Hey! witam tez z rana!
Krzys mnie obudził o 2.30 i spał do 6.40
terqaz nakarmiony i przebrany znow cos drzemie.
Gosiu to PKO. teraz sie połączył jeszcze z bph i w sumie to najwiekszy bank w polsce i takie jaja.
ide cos zjesc póki mały podsypia
aha jak tez bobodentu używam i nie jest zle.
-
marcia_pod
- Zrobiłem Magistra z forum!
- Posty: 1476
- Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46
-
madziarka81
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10
Witam i ja.
Przede wszystkim sto lat sto lat dla Arturka na 5 miesięcy
Niedawno miałysmy nasze maluszki w brzuszku a teraz na suwaczku prawie środek 
Ani się nie obejrzymy a roczek będzie 
Madziarka i Pinko jak popatrzyłam sobie na Wasze laleczki to tak sobie pomyslałam że są bardzo do siebie podobne. Normalnie jak siostry. Może to przez te czuprynki
Gosia i Goona fajnie że możecie się spotykac
Ja niestety jestem dośc z zupełnie innego rejonu Polski i nie mam żadnej z Was w pobliżu 
Pinko dziękuję za foteczkę gryzaczka. Dziś podjadę do sklepu i kupię taki. Może bardziej pomoże niż te żelowe, bo one w pięc minut po wyjęciu z lodówki już są ciepłe
Marcia ja generalnie nie lubię PKO. Kiedyś miałam tam konto i wkurzały mnie ciągłe kilometrowe kolejki
A my byliśmy wczoraj u lekarza. No i pediatra powiedziała że według niej to ząbki . Nawet jeden już prawie wychodzi bo na dziąseku jest taki biały ślad. Powiedziala że jeśli przez tydzień się nie przebije a Niusia nadal będzie taka niespokojna to mamy przyjśc.
I też używamy bobodentu.
Spóźnione życzonka i buziaki dla Pawełka
[ Dodano: 2008-05-09, 08:46 ]
Madziarka ten Twój Patryczek coraz przystojniejszy Oj niedlugo będziesz dziewczyny spod drzwi przeganiac 
Przede wszystkim sto lat sto lat dla Arturka na 5 miesięcy
Niedawno miałysmy nasze maluszki w brzuszku a teraz na suwaczku prawie środek Ani się nie obejrzymy a roczek będzie Madziarka i Pinko jak popatrzyłam sobie na Wasze laleczki to tak sobie pomyslałam że są bardzo do siebie podobne. Normalnie jak siostry. Może to przez te czuprynki
Gosia i Goona fajnie że możecie się spotykac
Ja niestety jestem dośc z zupełnie innego rejonu Polski i nie mam żadnej z Was w pobliżu Pinko dziękuję za foteczkę gryzaczka. Dziś podjadę do sklepu i kupię taki. Może bardziej pomoże niż te żelowe, bo one w pięc minut po wyjęciu z lodówki już są ciepłe
Marcia ja generalnie nie lubię PKO. Kiedyś miałam tam konto i wkurzały mnie ciągłe kilometrowe kolejki
A my byliśmy wczoraj u lekarza. No i pediatra powiedziała że według niej to ząbki . Nawet jeden już prawie wychodzi bo na dziąseku jest taki biały ślad. Powiedziala że jeśli przez tydzień się nie przebije a Niusia nadal będzie taka niespokojna to mamy przyjśc.
I też używamy bobodentu.
Spóźnione życzonka i buziaki dla Pawełka
[ Dodano: 2008-05-09, 08:46 ]
Madziarka ten Twój Patryczek coraz przystojniejszy
Oj niedlugo będziesz dziewczyny spod drzwi przeganiac 
Cześć kochane!!! Mam spore zaległości,więc w skrócie opisze co u nas:
Już kiedyś Wam pisałam,że mąż bierze laptopa do pracy, wraca ok.17,18, a ja już wieczorem nie mam siły żeby go włączyć.
A u nas ok. 23 kwietnia byłam z małym na szczepieniu i lekarka go zważyła 7,3kg , więc synek rośnie mi jak na drożdżach (karmię piersią i podaję mu herbatki), 3 maja mieliśmy chrzciny, imprezka super tylko Dawidek był strasznie marudny, w kościele cały czas płakał, w domu jak byłam z nim w jego pokoju to było ok, ale jak zeszłam z nim do pokoju gdzie siedzieli goście to zaczynał płakać myślę że wystraszył się tylu osób, w sumie ostatnio jest marudny, ślini się, gryzie wszystko co ma pod ręką, więc może mu ząbki idą. Ogólnie jest dzieckiem grzecznym, ale bardzo absorbującym mój czas, uwielbia jak siedze i bawię się z nim, a jak na chwilę zniknę to już mnie woła, teraz większość czasu spędzamy na dworze, bo pogoda piękna. musze uciekac bo maly wola
pozdrawiam
Już kiedyś Wam pisałam,że mąż bierze laptopa do pracy, wraca ok.17,18, a ja już wieczorem nie mam siły żeby go włączyć.
