to bym ponziej go nie mogl adomyc od tych pisakow

, poczekam jeszcze trszke i mu kupie taka kredowa tablice

moze sie jakos uda go od jedzenia kredy odciagnac
dzis mi Oskar nie spal jeszcze....
nie bylismy na spacerku i jakos nie byl wymeczony, do tej pory lata i szaleje,pewnie kryzys nastapi ok 16... ale wtedy juz mu nie dam zasnac.. do17 musi przetrwac.. wtedy go zaczne kapac, zawsze jakos sie troszke wtedy rozbudzi i moze dotrwa do 19, wedy juz moze smialo isc spac