Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

12 kwie 2008, 09:13

edit53 pisze:
mamamonia pisze:Mam dość. Boli jak cholera a nic się nie dzieje. Ile może boleć... Czuję sie już jak niepełnosprawna, strasznie ciężko coś zrobić, chodzić, wstać, leżeć - wszystko!!!
witaj w klubie ja sie czuje jakbym miala z 90 lat a tu dzis powinnam rodzic i lipa :ico_zly:


Ech, no to się pokisimy troszkę...
Na domiar złego właśnie się dowiedziałam, że dziś przyjeżdża do nas mój "kochany" teść - od razu tętno skoczyło :ico_zly: Jak fajnie by było do 19 znaleźć się już na porodówce i zniknąć z domu... W innym wypadku, niech córa poczeka do jutra. W nocy żeby niespodzianek nie było :-)

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

12 kwie 2008, 09:14

Asika82 i Marku ogromniaste gratulacje dorodnego synka Antosia. Szybkiego powrotu do domku. Czekamy na relacje dlaczego cesarka. Czyżby macica nie chciała sie otworzyć?? Tak było u mojej koleżanki.

AgaSza biedactwo. Wierzymy w Ciebie że niebawem zaczniesz miewać się coraz lepiej. Że już niedlugo poukładasz sobie wszystko jak należy i zaczniesz oraz bardziej sie cieszyć. Trzymaj się kochana.

słoneczko4, no to u mnie tak samo. Jedna noc spokojna a następna nie. Raz dzionek spokojny a kolejny nie. No ale ty masz do tego syna, którym też się trzeba zająć. U mnie największym kłopotem jest wyjśćie z psem na poranny spacer. Muszę wołac teściową żeby została z Patrykiem :( I to tak szybki spacer robie bo jakoś nie chce zostawiać małego na długo.

mamamonia, edit53, jak ja wam współczuje. Biedne jesteście i już praktycznie wszystkie są przeterminowane :ico_noniewiem:

Ja na szczęście urodziłam wcześniej i nie musiałm się męczyć tak jak Wy. Trzymajcie się dzielnie. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

12 kwie 2008, 09:42

asika82 GRATULACJE :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

zajebał bym lekaża prowadzącego jak bym mógł!!!

12 kwie 2008, 09:58

dziewczyny nie chce was straszyć! ale to co się wczoraj działo przeszło moje wyobrazenia o 15 mała już wyła jak do niej zajechałem prosiła mnie zrób coś zrób coś proszę!!! no to ja za telefon położne oczywiście zjeba znowu a ja im telefon daje i zjeba leci z telefonu od kogoś kto nad nimi od tej pory mała w centrum zainteresowania i raptem wszystkie miłe się zrobiły jak przyjaciółki!/ nonono ich mać/! wołam lekarza przychodzi i heee to dopiero namiastaka bólu do tego co będzie za 2h asia załamka i w bek że nie da rady!!! to ja lekarza jeszcze raz i że znieczulenie nam trzeba a on że nic się nie da zrobić że za pozno że anesteziologa brak /jak to k... brak jak to szpital mówie toż musi być do nagłych przypadków a on że nic nie poradzi/ czekaj chu..... myśle źle trafiłeś oj źle!!! znowu za telefon teraz już z 10 wykonałem po 15 min wychodzi lekaż i mi mówi Gratuluje miałem telefon z góry /a ja mu na to dziękuje i że siedlce to bardzo małe miasto/ sama pani ordynator przyszła do asi z obstawą 3 lekaży - to już prowadzący nonono podkulił ogon pod siebie! wszystkie wyją a mała jakoś uśmiechnięta pełne rozwarcie po 1h !! zero bulu a tamte wyją w niebogłosy! przemy, stękamy ,dwóch lekaży pomaga jedna położna, pani ordynator wszystko obserwuje ze swoimi lekażami byłem spokojny wiedziałem że nie ma mowy o żadnym błędzie! po godzinie ten sam efekt widać główkę z włosami i nic się nie zmienia tętno małego zmniejsza się ja to widze na monitorze i oni widzą że ja wiem o co biega szybka konsultacja między lekażami "cesara" ok. myśle bo i tak mała nie dała by rady czułem jak mnie ściskała za palec bardzo mało siły ma mój glut! ale to co było potem to dopiero zgroza!!!! rozcieli ją prawie na żywca aż położne krzyknęły że dziwucha zejdzie nam na tym stole panie doktorze panie doktorze!!! dobrze że tylko z opowieści to wiem bo bym chuja zajebał tak mi się odpłacił nonono!!! 20min słyszę w korytarzu antka jak się drze!! potem go wiezli códny on :ico_haha_02: :ico_brawa_01: !! czekam na asię po 20 min jedzie mała wybudzona ale w szoku pamietała to rozcięcie na żywca przerażona była jak diabli!! a potem to już najmilsze chwile we 3-ujkę spędzone !!! wysłał bym wam foty ale nie wiem jak jeszcze tego waszego cyk-taka nie rozgryzłem!!!
plenta: załatwiajcie co się da wcześniej!
nie liczcie na miłosierdzie lekarza i położnych dla nich to tylko codzienna praca i jeszcze koszta dla tego nie dają znieczulenia za chętnie trzeba" posmarować"!!
a był bym zapomniał tą z boku co tak wrzeszczała wymęczyli 4h a na koniec cesarę zrobili !!! nie chcę was straszyć ale poszukajcie jakichś znajomych w szpitalu/dobra rada/
spadam do moich miłości!!! POZDRO !!!! my już mamy z bańki :-D

Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

12 kwie 2008, 10:16

asika82, o boze biedna asia !!!!!!duze buziaczki dla niej ,gratulacje i niech sie trzyma mocno kochana juz bedzie dobrze :ico_olaboga: tak to jest z tymi lekarzami jak sie nie zrobi afery to zadko kiedy beda jak do czlowieka podchodzic,dlatego ja mam i polozna i lekarke swoja w tym szpitalu i mam nadzieje ze bedzie oki.

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

12 kwie 2008, 10:22

Ojejku bieda asika, az mnie strach ogarnal, ale dobrze, ze juz wszystko jest dobrze i ma ukochanego synka przy sobie, a co do lekarzy to brak slow :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
mamamonia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 13 sie 2007, 12:55

12 kwie 2008, 10:50

Dzizas to masakra jakaś!!! :ico_zly:

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

12 kwie 2008, 11:06

Witam!!

Gratulacje dla Asi i jej meza...maly juz na swiecie :-D
Powiem szczeze,ze sledzilam ich losy...poprzez relacje taty,ktory musi miec duze poczucie humoru... :ico_brawa_01:
Ale...moim zdaniem nie powinien w tak drastyczny sposob przedstawiac tego co dzialao sie na porodowce... :ico_olaboga: przeciez dla tych ktore maja za chwile rodzic i to po raz pierwszy musi byc szok!!!
Tak jest w tych szpitalach,dla nich to tylko praca...kolejny porod...a to ze boli...powiedza Ci...musi BOLEĆ!
Tylko,ze ja chcialam co innego wtracic.A mianowicie...ja rodzilam 10 lat temu mojego pierwszego synka,bylam sama bez meza ktory nie byl przygotowany na takie widoki.Nie zmuszalam go do tego...bylam juz w 42 tc. porod wywolywany...dostalam porcje oxy rano,chodzilam tak do godz 17-tej gdy zaczelo COŚ sie dziac....Potem okolo godziny 20.30 mialam bóle,ale ZNOSNE.CHodze sobie po korytarzu...gdy polozna mowi mi ze czas na zbadanie szyjki...Ojjjj....to dopiero poczatek,rozwarcie na 2 palce...przewidywany porod...nad Ranem :ico_szoking: chyba ze....
Polozna to pani ok.50-tki...mysle sobie starej daty,bedzie ciezko!
Gdy ona mowi...moge zrobic zastrzyk bedzie bardziej bolalo,ale pojdzie szybko...Chyba nie musze pisac co ja na to :ico_oczko: Dostalam zastrzyk...wyszlam z sali do swojego pokoju,po karte do tel(wtedy rzadki kto mogl pochwalic sie komórka! :ico_haha_01: )doszlam do aparatu i....skurcz taki ze mam ochote pazurami zdrapac tynk ze scian...zdarzylam jeszcze powiedziec mezowi ze sie zaczelo.
Chwile potem lezalam juz na sali porodowej,wyobrazcie sobie ze polozna trzymala mnie za reke i glaskala po glowie :ico_szoking: O godzinie 22.50 przyszedl na swiat moj synek...ktory wazyl 4770g :ico_szoking:
Dwa lata pozniej urodzilam drugiego synka w tym samym szpitalu i rownie dobrze wspominal polozne...wiec glowa do gory...
Zznaczam,ze nie POSMAROWALAM i nie mialam ani lekarza prowadzacego ani polozej w tym szpitalu :-D
To tyle :-D
Pozdrawiam...

Awatar użytkownika
Ewelina83
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 588
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:02

12 kwie 2008, 11:12

asika82, Ogromne gratulacje dla Ciebie meza i synka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

Awatar użytkownika
Magda Sz.
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1430
Rejestracja: 23 sie 2007, 13:07

12 kwie 2008, 11:20

O rety :ico_szoking: Marek ale relacja :ico_szoking: ale sie Asia nameczyla :ico_placzek: jeszcze z nia tak nie gadalam szczegolowo niech odpocznie i po poludniu zadzwonie.
Nie rozumiem jak moze nie byc anestozjologa w szpitalu :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
Nawet nie pytam Asi czy chce miec jeszcze dzieci bo pewnie zrazila sie strasznie i znam odpowiedz :ico_oczko:
Najwazniejsze ze Antos zdrowy :ico_sorki:
A oto jego zdjecie z mamusia :-)
Obrazek

[ Dodano: 2008-04-12, 11:21 ]
Maly sliczny paczus :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], KylieTab i 1 gość