A u nas ok. 23 kwietnia byłam z małym na szczepieniu i lekarka go zważyła 7,3kg
, więc synek rośnie mi jak na drożdżach (karmię piersią i podaję mu herbatki), 3 maja mieliśmy chrzciny, imprezka super tylko Dawidek był strasznie marudny, w kościele cały czas płakał, w domu jak byłam z nim w jego pokoju to było ok, ale jak zeszłam z nim do pokoju gdzie siedzieli goście to zaczynał płakać myślę że wystraszył się tylu osób, w sumie ostatnio jest marudny, ślini się, gryzie wszystko co ma pod ręką, więc może mu ząbki idą. Ogólnie jest dzieckiem grzecznym, ale bardzo absorbującym mój czas, uwielbia jak siedze i bawię się z nim, a jak na chwilę zniknę to już mnie woła, teraz większość czasu spędzamy na dworze, bo pogoda piękna. musze uciekac bo maly wola pozdrawiam
Witam i ja....
Goonia ściągnęłam pilota, cztery części, jak tylko obejrzę dam Ci znać
, to jest plastikowy gryzaczek, ale może przez szczoteczkę, albo przez to, że jest lekki i łatwy do złapania, Uli się tak podoba
Dobra zmykam szykować nas do wyjścia.... miłego dzionka, odezwę się później
[ Dodano: 2008-05-09, 09:19 ]
Ach i dużo zdróweczka dla pięciomiesięcznego Artureczka :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
[ Dodano: 2008-05-09, 09:21 ]
Ale zapominalska jestem... Misiu śliczne zdjęcia Przystojny ten Twój mały mężczyzna
hehehe, spałyśmy dzisiaj do 7, potem musiałam przygotowac witaminki, pomyłam jeszcze naczynka, złożyłam łóżko i nakarmiłam Ulę. Dopiero teraz mam chwilkę i to też nie długą, bo na masaż na 10:30 idziemy.A co to jeszcze pinko nie zaglądnęła?
Goonia ściągnęłam pilota, cztery części, jak tylko obejrzę dam Ci znać
Może już nie uderzy, wytłumaczyłaś mu, malutki już nie jest, powinien zrozumieć, że nie wolno bić dzidzi małej.Wczoraj wieczorem Patryk uderzył siostre z wielką złością, strasznie malutka płakała a my razem z nią
hehehe, może masz rację.... może to rzeczywiście przez te ich włoskiMadziarka i Pinko jak popatrzyłam sobie na Wasze laleczki to tak sobie pomyslałam że są bardzo do siebie podobne. Normalnie jak siostry. Może to przez te czuprynki
Proszę bardzoPinko dziękuję za foteczkę gryzaczka. Dziś podjadę do sklepu i kupię taki. Może bardziej pomoże niż te żelowe, bo one w pięc minut po wyjęciu z lodówki już są ciepłe
, to jest plastikowy gryzaczek, ale może przez szczoteczkę, albo przez to, że jest lekki i łatwy do złapania, Uli się tak podoba Rozumiem Cię doskonale,ja wieczorem też jestem nie do życia, spać mi się chce i często zasypiam razem z Uląmąż bierze laptopa do pracy, wraca ok.17,18, a ja już wieczorem nie mam siły żeby go włączyć.
Dobra zmykam szykować nas do wyjścia.... miłego dzionka, odezwę się później
[ Dodano: 2008-05-09, 09:19 ]
Ach i dużo zdróweczka dla pięciomiesięcznego Artureczka
:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: [ Dodano: 2008-05-09, 09:21 ]
Ale zapominalska jestem... Misiu śliczne zdjęcia
Przystojny ten Twój mały mężczyzna 
Czesc Kochane
Dzis Mirus spał do 6:20 pobroił troszke,zjadł i znowu razem usnelismy i spalismy tak do 9:00 
...Teraz biore sie zaraz za sprzatanie,bo poziej do tego chirurga jade-szczerze powiem,ze sie boje zawsze mialam jakis raz do lekarzy i nie lubiałam
do nich chodzic,a jeszcze ja sobie pomysle,ze on mi to bedzie dotykal czy cos to wariuje,bo ja jak dotkne tego chorego miejsca to odrazu łzy mi plyna do oczu z bolu
...
