Napisz jak juz bedzie po wizycie u lekarza co z tym chodzeniem.
Ale maja fajnie dziewczyny
tez bym sobie grillka zjadla mniam mniamMałgorzatka, no w bucikach nic nie ma gładko jest w środku albo moze zaczał jakos inaczej stawiac stópki, nie wiem,dziwne ze nie zatarl sobie skórki tylko takie gulki ma.
Napisz jak juz bedzie po wizycie u lekarza co z tym chodzeniem.
Ale maja fajnie dziewczyny tez bym sobie grillka zjadla mniam mniam
Napisz jak juz bedzie po wizycie u lekarza co z tym chodzeniem.
Ale maja fajnie dziewczyny
tez bym sobie grillka zjadla mniam mniam
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
ania0807 
Ale czadersko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No rewelacja, jak ja wam zazdroszcze !!!!!!!!!! Suuuuper... Zdątka obłędne i te pierwsze miłości ! No to teraz czekamy na więcej!
[ Dodano: 2008-05-25, 09:32 ]
No i na relacje bo i zego co wiem, to było wesoło ..nawet pan prąd się zbuntował i odmówił posłuszeństwa ale humor i tak dopisywał A dużo jeszcze tam babeczek zostało?
Ale czadersko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No rewelacja, jak ja wam zazdroszcze !!!!!!!!!! Suuuuper... Zdątka obłędne i te pierwsze miłości ! No to teraz czekamy na więcej! [ Dodano: 2008-05-25, 09:32 ]
No i na relacje bo i zego co wiem, to było wesoło ..nawet pan prąd się zbuntował i odmówił posłuszeństwa ale humor i tak dopisywał
A dużo jeszcze tam babeczek zostało?
Dużo zdrówka i usmiechów dla maleństwa 
Hej dziewczyny! Widze, że wypad się udał i zdjęcia obłędne :) Zapewne było bardzo przyjmnie ale zazdroszczę!!!!!
Małgorzatka, A Ty jeszcze nie na porodówce?Jkabyś wczoraj urodziła to miałybyśmy dzieci z tego samego dnia
A co do stópek to lepiej idzcie to sprawdzić nigdy nic nie wiadoma na zime trzeba dmuchać. Mój Borysek jak siada to jedną nóżkę podkurcza tak jakby chciał na kolankach siedzieć a druga normalnie i przez to też tak troszkę dziwnie chodzi i będę musiała iść z tym do lekarza do tego pępek tatk troszkę mu zaczyna wystawać i non stop się tam dotyka jak jest nagusieńki i też muszę z tym iść.
lulu81, Jak tam zdrówko Filipka? Mniej kaszle? U mnie mega kaszel i mniejszy katar tak więc chyba wszystko idzie ku lepszemu :)
Dziękujemy za wspaniałe życzonka!!!
A u nas była imprezka i obywatel Cezary się spóźnił jakieś 15 minut bo z dziadkami przyjechał, zakładam, że to wina dziadków Zresztą po imrezce też się zwinął z dziadkami i pojechał z powrotem do nich . Borys wreszcie szczęśliwy, że nikt mu zabawek nie zabiera :) a oto foty:
Torcik i świeczki :
Tort był migdałowy a Cezar cały czas prosił o dokładkę :
Z mamą chrzestną obczajał prezenta :
A Borys swojego:
No i ponieważ Cezar ostanio coś ma focha na aparat to Borysek mam z mamusia foto:
Małgorzatka, A Ty jeszcze nie na porodówce?Jkabyś wczoraj urodziła to miałybyśmy dzieci z tego samego dnia
A co do stópek to lepiej idzcie to sprawdzić nigdy nic nie wiadoma na zime trzeba dmuchać. Mój Borysek jak siada to jedną nóżkę podkurcza tak jakby chciał na kolankach siedzieć a druga normalnie i przez to też tak troszkę dziwnie chodzi i będę musiała iść z tym do lekarza do tego pępek tatk troszkę mu zaczyna wystawać i non stop się tam dotyka jak jest nagusieńki i też muszę z tym iść.
lulu81, Jak tam zdrówko Filipka? Mniej kaszle? U mnie mega kaszel i mniejszy katar tak więc chyba wszystko idzie ku lepszemu :)
Dziękujemy za wspaniałe życzonka!!!
