magdzinka Joasia jak zwykle zachwycająca

A to Twoje 30-letnie krzesełko super

Dużo bardziej oryginalne i ciekawe niż te nowe wynalazki
Co do Marcina kregosłupa...dużo by opowiadać...pojechliśmy do rehabilitanta na "reanimację" i czekaliśmy na efekty...Niestety nie pojawiły się, bo kręgosłup zszedł na plan dalszy. Marcin miał 1,5 tyg. temu wypadek samochodowy...Na tyle niegroźny, że na nosie zlamanym sie skończyło, ale groźny na tyle, że samochód stoi pod znakiem zapytania, bo nieprzydatny do niczego. Zostaliśmy wiec z jednym na razie i jakos musimy się dzielić, co kończy sie na tym, że jestem teraz u mamy, bo inaczej nie miałabym jak do pracy dotrzeć
A co do twojego męża kochana...no to faktycznie musicie sie wziąć za niego

Z takimi wynikami nie ma żartów... Marcin został skierowany z kręgosłupem na operację, ale na razie czeka...zawsze to kregosłup...
A reszta układa się wzglednie dobrze

Jaga jest fenomenalnie komunikatywna i zaczepia wszystkich biorąc każdego przechodnia za rekę. Rzuca się na wózki z dziećmi, uśmiecha do każdego pana, ostatnio poznałam kilka fryzjerek z pobliskiego zakładu, bo tak do nich buziaki na odległośc puszczała, że w końcu ja zaposiły do środka. W sob. byłyśmy w wesołym miasteczku. Zabrałam tez z okazji imienin mojego 2 letniego chrześniaka...jejuśśś ale sie napłakał...wszystkiego sie bal - nadopiekuńczość siostry wychodzi... A Jaga na karuzli sama jechała, w ciuchci i samolotem..oj sie ubawiła

Co do mowy - mówi baaardzo dużo, ale część tylko rozumiem
A jeśli o rowerek chodzi to jaga za rowerkiem nie przepada, jeździ nim po domu tylko bo nawet na dwór nie chce go wziąć. za to samochody i motory!!! Wkleję wam w weekend jej zdjęcia na mojego znajomego skuterze jak sobie nim kieruje:) Samochdoem prawie umie jeździć, gdyby pedałów dotykała - przekręci kluczyk, wie gdzie światła włączyć, hamulec zaciągnie i spuści...super

Marcin jej chce kupić taki elektryczny samochód, ale szukamy używanego bo nowe za drogie a i tak Jaga go zniszczy w 15 min
Poza tym dużo czyta po swojemu, uwielbia spacery, kocha wszystkie koty, co nie zawsze im sie podoba...fajne te nasze pociechy
Zaczynam sie powoli oglądać za drugą...
piszcie częściej kobietki, co?:)
moniś - wklej troszkę Martyni zdjęć
