Ja do Kuby mamy ciągle na Pani, bo małżeństwem nie jesteśmy (choć nieśmiało zaczynamy o tym myśleć znowu


Teściowa dzisiaj nam podarowała kronikę maluszka-ślicznie ilustrowana i bardzo kolorowa z mnóstwem miejsca na zdjęcia i wpisywanie nawet najbardziej bzdetnych uroczych pierdółek

Renia Gratuluję zdanego egzaminu

Madzia zapomniałam... cieszę się bardzo, że już się nie musisz martwić... że wszystko jest dobrze, teraz będzie już tylko lepiej!

Mariola po takich przeżyciach chorobowych jakie was ostatnio nękają to już chyba po wsze czasy będziecie zdrowi-trzymaj się ciepło...
No i oczywiście gratuluję maluchom pierwszego miesiączka-i mamom też, bo sama wiem jaki ten pierwszy miesiąc jest cholernie ciężki

ps. A mały dzisiaj walnął taką kupę, że mu wylazła z pieluchy i kaftanik, śpiochy... wszystko było okupciane

