Hm.. U mnie pomiędzy moimi dzieciakami będzie 15-16 miesięcy różnicy i nie wiem czy to dobrze czy źle ... W każdyma razie moja mama urodziła siostrę i trzy miesiące po porodzie znów zaszła w ciąże z moim bratem więc różnicy między nimi było na równe 12 miesięcy i zawsze moja mama powtarzała tak: było ciężko, pranie za dwóch, gotowanie, i pilnowanie, ale za to potem jak już troche podrosły to ja tylko patrzyłam i pilnowałam jak się razem bawia, jak blizniaczki prawie, mama do zabawy ani tata nie byli potrzebni bo mieli siebie a ja mogłam podocząc...ale do tego czasu nie było lekko. Pamiętaj córciu, że to inne czasy były, nie było pampersów tylko przysział 20 szt ( 40 w sumie
) pieluch tetrowych, pralek też nie było za bardzo, wszytsko w rękach było trzeba prać, o wszytsko cieżko, ja z dwama dzieciami w grządach siedziałam żeby miały na zupki, bo kupić nie było jak, chociaż nawet pieniążki były, i chowało się kury i króliki dla was ... No ale potem to juz fajnie było, miałam czas dla taty ... Na początku cieżko, tzeba się urobićm ale potem fajnie ... a za 8 lat urodziłas się ty!
Fakt faktem, teraz jest duuużo nam lżej, a zazdrośc rodzi się myślę wraz ze świadomością dziecka ... czyli z wielkiem ... A jak będzie w praktyce to wyjdzie w praniu ...Zobaczymy!!