Hej i ja wpadłam na chwilkę, córcia przewinięta pojedzona smacznie śpi
Czekam na jakies nowe wieści, a tu cisza, biedna
Spinka dla mnie nic gorszego nie byłoby niz czekanie w szpitalu
Co do pampersów to idą, idą moja Mała lubi się załatwiac do czystej pieluszki, potrafi trzy razy jak sie ją wyczyści zrobic kupę, juz parę razy osikała rozki (m. dzis pojechał po 3

), siknąc niespodziewanie też sobie lubi
Z karmieniem u mnie super, wczoraj w nocy sie trochę jeszcze buntowała, ale juz chyba pogodziła się z losem, ze butli niet
W ogóle póki co nie chcę tego cholerstwa widziec (chodzi mi o butelkę), ja mam jedną pierś na dzień jedna na noc

, nie ściągam (bo i tak mam dużo mleka) wole jak mała mi ściągnie

,
Dzis byłyśmy na polku, ale strasznie gorąco i wróciłysmy do domku, właśnie wrócił m. zarejestrował Małą

, zawiózł mi tez zwolnienie do pracy i wziął wniosek na to wielkie becikowe

.
Co do maści do ja mam bepanten i maltan, ten pierwszy stosuję od poczatku i juz nie mam problemu z bolącymi sutkami

. Po prostu to chyba zalezy od pozycji karmienia (w szpitalu niewygodnie , no i początki

) i tego, żeby małe chwyciło całą otoczkę, a nie tylko brodawkę
Wizytę połoznej mam jutro no i jutro jade na ściaganie szwów, kurde mam nadzieję, że to nie boli, teraz to mnie tam strasznie piecze, ciekawe kiedy przejdzie.
A tantum rosa przemywam 2 razy dziennie. Mnie zalecano przemywac ranę mydłem szarym albo Dove.
Spadam jeśc obiadek, a potem może pójdziemy na pierwszy spacerek.
Postaram się jeszcze wpaśc, może jakieś foty uda mi się wkleic.
Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki