witajcie z wieczora
Ami jeszcze baraszkuje w łózeczku, pewno zaraz zaśnie.
Dziś dzien był napiekty ,ale spoko nawet duzo mi spała , w domu z rana 30 min , na spacerze 40 min, no i potem jak poszłam na zebranie spała 1,5 h .
ile zjadłyscie dzis pączków? no bo ja w sumie 5 ,ale został mi sie jeden no i tAK myśle brać czy nie brać? hihihiihi.
łeee ale masz gozdzik przeboje z cycorkami u mnie to było z dnia na dzien : starszy po 1,5 miecha twoerdził ,ze cyc jest beeee i nie chciał ,a młodszy nieustannie ciągnoł do 7 msca ,az nie dostał 1 ząbka ,strasznie sie darł przy cycu nie chciał go wręćz na nic przystawianie ,wiec go nie zmuszałam ,wcale nie było mu do niego tęskno i tak juz zostało
gozdzikowa kategorcznie ogranicz jej karmienie w nocy przeciez ona juz nie malutka , żołądek musi odpocząć w tym czasie od pokarmów
mela zaprzestała sama jeść w nocy kiedy miała ok. 6-7 mscy
i właśnie zasneła