Hejka!
Super, że Alinka wróciła, no i najważniejsze, że z Wanesską ok Alinko, czekamy na relację!
Magda, ja też trzymam kciuki za dietę. Sama mam na nią ochotę, ale nie wiem czy to dobry pomysł, bo teraz uczę się jeździć i do tego nie dosypiam, bo Helenka .... Od 1go kwietnia wracam do pracy i chciałabym zrzucić parę kilo, bo już czuję na tyłku wzrok
niektórych wrednych babiszonów i komentarze za plecami... wrrrrrrr!!!!!!!
Lucy, ja terminu egz jeszcze nie mam zaklepanego, ale baaardzo bym chciała żeby to było jeszcze w kwietniu, bo prawdopodobnie od maja będę pracować na cały etat i wtedy będę zwolnić się na ten egz, a nie chcę żeby w pracy wiedzieli. Poza tym muszę wyjeździć 30 godzin z instruktorką i później jeszcze zdać u niej egz wewnętrzny. Co do warzywek to moim zdaniem próbuj coś przemycić; u mnie tak z kaszkami i mlekiem modyfikowanym jest... muszę jakoś sposbem, a ostatnio Krzyś ją karmił swoimi płatkami!!!!!!!!Tzn mlekiem, takim normalnym uht I wsuwała jak najęta!
Madziorka, gratuluję Leosiowego raczkowania!!! Helenka pełza, ale wszędzie za mną "łazi". Ja jednak zrobię mięsko ze śliweczkami. Szpak mówi już: BABA, MAMA, i ostatnio zdarza jej się TATA(tylko Krzyś jeszcze nie usłyszał ) . Poza tym GIGI, A-BUBU i GIE GIE.
Frydza, trzymamy kciuki za bratową i dzidziulka!!
Oki, zmykam. Helenka kima, więc mam chwilę dla siebie. O 12 przychodzi opiekunka. Pierwszy raz...