Wszystkiego naj dla Arturka
misia Ale masz juz małego kawalera
Dobra uciekam bo Mirek zaczyna rozrabiać
Dzis Mirus spał do 6:20 pobroił troszke,zjadł i znowu razem usnelismy i spalismy tak do 9:00
...Teraz biore sie zaraz za sprzatanie,bo poziej do tego chirurga jade-szczerze powiem,ze sie boje zawsze mialam jakis raz do lekarzy i nie lubiałam do nich chodzic,a jeszcze ja sobie pomysle,ze on mi to bedzie dotykal czy cos to wariuje,bo ja jak dotkne tego chorego miejsca to odrazu łzy mi plyna do oczu z bolu
...Wszystkiego naj dla Arturka
misia Ale masz juz małego kawalera
Dobra uciekam bo Mirek zaczyna rozrabiać
-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
Cześć dziewczyny... Ja dzisiaj jestem śnięta totalnie, Gabriel wstał po 5-tej... po 9 wyszliśmy na dwór i chodziłam z nim po ścieżce, żeby Go ululać... puszczałąm psu bańki mydlane i ganiał za nimi, kucnęłam z tymi bańkami na chwile, wstałam zaczęłąm pchać wózek i nagle ciemno mi się zrobiło przed oczami i zemdlałam ocknęłam się po chwili, to już sąsiadka byla przy płocie, a miała kawałek do przelecenia więc chyba chwilę tam leżałam szybko sie poderwałam na równe nogi, wózek przewrócony, a Gabriel na ziemi płacze podniosłam Go szybko i zaraz się uspokoił, sąsiadka powiedziałą, że nie wypadł tylko się wyturlał i na kocyk na szczęście, bo wózek się tak płynnie przewrócił... mój pies mnie w sumie ocucił, bo szybko podbiegła do mnie i mnie zaczęła szturchać, co by było jakby się to stało gdzieś na spacerze? nie daj boże na jakimś betonie... tak się wystraszyłam... szczęście, że się Gabrielowi nic nie stało 
obejrzałam Go całego i moja mama Go zabrała do wóza i ululała, bo On już był zmęczony, a mi kazała coś zjeść i się położyć... chyba bym oszalała jakby się małemu coś stało pocieszam się tylko, że to nie z mojej nieuwagi... ale i tak jak ochłonęłam to się rozbeczałam, że mogło mu się coś stać...
Madziu oj łobuza małego macie w domu-tak się niestety często dzieje, że jak sie pojawia drugie dziecko to jest kłopot z pogodzeniem rodzeństwa...
Jola trzymaj się dzielnie....
Misia fajnie, że się w końcu odezwałaś, a Dawidek to duży chłopak już!
No i sto lat dla Arturka
ocknęłam się po chwili, to już sąsiadka byla przy płocie, a miała kawałek do przelecenia więc chyba chwilę tam leżałam szybko sie poderwałam na równe nogi, wózek przewrócony, a Gabriel na ziemi płacze podniosłam Go szybko i zaraz się uspokoił, sąsiadka powiedziałą, że nie wypadł tylko się wyturlał i na kocyk na szczęście, bo wózek się tak płynnie przewrócił... mój pies mnie w sumie ocucił, bo szybko podbiegła do mnie i mnie zaczęła szturchać, co by było jakby się to stało gdzieś na spacerze? nie daj boże na jakimś betonie... tak się wystraszyłam... szczęście, że się Gabrielowi nic nie stało obejrzałam Go całego i moja mama Go zabrała do wóza i ululała, bo On już był zmęczony, a mi kazała coś zjeść i się położyć... chyba bym oszalała jakby się małemu coś stało pocieszam się tylko, że to nie z mojej nieuwagi... ale i tak jak ochłonęłam to się rozbeczałam, że mogło mu się coś stać...Madziu oj łobuza małego macie w domu-tak się niestety często dzieje, że jak sie pojawia drugie dziecko to jest kłopot z pogodzeniem rodzeństwa...
Jola trzymaj się dzielnie....
Misia fajnie, że się w końcu odezwałaś, a Dawidek to duży chłopak już!
No i sto lat dla Arturka
[img][img]http://images27.fotosik.pl/209/90608a6edc15d4da.jpg[/img][/img] moje dziecko na zjeźdzalni[img][img]http://images23.fotosik.pl/209/46ec65d1f749a91a.jpg[/img][/img] AMELKA I MAJA
wszystkiego najlepszego dla wszystkich solenizantow 
:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
ładne zdjecia powklejałyscie my caly czas na dworze ,nawet nie mamy czasu na zagladanie tu przepraszamy.
[ Dodano: 2008-05-09, 13:05 ]
akle brzydko wkleilysmy zdjecia
wszystkiego najlepszego dla wszystkich solenizantow
:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: ładne zdjecia powklejałyscie my caly czas na dworze ,nawet nie mamy czasu na zagladanie tu przepraszamy.
[ Dodano: 2008-05-09, 13:05 ]
akle brzydko wkleilysmy zdjecia
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość