Kasia5583
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 62
Rejestracja: 02 sty 2008, 17:58

31 sty 2008, 18:58

Witajcie kochane, widze że się wykruszyłyśmy. Ja byłam dzisiej u gina i powiedział mi że maluszek jest spory już 3700g. Nie mam prawie szyjki i rozwarcie na 2 i pół cm. Powiedział że przede mną jeszcze max 4 doby, nie zatrzymał mnie na oddziale bo dopiero co otworzyli i bałagan mają więc lepiej żebym w nonono na skurcze. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Boje sie okropnie :ico_szoking: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

31 sty 2008, 19:34

Kasia5583, mój ma 3500g :ico_brawa_01: i myslałam,ze duży :ico_oczko: :ico_oczko:

to pewnie mnie Kasiu też wyprzedzisz :ico_oczko: nie krepujcie się, ja mam czas :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-01-31, 18:35 ]
Kasia5583, a ty miałas jakies problemy w ciązy czy zero? Bo to ciekawe,ze przed terminem urodzisz synka :ico_oczko: raczej się ich przenosi :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

31 sty 2008, 21:07

Dziewczyny zycze Wam lekkich i szybkich porodow :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

01 lut 2008, 10:06

Witam was dziewczynki :-D

Wczoraj pisała do mnie coffe sms,ze odstwaili jej leki ,ściągnęli krązek,mówi ze strasznie bolało.I połozyli ja na sali przed porodowej.Jak narazie nowych wiesci brak,byc moze tuli juz swą kruszynkę :ico_brawa_01:

Kasia5583
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 62
Rejestracja: 02 sty 2008, 17:58

01 lut 2008, 11:34

Zona problemy to ja mialam od samego początku. Najpowazniejszy to chyba nietolerancja glukozy, cały czas musialam trzymać dietę cukrzycową i dietę niskojodową. Jakoś sobie poradziłam i czeka mnie nagroda. Mój mąż tylko się martwi żeby nie zaczęło się dzisiaj bo jest ostatni dzień w pracy, a potem ma urlop, boi sie ze nie zdąży i nie zobaczy jak sie synek jego rodzi.
Żona a ty masz krążek założony?

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

01 lut 2008, 12:14

Kasia5583, nie mam krążka. Miałam problemy tylko na początku ciąży, potem w 24 tc podejrzenie wycieku wód płodowych ( jak się okazało niesłuszne) i już potem było z górki :ico_oczko: dlatego mam spore szanse,ze przenoszę maluszka :ico_oczko: Chociaz brzuch juz bardzo nisko, a ja jestem napuchnięta, co podobno zwiastuje szybki poród :ico_brawa_01: no ale zobaczymy. gdyby nie ten ucisk na nerw przy kręgosłupie, przez co nie mogę chodzić to czułabym się całkiem nieźle :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

01 lut 2008, 12:29

żona pisze:Kasia5583, gdyby nie ten ucisk na nerw przy kręgosłupie, przez co nie mogę chodzić to czułabym się całkiem nieźle :ico_oczko:


Ja też tak mam i przez to utykam po kilku krokach. Mam nadzieję, ze ból pleców kiedys minie :-)

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

01 lut 2008, 12:54

żona, Anuszka, wyczytałam gdzies ze te bóle kregosłupa to juz moga zwiastowac poród :ico_szoking: ,mnie tak chwyciło w 36 tyg,ale przeszło po paru dniach.

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

01 lut 2008, 13:36

karina22, to prawda, tylko ze własnie nigdy nie wiadomo, czy przejdzie za chwile, czy to juz to... Ja dziś czuję się fatalnie... NIc mi się nie chce. Wczoraj na szkole rodzenia uświadomiła mi położna wykladem o porodzie, że ja naprawdę mam rodzić i nikt za mnie tego nie zrobi... :ico_olaboga:

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

01 lut 2008, 13:47

Anuszka, no niestety ktos urodzic musi :ico_oczko:

JA troszke sie obawiam porodu,jak sobie przypomne jak sie wymeczyłam na porodówce jak rodziłam synka to mnie ciarki przechodza :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość