Ach, wreszcie udało mi się wjeść, poczytać i mam jeszcze chwilkę żeby napisać!!!
Najlepsze życzenia dla Julci, Dominisia, Kubusia i Mirelki, dzisiejszej solenizantki!!!!
Dużo zdrówka i uśmiechu na codzień i dużo miłości i spokoju w dziecięcych serduszkach!!!
Eve, Magdzinka, qunick, ML, olala piękne wspomnienia!! Łezka się w oku kręci na wspomnienia tamtych chwil. JA rodziłam 15.02 to większość porodów przeżywałam na bierząco przed kompem. Boże wydaje się to tak niedawno... Ja opiszę w swoim czasie moje wspomnienia całości.
olala w pięknej sali rodzilaś!!
JA byłam w szpitalu 4 doby mimo że miałam cesarkę to nie trzymali mnie długo i całe szczęście bo chyba wypisałabym sie na własne rządanie. Ja leżałam na sali coś jak qunick, tak jak Iwona i też była nas trójka kobiet.
Iwona my nic nie płaciliśmy za poród rodzinny, to było jedno z niewielu udogodnień, niestety. A Ty naprawde zapłaciłaś 500zł za to żeby Twoj maż był z Tobą??
ML pamiętam ze Twój maż pochwalił sie dzidziusiem zanim chyba wrócilaś ze szpitala i powiedział ze jest Tobiś. Pamiętam że nie byliście pewni czy dac synkowi takie imię bo rodzina się krzywiła że takie niepospolite!!
Magdzinka ale pięknie przeżyliście roczek Joasi!!! Super Wam się udała uroczystość!! A Joaś na zdjęciach jak zwykle piękna panniczka!! I na placu zabaw również!!
Ale super że skopiowałaś sobie ze starego forum posty! Bardzo żałuje że tego nie zrobiłam, miałąbym pamiątkę... A może coś wkleisz tutaj albo na PW??
karolas oby kryzysik szybko minął!!
MAłgosia śliczny brzusio!!! Coraz bardziej tęskno patrze na kobiety z brzusiami... NAwet mnie wzięło juz na chęć kolejnego dzidziusia!!
Jak nie mas zwielkich uzdolnień do pieczenia to dam Ci przepis który zawsze się udaje i ciasto jest super!!!
W ogóle nie ma roboty!!
Do miski dajesz 10 łyżek cukru i 10 łyżek oleju. To ucierasz, wiadomo że się nie rozetrze cukier zupełnie ale to nie ma znaczenia. Do tego dodajesz 4 jajka i 10 łyzek mąki. To też rozcierasz łyżką żeby połączyc skladniki. Do tego łyżeczkę proszku do pieczenia i cukier waniliowy. Gotowe!!
Teraz w foremce ( keksówce) natłuszczasz margaryną i możesz posypać bulką tartą i wlewasz ciasto. Pieczesz ok. godziny, po 40 min. sprawdz zapałką jak bedzie suche to już gotowe. JAk chcesz to mozesz zrobić tak że zanim całość wylejesz ciasta do formy to zostaw trochę i połącz z kakałkiem. I jak już mas ztą masę połączoną z kakałkiem to łyżeczką nakładaj przez środek formy ( ciasta) oczywiście chodzi mi o to że przez całą długość ciasta. Fajnie się to wkomponuje w ciasto i bedziesz mieć takie zawijasy w cieście. Całość po wystudzeniu możesz poprószyć cukrem pudrem. No i widzisz, nie ma wcale roboty!!! Napisałam tak bardzo dokładnie bo mówiłaś że tak własnie chcesz!