Tak...wynajem to jakieś wyjście...musimy to obgadać, poważnie. Poszukam czegoś...nakręcę J, a potem rodziców...Jak ja bym zaczęła coś lepiej zarabiać, to kredyt by się jakoś spłacało, może nawet na mały własny domek?
no, a Feela masz niezłego!!!
Ale wszystkie dzieciaki słodkie!!!
Ewcik
no to masz tą teściową..... Jak się cieszę, że moja jest normalna.
zborra, no wynajem tymczasowy jest to jakieś rozwiązanie. Ale może warto najpierw pogadać z rodzicami, czego oczekują, w czym widzą Waszą pomoc i z mężem, że skoro mieszka to musi też o dom dbać, no sama nie wiem, bo trudna sprawa. No i nie ma jednak jak na swoim, ciasne, ale własne.
massumiątka są urocze.
A ja dziś u fryzjera sobie byłam, ale fotki nie zrobiłam
a jutro to już nie będzie to samo. Chociaż grzywkę to mam trochę za długą i chyba pójdę do poprawki.
Po południu zabawa w pisakownicy. Mój Karol raz tylko piach do buzi wziął, stwierdził sam, że jest beeee i już nawet nie próbuje i niczego co zbiera na dworzu typu kamień, stary kasztan, szyszka do buzi nie bierze, tylko czasami brudne ręce.
No ale nadal nie chce sam chodzić, tylko cały czas za rączkę A jak go postawię i wołam do siebie to oczywiście leci biegiem i się przewraca.
A no i jeszcze jedna smutna wiadomość, dostałam @ a tak było fajnie, przez 21 miesięcy 
Dobranoc już mówię, jutro urodzin nie wyprawiamy, ale może chociaż jakieś fotki mojemu roczniakowi zrobię
Ewcik
no to masz tą teściową..... Jak się cieszę, że moja jest normalna.zborra, no wynajem tymczasowy jest to jakieś rozwiązanie. Ale może warto najpierw pogadać z rodzicami, czego oczekują, w czym widzą Waszą pomoc i z mężem, że skoro mieszka to musi też o dom dbać, no sama nie wiem, bo trudna sprawa. No i nie ma jednak jak na swoim, ciasne, ale własne.
massumiątka są urocze.
A ja dziś u fryzjera sobie byłam, ale fotki nie zrobiłam
a jutro to już nie będzie to samo. Chociaż grzywkę to mam trochę za długą i chyba pójdę do poprawki.Po południu zabawa w pisakownicy. Mój Karol raz tylko piach do buzi wziął, stwierdził sam, że jest beeee i już nawet nie próbuje i niczego co zbiera na dworzu typu kamień, stary kasztan, szyszka do buzi nie bierze, tylko czasami brudne ręce.
No ale nadal nie chce sam chodzić, tylko cały czas za rączkę
A jak go postawię i wołam do siebie to oczywiście leci biegiem i się przewraca.A no i jeszcze jedna smutna wiadomość, dostałam @
a tak było fajnie, przez 21 miesięcy Dobranoc już mówię, jutro urodzin nie wyprawiamy, ale może chociaż jakieś fotki mojemu roczniakowi zrobię
Sikorka gapo....a mogły być urocze zdjęcia p ofryzjerze...
A Karolus co taki bojek się zrobił??? zresztą...ciesz się, niech się trzyma mamy jak najdłużej, bo jak sam ruszy to końca nie będzie...
moja to tak już
http://pl.youtube.com/watch?v=d4l1g1QorII
a tak kuzyneczki się w niedzielę objadały urodzinowym ciastem
http://pl.youtube.com/watch?v=bVR9pdRTMxY
i na dobranoc pytanie do Jagódki...jaki Wy macie...czy tam mieliście wózek? implasta czy x-landera??? bo ja chyba jednak kupię coś używanego na polne drogi, ale nie wiem czy lepiej 3 czy 4 koła? kto może coś poradzić? ale taki żeby był na nierówne drogi, leśne scieżki itp...
a teraz już dobranoc...nic ine zrobiłam, J dopiero wrócił, auto zepsute, jutro musi jeździć szukać i naprawiać...a ja po południu do pracy...I kręgosłup mi pęka z bólu...normalnie się czuję jakbym jakiegoś guza tam miała...
pa!
[ Dodano: 2008-05-14, 08:08 ]
Hej!
o, to dziś ja pierwsza???? szok!
to dla solenizantów dzisiejszych! naszych cudownych roczniaków
i życzenia od Hanki i od cioci zborry, oby każdy dzień przynosił nowe wyzwania, żeby się Wam udawało coraz lepiej poznawać świat i oby był on dla Was zawsze przyjazny...jak najmniej łez, bólu i rozczarowań...No i pięknych kroczków w ten wielki dzień!!!
a ja czekam na opinie wózkowe, bo jakoś ciężko mi to znaleźć...co mówicie o 3kołówkach w terenie? lepsze 4kółka???
a mnie dalej napier...plecy..i ręka i chodzę jak kaleka. A zaraz J jedzie do pracy i zostaję znów sama na placu boju. Chcicałabym wszystko zdążyć, spacer i ogródek i się do pracy wyszykowac...ale może być ciężko...
lecę, bo dziś nieciekawy się mi zapowiada dzień...pa!
A Karolus co taki bojek się zrobił??? zresztą...ciesz się, niech się trzyma mamy jak najdłużej, bo jak sam ruszy to końca nie będzie...
moja to tak już
http://pl.youtube.com/watch?v=d4l1g1QorII
a tak kuzyneczki się w niedzielę objadały urodzinowym ciastem
http://pl.youtube.com/watch?v=bVR9pdRTMxY
i na dobranoc pytanie do Jagódki...jaki Wy macie...czy tam mieliście wózek? implasta czy x-landera??? bo ja chyba jednak kupię coś używanego na polne drogi, ale nie wiem czy lepiej 3 czy 4 koła? kto może coś poradzić? ale taki żeby był na nierówne drogi, leśne scieżki itp...
a teraz już dobranoc...nic ine zrobiłam, J dopiero wrócił, auto zepsute, jutro musi jeździć szukać i naprawiać...a ja po południu do pracy...I kręgosłup mi pęka z bólu...normalnie się czuję jakbym jakiegoś guza tam miała...
pa!
[ Dodano: 2008-05-14, 08:08 ]
Hej!
o, to dziś ja pierwsza???? szok!
to dla solenizantów dzisiejszych! naszych cudownych roczniaków
i życzenia od Hanki i od cioci zborry, oby każdy dzień przynosił nowe wyzwania, żeby się Wam udawało coraz lepiej poznawać świat i oby był on dla Was zawsze przyjazny...jak najmniej łez, bólu i rozczarowań...No i pięknych kroczków w ten wielki dzień!!!
a ja czekam na opinie wózkowe, bo jakoś ciężko mi to znaleźć...co mówicie o 3kołówkach w terenie? lepsze 4kółka???
a mnie dalej napier...plecy..i ręka i chodzę jak kaleka. A zaraz J jedzie do pracy i zostaję znów sama na placu boju. Chcicałabym wszystko zdążyć, spacer i ogródek i się do pracy wyszykowac...ale może być ciężko...
lecę, bo dziś nieciekawy się mi zapowiada dzień...pa!
-
Patrycja.le
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2070
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45
Dzień dobry
Massumi piękne zdjęcia. A jeździk mnie powalił :D
zborra, co do przeprowadzki to powiem Ci że nie ma jak na swoim. Osobno, bez rodziców. Ale to już jest Wasza decyzja i musicie ją mądrze przemyśleć.
Co do wózków to ja miałam 4 kółka i na polne drogi jest bardzo fajny. Szczególnie z pompowanymi kołami.
[ Dodano: 2008-05-14, 10:42 ]
Och i oczywiście dla Karolka wszystkiego najlepszego w dniu 1 urodzin.
[ Dodano: 2008-05-14, 10:43 ]
Ale tu dzisiaj wiatr hula. Co jest dziewczynki? Nawet się nie przywitacie rano?
Massumi piękne zdjęcia. A jeździk mnie powalił :D
zborra, co do przeprowadzki to powiem Ci że nie ma jak na swoim. Osobno, bez rodziców. Ale to już jest Wasza decyzja i musicie ją mądrze przemyśleć.
Co do wózków to ja miałam 4 kółka i na polne drogi jest bardzo fajny. Szczególnie z pompowanymi kołami.
[ Dodano: 2008-05-14, 10:42 ]
Och i oczywiście dla Karolka wszystkiego najlepszego w dniu 1 urodzin.
[ Dodano: 2008-05-14, 10:43 ]
Ale tu dzisiaj wiatr hula. Co jest dziewczynki? Nawet się nie przywitacie rano?
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
hejka
dla Karolka moc usciskow :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:
dla Mili dzis przyszedł ten edukacyjny stoliczek i siedzi mała i gra na pianinku i o dziwo pieknie bawi sie klockami
choc na chwile ma inne zajecie niz spacerowanie po mieszkaniu..
po spotkaniu z Glizda fajnie, szkoda ze nie mieszkaja tu w Wodzislawiu było by blisko sie spotykac
Małe nadal niezbyt zainteresowane sobą, ale na nastepnym spotkaniu na pewno juz bede se nawet pogadywac fotki wkleje jak bedzie wiecej czasu, bo na razie nie mam go za duzo..
a apropos glizdunia tego pampersa, super sie zuzył
musze dzis poszukac takich u nas..
zaraz wezme mała na specer chociaz po placu, bo nie chce mi sie specjalnie szykowac..po południu jedziemy kupic Mili piaskownice w koncu i jakies akcesoria do zabawy na dworze...
zbora ja ci powiem, ze wszystkie kłótnie miedzy moja mama i A sa na tle tego ze on nie spełnia jej oczekiwan jako ziec i przyszły gospodarz JEJ domu i dla nas najlepszym wyjscie byłoby sie wyprowadzic i moze by był spokoj,ale zawsze sa jakies ale, A narzeka ze tyle kasy wpieprzylismy tu w mieszkanie i szkoda by bylo to teraz zostawiac ale narzeka tez cały czas na moja mame i mieszkanie z nia wiec kolo sie zamyka, ja mysle sobie wogole ze dla nas nejlepiej byloby wyjechac nawet do innej miejscowosci chocby do centrum i wtedy moze umielibysmy sie lepiej dogadac, bo nie byoby mojej mamy i jego rodziny co chwile i tak jak Pati pisze najlepiej jest samemu..ale wam jest potrzebna konkretna decyzja i albo wszystko przelac na jedna szale i zaryzykowac albo jakos dogadac sie z rodzicami bo wydaje mi sie ze u was jest wszystko w porzadku w relacjach...
massumi ale masz super z tymi twoimi dzieciakami, podwojna radosc!!a braciszek widac jaki rosnie opiekunczy
dla Karolka moc usciskow :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:
dla Mili dzis przyszedł ten edukacyjny stoliczek i siedzi mała i gra na pianinku i o dziwo pieknie bawi sie klockami
choc na chwile ma inne zajecie niz spacerowanie po mieszkaniu..po spotkaniu z Glizda fajnie, szkoda ze nie mieszkaja tu w Wodzislawiu było by blisko sie spotykac
Małe nadal niezbyt zainteresowane sobą, ale na nastepnym spotkaniu na pewno juz bede se nawet pogadywac fotki wkleje jak bedzie wiecej czasu, bo na razie nie mam go za duzo..a apropos glizdunia tego pampersa, super sie zuzył
musze dzis poszukac takich u nas..zaraz wezme mała na specer chociaz po placu, bo nie chce mi sie specjalnie szykowac..po południu jedziemy kupic Mili piaskownice w koncu i jakies akcesoria do zabawy na dworze...
zbora ja ci powiem, ze wszystkie kłótnie miedzy moja mama i A sa na tle tego ze on nie spełnia jej oczekiwan jako ziec i przyszły gospodarz JEJ domu i dla nas najlepszym wyjscie byłoby sie wyprowadzic i moze by był spokoj,ale zawsze sa jakies ale, A narzeka ze tyle kasy wpieprzylismy tu w mieszkanie i szkoda by bylo to teraz zostawiac ale narzeka tez cały czas na moja mame i mieszkanie z nia wiec kolo sie zamyka, ja mysle sobie wogole ze dla nas nejlepiej byloby wyjechac nawet do innej miejscowosci chocby do centrum i wtedy moze umielibysmy sie lepiej dogadac, bo nie byoby mojej mamy i jego rodziny co chwile i tak jak Pati pisze najlepiej jest samemu..ale wam jest potrzebna konkretna decyzja i albo wszystko przelac na jedna szale i zaryzykowac albo jakos dogadac sie z rodzicami bo wydaje mi sie ze u was jest wszystko w porzadku w relacjach...
massumi ale masz super z tymi twoimi dzieciakami, podwojna radosc!!a braciszek widac jaki rosnie opiekunczy
heloł koło południa. Ja mam dziś kiepski humor.
[center]
[/center]
życzenia dla mojego zięcia składam radośnie
[center]Teraz, kiedy masz już jeden roczek niech Ci zniesie kilka sroczek moc prezentów, zdrowia dużo, szczęścia też calutki worek, no i serca Twoich bliskich.... a gdy tego będzie mało cóż ... nic więcej nie zostało. Nie rozpaczaj jednak Szkrabie, bo nie minie nawet chwilka jak przybędzie roczek drugi i znów będą urodzinki, a wraz z nimi...upominki.[/center]
a to od Alicji
a także życzkonka dla naszej Iguni
[center]Dziś Iguni składam życzenia, szczęścia, zdrowia, powodzenia. Niech Ci słońce jasno świeci i ten dzień w radości przeleci. Niech Ci życie w szczęściu płynie i niech Cię radość nie ominie![/center]
[center]
[/center]
[center]
[/center]życzenia dla mojego zięcia składam radośnie
[center]Teraz, kiedy masz już jeden roczek niech Ci zniesie kilka sroczek moc prezentów, zdrowia dużo, szczęścia też calutki worek, no i serca Twoich bliskich.... a gdy tego będzie mało cóż ... nic więcej nie zostało. Nie rozpaczaj jednak Szkrabie, bo nie minie nawet chwilka jak przybędzie roczek drugi i znów będą urodzinki, a wraz z nimi...upominki.[/center]
a to od Alicji
a także życzkonka dla naszej Iguni
[center]Dziś Iguni składam życzenia, szczęścia, zdrowia, powodzenia. Niech Ci słońce jasno świeci i ten dzień w radości przeleci. Niech Ci życie w szczęściu płynie i niech Cię radość nie ominie![/center]
[center]
[/center]-
Patrycja.le
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2070
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45
nie wiem czy wszystko zapamitam ale zaczne od wozka
ja mam volanta z trzema kolami i zeby dojechac do szosy mam jakies 500m szlaki (niezbyt rownej) i powiem ze jestem zadowolona
zreszta ja wogule jestem bardzo zadowolona
jesli bys sie zdecydowala to napewno pompowane kola i jesli 4 to zeby nie byly skretne to slyszalam nie najlepsze opinie
moje przednie sie kreci ale jak w laskach tzn dokola
a w 4 kolowych one sie skrecaja do jakiegos momentu
ja na twoim miejscu rozejrzalabym sie za sama spacerówka na pompowanych kolach
np cos takiego http://www.allegro.pl/item357095237_tak ... ratis.html
http://www.allegro.pl/item357224019_woz ... nowy_.html
a cos takiego mi chodzi
a jak trzykolowy to to przednie kolo najlepiej podwójne i skretne
teraz o mieszkaniu
my tez mieszkamy z tesciami i poki co nie narzekam
wiadomo ze teraz mam czesciej wizytki tesciowej ale nauczylam ja pukac a jak nie puka to zastaje mnie np w bieliznie
robi jej sie gupio i wychodzi
ja mysle ze powinnas pogadac z rodzicami
napewno was zrozumieja bo przeciez pracujecie
uwierz mi ze taka rozmowa (moze nawet tylko twoja z nimi) moze duzo wyjasnic
to przeciez twoi rodzice i napewno chca twojego szczescie
a sprzedarz takiego domu ktory jak kiedys pisalas jest w waszej rodzinei tyle lat to chyba nie wchodzi w gre
zreszta moze wy sie przyzwyczaicie do bloków a twoi rodzice???
ja wiem ze najlepeij na swoim ale z drugiej strony to przeciez macie swoje pietro wiec jestescie u siebie
kasa wsadzona i teraz zal
a wynajmowac i placic obcym ludziom to juz lepiej bierzcie kredyt na 50 lat i kupujcie ziemie i sie budujcie sami
reszty nie pamietam
najlepsze zyczonka dla solenizantów kochanych
niech wam zawsze sloneczko swieci nad glowami
u nas spoko ale zeby ida na potege i mam w domu mala marude
[ Dodano: 2008-05-14, 19:26 ]
ej laseczki co tu tak cicho
my juz powolutku musimy sie szykowac do spanka a dzicia dzisiaj taka maruda
wogule to ona teraz tylko dwa slowa ciagle powtarza
tata i dzicia i tak w kolko a mamy ani widu
najlepsze jest jak jest w sklepie i na kazdym pudełku jest dzicia i wszystkim kupującym robi papa
ja mam volanta z trzema kolami i zeby dojechac do szosy mam jakies 500m szlaki (niezbyt rownej) i powiem ze jestem zadowolona
zreszta ja wogule jestem bardzo zadowolona
jesli bys sie zdecydowala to napewno pompowane kola i jesli 4 to zeby nie byly skretne to slyszalam nie najlepsze opinie
moje przednie sie kreci ale jak w laskach tzn dokola
a w 4 kolowych one sie skrecaja do jakiegos momentu
ja na twoim miejscu rozejrzalabym sie za sama spacerówka na pompowanych kolach
np cos takiego http://www.allegro.pl/item357095237_tak ... ratis.html
http://www.allegro.pl/item357224019_woz ... nowy_.html
a cos takiego mi chodzi
a jak trzykolowy to to przednie kolo najlepiej podwójne i skretne
teraz o mieszkaniu
my tez mieszkamy z tesciami i poki co nie narzekam
wiadomo ze teraz mam czesciej wizytki tesciowej ale nauczylam ja pukac a jak nie puka to zastaje mnie np w bieliznie
robi jej sie gupio i wychodzi
ja mysle ze powinnas pogadac z rodzicami
napewno was zrozumieja bo przeciez pracujecie
uwierz mi ze taka rozmowa (moze nawet tylko twoja z nimi) moze duzo wyjasnic
to przeciez twoi rodzice i napewno chca twojego szczescie
a sprzedarz takiego domu ktory jak kiedys pisalas jest w waszej rodzinei tyle lat to chyba nie wchodzi w gre
zreszta moze wy sie przyzwyczaicie do bloków a twoi rodzice???
ja wiem ze najlepeij na swoim ale z drugiej strony to przeciez macie swoje pietro wiec jestescie u siebie
kasa wsadzona i teraz zal
a wynajmowac i placic obcym ludziom to juz lepiej bierzcie kredyt na 50 lat i kupujcie ziemie i sie budujcie sami
reszty nie pamietam
najlepsze zyczonka dla solenizantów kochanych
niech wam zawsze sloneczko swieci nad glowami
u nas spoko ale zeby ida na potege i mam w domu mala marude
[ Dodano: 2008-05-14, 19:26 ]
ej laseczki co tu tak cicho
my juz powolutku musimy sie szykowac do spanka a dzicia dzisiaj taka maruda
wogule to ona teraz tylko dwa slowa ciagle powtarza
tata i dzicia i tak w kolko
a mamy ani widu najlepsze jest jak jest w sklepie i na kazdym pudełku jest dzicia i wszystkim kupującym robi papa
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość