witam panie
Widz dyskusje ostre - kasa,tescowi ehh...nie bede komentowac bo nie mam weny

dla Viki.
Ja Andrzejkamnie dopajam w nocy,bo on zjada na noc kaszke i budzi sie dopiero nad ranem na jedzonko i spi dalej do 8-9
Mam pytanie do was-czy wasze dzieci raczkuja czy sie czolgaja???Moj Andrzejek sie czolga,jak zadowody zolnierz - szybko i sprawnie w kazdy kat
Najpierw sie cieszylam,ze taki szybki jest i czekalam na wlasciwe raczkowanie ale widzialam tylko dwie proby podniesienia pupy. Zaczynam sie martwic

Czy to normalne???
Rozwoj umyslowy chyba dobry - nie mowi MAMA

( 3 razy raptem mu wyszlo,czesciej mowi samo MA) ale mowi tata,dziadzia,baba i jak widzi kota mowi koko. Od dawan robi kosikosi,papa,podaje raczke na przywitanie,jaki duzy itp
Teraz uczymy sie gdzie oczko i nosek
W lozeczku wstaje ale zaraz laduje na kolanach i tak sie trzyma

Chodzikiem dojcie wszedzie,za raczki chodzic nie lubi.O co to chodzi?