da rady chociaż nie wiadomo jak jutro zabieg dobrze pójdzie to moze na sobotę się wyrobi... zob aczymy... no i w razie czego ne wiem czy jechać sama bo z jednej sron wcale mi się nie chce samej a z drugiej co mam wiecznie w domu siedziec? eh beznadzieja... no ale co tam wczoraj przyzła koleżanka mmy któa włanie urodziła takiego mies maluszka przynioła ale Korni zazdrosny mówię Wam strasznie! A TEN MAŁY BIDULEK MA ATOPOWE ZAPALENIE SKÓRY MOZE MOZECIE COŚ PORADZIĆ NA TĘ PRZYADOŚĆ? a pamiętacie kropelki simplex? jak je się podawało? bo kolki eż ma ...
eh dob rze że Kornelek zrowiuki... a widzę że tutaj znowu puchy... buziaki

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

30 sty 2008, 23:02

Kasiu a jedz i bez J-bez niego tez sie mozesz dobrze bawic an pewno a przynajmniej z domu sie wyrwiesz
super ze sie dobrze bawilas z kolezaka przy drineczkach, mi tez chyba tego potrzeba...

bo mam mega dola i w dodatku wkur...a jestem potwornie na T bo juz nonono sie 4 dzien nie odzywa....pisalam 27, dzownialm 28 a on nie odebirsal i nie oddzwonil, a kij mu w oko, jak tak mu zalezy to ja tez zaczne olewac i uniose sie duma i nic nie napsize a tym bardziej nie zadzownie....... dobrze mnie zna i odwala takie numery ...ojej ale mam ochote mu nabluzgac , dawno takiego nerwa nie mialam :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

sorryyyy :ico_haha_01:

no znowu pustki tu nastaly :ico_olaboga:

:ico_olaboga: :ico_olaboga: gdzie sie podziewacie laseczki???

ciekawe co u Moniki ijak jej brzuszek :ico_haha_01:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

30 sty 2008, 23:08

Natashka, oj ja tez bym miała nerwa okropnego jak by mi się chłop tyle czasu nie odzywał....
mam nadzieje ze wszystko w porządku i się wkrótce odezwie.

u nas w porząsiu , tylko Antoś katarek ma, ale się kurujemy, pewnie z przedszkola przyniósł...
A tak wogóle to u nas wiosna już [center]Obrazek Obrazek
Obrazek[/center]

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

30 sty 2008, 23:19

Maggie a co to za przedszkole w ogole?? bo ja nie doczytana jakas jestem?? Antoni do przedszkola chodzi??

oj nerwa mam straznego, tym bardziej ze nie potrafie go usprawiedliwic (przed soba sama) bo glupiego smsa mozna przeciez nawet lezac w lozkunapisac przd sname a tu cisza....
a teraz juz zaczelam sobie nawet dziwne rzeczy wyobrazac..... jego wina jego wina jego wina...
kurcze... wie ze mam ciezki okres teraz i takie cos mnie dobija jeszcze mocniej :ico_olaboga:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

30 sty 2008, 23:26

Natashka pisze:Maggie a co to za przedszkole w ogole?? bo ja nie doczytana jakas jestem?? Antoni do przedszkola chodzi??

Ja mówię na to przedszkole, ale to są takie zajęcia dla dzieciaczków z mamuśkami, dzieciaczki się bawią a mamy mogą się wzajemnie poznać, pogadać, wypić kawkę :ico_oczko:
Chodzimy na to codziennie.

Kurcze Natashko, ja to bym sobie już najgorsze wyobrazała, ale ja to poanikara jestem. Próbuj, może coś z tel...?????????????

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

30 sty 2008, 23:45

jakby sie jakas "tragedia " stala to zaraz jego koeldzy by do mnie dzwonili wiec o to akurat sie nie martwie...
a zreszta -nie czekam juz...jak sie nie odezwie to bedzie o nim pieknie swiadczylo ...jesli tak widzi nasza wspolna przyszlosc ....z takim "olewaniem" to ja sie wypisuje...

super ze macie tam takie spotkania, chcialabym u siebie na cos takiego chodzic.Oskar bardzo lubi ine dzieci a nistety ma z nimi tak malo kontaktu,... a i mi by sie przydaly spotkanka z innymi mamuskami :ico_haha_01: w koncu mamy podobne problemy i radosci

Lemo co do kolek to ja nic nie wiem bo Oskar nie mial, natomaist mial atopowe zapalenie skory jak wyszedl ze szpitala i lekarka przepisala mu jakas masc z antybiotykem, pamietam tylko ze 80zl kosztowala :ico_szoking: , ale zniknelo to dziadostwo bardzo szybko i od tamtejpory bylo ok, za to kolezanka z coreczka ktora lezala tez z Oskim na sali p ourodzeniu te 2 tyg, meczyla sie z tym dluuuzej bo malutka miala dosc rozlegle a Oskar tylko na buzce...ona miala jakies specjalne mydla do kupienia oprocz tej masci...

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

30 sty 2008, 23:49

Natashka, oj cos o tym wiem
rozumiem jak ciebie zlosc przepelnia. :ico_zly:
ale nie mysl dziwnych rzeczy nie warto

Awatar użytkownika
LEMONII 24
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 357
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:33

31 sty 2008, 01:48

Kurcze Nat a robił już wześniej takie numery? ja pirdzele 4 dni to gruba przesada... my z J. jak się rozstawaliśmy tyle razy haha to nawet dnia nikt nie wytrzymał zawsz chociaż durny bo durnyy ale sms był... no ale to inna historia moze rzeczywiście coś z tel moze on mśli że wysyła smsy a nie dochodzą?
co do mojego samotnego wyjazdu to nie chce mi się powiem Wm ze musiałąbym jechać autobusem no ale to nie problem tylko że nie miałąbym gdzie spać tzn miałąbym ale nie chcę tam dzwonić bo J. byłby niepocieszony no i ja też gdyby on mi taki numer odwalił więc rozumiem a jeszcze jest sprawa taka że każdy idzie z kimś i nie chcę jak takie 3 koło u wozu być... beznadzieja... jak jutro ten zabieg dobrze pujdzie to moze w sobotę się zobaczymy nawet jak na balety nie pójdziemy to chociaż się pogilamy troszeczkę :-D
Meggi fajne takie zajęcia ehh my to jesteśmy tutaj w tyle za wszystkimi krajami no ale moze czas rzeby któraś z nas coś takiego otworzyłą...?

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość