witajcie dziewczyny
ja tez tu zagladam... tylko wieczorami niestety bo brakuje mi czasu, ale z niecierpliwoscia czekam na wasze malenstwa
ja dzis w podlym nastroju bo zostalam w domu sama z dziecmi i ze wszystkimi obowiakami

bo moj A poczul zew natury i sie mu wedkowac zachcialo (wypad na cala noc

) oczywiscie klotnia byla
a teraz cos przyjemnego
mam wiadomosc od
Emilki: dzis miala wyjsc ze szpitala

pewnie juz jest rodzinka w domku

czekamy az znajdzie chwile i do nas zajrzy
musze sie pochwalic ze mialam juz przyjemnosc podziwiac jej Natanka... jest przeslodziutki
Emilko jeszcze raz gratuluje!!!