Jejuś IWciu przepraszam nie zauważyłam.
STO LAT DLA DOMINISIA
Nelluś serio zdjęć nie robiłam, jutro mykam sama na basen, muszę trzymać formę
Dziękuję za komplementy
Wiecie zajrzałam na ten temat o tym posyłaniu 6-latków do szkoły i wciełam mnie jedna wypowiedź "Ja i tak nie zmienię zdania i dalej będę mówić, że liceum nie jest dla wszystkich. Nie wiem kto zapoczątkował ten idiotyczny trend. Poza tym chyba za wcześnie na myślenie o liceum jeżeli dziecko nawet nie zaczelo podstwowki. Moze okaze sie, ze nauka nie dla niego i lepiej isc krecic majonez do gastroomika niz studiowac psychologie z ekonometria na wyzszej szkole bounce'u i lansu"
Nieco chaotycznie, bo przecież przeciwna jest liceum, woli posyłać do obróbki gastronomicznej, ale dlaczego ona w liceum chce studiować i to ekonometrię, hmmm. W każdym razie czytając poczułam jakby robiła przebiórkę wśród dzieci, nie rozumiem co za róznica czego będzie chciało dziecko w przyszłosci, to będzie jego wybór. I bynajmniej nie uważam, by gastronomik był czymś złym. I na Boga co za ograniczone choryzonty. Jest mln zawodów na równi potrzebnych i nie czuję by któryś był gorszy bądź lepszy. Kurde no faktycznie ten majonez też ktoś musi robić. Język mnie swędził by coś napisać, ale po co mam być niemiła. Ale Wam to się moge wygadać, bo normalnie nie wytrzymałam
Ale wiecie dzięki niej wiem, że jestem "trendy" bo do LO chodziłam i kurde ekonometrię też studiowałam ale to już na uczelni