Witam ponownie moje kochane dziewuszki. Na początek
.No wiec przedstawiam pokrótce wieści z placu boju. Wczoraj byłam w szpitalu, zbadał mnie gin, podłączyli ktg i nic kompletnie sie nie działo
. Pan doktor wywnioskował że skoro miałam regularne cykle to jednak ten termin 24 tez można brać jeszcze pod uwagę. Gdyby nic sie nie stało do niedzieli to mam jeszcze raz przyjechac i zdecyduja co dalej. Ale mój tata twierdzi że napewno urodze 24 bo to jego imieniny i musi miec super prezent. Wiec same widzicie. Ide w ślady żony.