Witajcie
Patrycja.le, ja dziś też. Ta pogoda od kilku dni taka śpiąca. Wczorej nawet pisać mi się tu nie chciało.
GLIZDUNIA, Karol po mydle którego naprawdę kawał ugryzł, nie miał nic więc może i May nic nie będzie.
zborra, dobrze, że rozmawiacie. Seks, to seks, ale pamiętajcie na codzień o rozmowach, chociażby tych o dziecku i drobnych gestach, buziak, myźnięcie za uchem, a wszystko się zmieni, wystarczy trochę chęci z obu stron.
A teraz wiadomość od Ewcika - jest już we Wrocławiu, ale okazało się, że komputer się im nawalił i nie wiadomo kiedy będzie dobry więc narazie do nas nie wpadnie i wszystkich pozdrawia.
A ja narazie zmykam, muszę miechkanko do ładu doprowadzić po dwudniowej mojej nieobecności, a jeszcze wczoraj goście się trafili.