my juz po lekarzu, Szymon zdrowy dzis temp. 36,6
lekarka sama nie wie od czego on moze miec ta wysypke, ale powiedziala ze to napewno nie byla trzydniowka, no wiec ok, kazala zabrac malego na spacer wiec jak wrocilam od lekarki, zjadlam rosolek a Szymon zupke marchewkowa z ryzem i dodalam mu jeszcze brokuly no i poszlam na ten spacerek, ale jest tak cholernie zimno ze tylko 30min bylismy na dworze, stwierdzilam ze wracam do domku na goraca herbatke bo ja jestem przeziebiona wiec nie chce sie rozchorowac

Szymon sie jeszcze nie obudzil wlozylal go do lozeczka i czesciowo rozebralam i mam nadzieje ze troche tak pospi bo ja mam tyle rzeczy do zrobienia
jutro musze po pracy zalatwic okuliste do badan okresowych
no i jutro tez moj tesciu wychodzi ze szpitala i M bedzie musial po niego jechac wiec w tym czasie bedzie z malym moja mama
dziś na noc zjadł 210 ml!!!!

no to nieźle, ja mojemu zawsze robie 100ml a najwiecej zjadl 130ml
wiecej mu nigdy nie robilam
super masz dzieciaczki w podpisie
nocka znów masakryczna,nie pamiętam ile razy wstawałam ale czasami co pół godzinki czasami co dwie
no to szczerze wspolczuje, ja jak mam wstac co 2h to jestem padnieta a co dopiero czesciej
Robię dziś Kacperkowi rosołek

dodam ziemniaczka i marchewki,ciekawe czy zje
a ja Szymkowi dalam dzis 3 małe łyzeczki rosołku ode mnie z talerza
jakos szczegolnie nie byl zachwycony no i nie domagal sie wiecej
i zastanawiam sie czy nie zaczac mu sama gotowac
znów nie chciałą, wcisłam jej trochę na siłę
ja wychodze z zalozenia ze jak nie chce to nie głodny i tyle, na sile nic mu nie wmuszam bo mam jakas wizje otylosci przed oczami
efekt-ani jednej grudki
no to brawa za postęp
i jak smakowala ta kaszka manna Zuzi????