A u nas była imprezka i obywatel Cezary się spóźnił jakieś 15 minut bo z dziadkami przyjechał, zakładam, że to wina dziadków
Zresztą po imrezce też się zwinął z dziadkami i pojechał z powrotem do nich . Borys wreszcie szczęśliwy, że nikt mu zabawek nie zabiera :) a oto foty:
Torcik i świeczki :
Tort był migdałowy a Cezar cały czas prosił o dokładkę :
Z mamą chrzestną obczajał prezenta :
A Borys swojego:
No i ponieważ Cezar ostanio coś ma focha na aparat to Borysek mam z mamusia foto:
Witam Kobietki
Oto relacja z naszego wczorajszego wypadu.
My ze względów rodzinnych nie mogłyśmy zostać dłużej ale chociaż na krótko musiałam jechać na to spotkanko i poznać sie w realu z Lutóweczkami.
Było świetnie i szkoda że wszystkie nie mogłyśmy sie tam spotkać.
Z Karoliną czyli naszą Karolas spotkałam sie już w recepcji ja ją poznałam od razu ale ona mnie nie bo nigdy na forum mojej fotki nie było zresztą podobnie było z pozostałymi dziewczynami rozpoznawałam je po fotkach i po dzieciaczkach.
Spotkanko rozpoczełyśmy wspólnym obiadkiem potem spacerek i na koniec mojego pobytu ognisko na którym jedzonko było wyśmienite i nie tylko bo poprostu było super.
Szkoda że musiałam tak szybko wracać teraz czekam z niecierpliwością na relacje dziewczyn z dalszej części imprezki.
Oto relacja z naszego wczorajszego wypadu.
My ze względów rodzinnych nie mogłyśmy zostać dłużej ale chociaż na krótko musiałam jechać na to spotkanko i poznać sie w realu z Lutóweczkami.
Było świetnie i szkoda że wszystkie nie mogłyśmy sie tam spotkać.
Z Karoliną czyli naszą Karolas spotkałam sie już w recepcji ja ją poznałam od razu ale ona mnie nie bo nigdy na forum mojej fotki nie było zresztą podobnie było z pozostałymi dziewczynami rozpoznawałam je po fotkach i po dzieciaczkach.
Spotkanko rozpoczełyśmy wspólnym obiadkiem potem spacerek i na koniec mojego pobytu ognisko na którym jedzonko było wyśmienite i nie tylko bo poprostu było super.
Szkoda że musiałam tak szybko wracać teraz czekam z niecierpliwością na relacje dziewczyn z dalszej części imprezki.
Ja się melduję !!!
Wróciliśmy pierwsi - Zuzia podziębiona...Ale nie ma gorączki wysokiej - musimy ją do jutra wykurować bo ma występ na akademii z okazji dnia matki.
A nasze spotkanie też takie trochę z okazji Dnia Matki
No rewelacja!!!!!! Szkoda że Was nie było! Kelly proponuje wszystkim następne spotkanie nad morzem bo sama miała najdalej i ją popieram!
Ania truskawki suuuuuuuuuper normalnie rewelacja!
No muszę Zuzi bajkę puścić bo jej inaczej nie utrzymam w łóżku. To do poźniej - kiedy wkleję zdjęcia zanim przyjadą dziewczyny i zablokują serwer
Wróciliśmy pierwsi - Zuzia podziębiona...Ale nie ma gorączki wysokiej - musimy ją do jutra wykurować bo ma występ na akademii z okazji dnia matki.
A nasze spotkanie też takie trochę z okazji Dnia Matki
No rewelacja!!!!!! Szkoda że Was nie było! Kelly proponuje wszystkim następne spotkanie nad morzem bo sama miała najdalej i ją popieram!
Ania truskawki suuuuuuuuuper normalnie rewelacja!
No muszę Zuzi bajkę puścić bo jej inaczej nie utrzymam w łóżku. To do poźniej - kiedy wkleję zdjęcia zanim przyjadą dziewczyny i zablokują serwer
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość