wczesniej wyjatkowo
zaraz wstawie pranko i po zakupki trzeba pojechac
tobie Pati tezPati85 pisze:Kochane zycze Wam milego weekendu
Mrtuna,ja nie wiem mnie nikt o znieczulenie nie pytal,moze ja nie moge Ale odnosnie tych gazow ja nie wiem co to do konca jest ale slyszalam od moich Angielek w pracy ze to najlepsza metoda i wszystkie ich corki na tym rodza,takze mysle ze niechcacy podjelas dobra decyzje,tez bym sie nad tym zastanawiala gdyby mnie ktos zapytal Zreszta chyba sie sama zapytam przy nastepnej wizycie!Ja na to USG dzis jade ,nie wiem dlaczego ale troszke sie boje,ze zobacze cos czego bym wolala nie wiziec,ale jak juz pewnie zauwazylyscie to umnie normalne 
Ale odnosnie tych gazow ja nie wiem co to do konca jest ale slyszalam od moich Angielek w pracy ze to najlepsza metoda i wszystkie ich corki na tym rodza,takze mysle ze niechcacy podjelas dobra decyzje,tez bym sie nad tym zastanawiala gdyby mnie ktos zapytal Zreszta chyba sie sama zapytam przy nastepnej wizycie!Ja na to USG dzis jade ,nie wiem dlaczego ale troszke sie boje,ze zobacze cos czego bym wolala nie wiziec,ale jak juz pewnie zauwazylyscie to umnie normalne 
To naprawde dlugo!!!Bedziemy tesknilysarenka pisze:Hej laski, my dzis wyruszamy do Polski na dlugi urlop ,bo az na 4tygodnie,wiec mnie nie bedzie.Ale mysle ze nas nie zapomniecie i jak wroce bedziemy mogli do was dolonczyc ponownie
Zagladaj czasem na TT jak bedziesz w tej Polsce 
Udanego urlopiku i pieknej pogody Ci zycze 
Wpadlam tylko na chwilke, juz posprzatalam, mieszko az lsni, a teraz nie mam sily, az brzuch sie twardy zrobil 
a krzyz to mi chyba zaraz odpadnie.
ale fajnie, ze tak dlugo bedziecie w PL, zycze udanego urlopu i duzo duzo
a krzyz to mi chyba zaraz odpadnie.
sarenka pisze:Hej laski, my dzis wyruszamy do Polski na dlugi urlop ,bo az na 4tygodnie,wiec mnie nie bedzie.Ale mysle ze nas nie zapomniecie i jak wroce bedziemy mogli do was dolonczyc ponownie
ale fajnie, ze tak dlugo bedziecie w PL, zycze udanego urlopu i duzo duzo
NA tak dlugo,poniewaz moj maz musi odbebnic 4tyg. sluzbe tutaj w Szwajcarii.MAmy inny system wojska.Wiec nie chce mi sie tu siedziec samej,zawiezie mnie do moich rodzicow,a potem odbierze mnie i OScarka.JA sie bardzo ciesze bo mamy tam bardzo dobrze,wszyscy o nas dbaja.Mamcia dogadza z obiadkami hehe.BEde odpoczywac na maksa i zbierac sily na porod 
Bede takze tesknila za wami,bo jestescie fajnymi babcezkami i odrazu sie u was zaklimatyzowalam.Ale bede w miare mozliwosci do was zerkac i conieco skrobne.
MYsle ze slonca tez nei zabraknie.
Trzymajcie sie cieplutko,uglaskania dla brzuszkow i uwazajcie na siebie i dzidziolki
Bede takze tesknila za wami,bo jestescie fajnymi babcezkami i odrazu sie u was zaklimatyzowalam.Ale bede w miare mozliwosci do was zerkac i conieco skrobne.
MYsle ze slonca tez nei zabraknie.
Trzymajcie sie cieplutko,uglaskania dla brzuszkow i uwazajcie na siebie i dzidziolki
sarenka pisze:Hej laski, my dzis wyruszamy do Polski na dlugi urlop ,bo az na 4tygodnie,wiec mnie nie bedzie.Ale mysle ze nas nie zapomniecie i jak wroce bedziemy mogli do was dolonczyc ponownie
bedziemy czakac na Ciebie...i wypoczywaj na urlopiku 
ja dostalam jak pierwszy raz szlam do poloznej taka ankiete wpisywalam tam moje dane-szpital gdzie chcialabym rodzic i miedzy innymi znieczulenie...miszka pisze:Mrtuna,ja nie wiem mnie nikt o znieczulenie nie pytal
moja kolezanka rodzila wlasnie na tych gazach...i to raczej bardziej rozluzniajace niz przeciwbolowemiszka pisze:Ale odnosnie tych gazow ja nie wiem co to do konca jest
nawet sie po nich smiejesz 
cos pewnie jak gupi jasiu troszke ale podobno po nich mozesz dobrze rzec i wspolpracowac z polozna przy porodzie-no ale bol...niebardzo zaguszaja zapytaj zapytaj ciekaw co powiedza ja tez zapytammiszka pisze:Zreszta chyba sie sama zapytam przy nastepnej wizycie!J
Miszka Ty sobie nie wkrecaj jakis jazdmiszka pisze: na to USG dzis jade
zobaczysz jak na dloni swojego zdrowego i pieknego synia i szybko nam tu powklajaj zdjecia i powiedz do kogo podobny-Ciebie czy mezula ...ja ciagle sie zastanawiem nad tym usg niby sie zdecydowalam a teraz wszyscy mi mowia ze moze nie...i sama nie wiem ale i tak jak bym szla to koniec lipca wiec jeszcze sie namysle.My z mezulem wlasnie wzielismy sie za oszczedzanie kasy i dlatego sie zastanawiem...trzeba wreszcie cos odlozyc jak juz sie zaopatrzylismy we wszystko czego nam potrzeba...no ale niewykluczone ze bede musiala kupic nowy samochod dla siebie bo moja corsunia cos oststnio ciezko dycha a maz musi zamatowac gaz do swojego bo idiota kupil sobie 2,5 litra silnik a wiecie jak bena poszla 
niby sie zwroci po pol roku ale 1500F jednarazowego wydatku na glupi gaz nie cieszy mnie zabardzo aaaachhh juz czekam na ten zasilaczek...a propos Miszka zlozylam o dodatek na dom i dostalam zgadnij ile???? 5F tygodniowo no myslalam ze wlanie-poszaleje nie ma co -to dlatego ze mamy za duzo pokoi jak na 2 osoby i dopiro jak mala sie urodzi to dostaniemy wiecej terz jeszcze musze poskladac na inne moze dostane cos wiecej Pati85 pisze:Wpadlam tylko na chwilke, juz posprzatalam, mieszko az lsni, a teraz nie mam sily, az brzuch sie twardy zrobil a krzyz to mi chyba zaraz odpadnie.
P A T I na nonono dostaniesz-brzuch robi sie twardy bo masz skurcze!!!!!!!! Przystopuj trszeczke bo ci sie snio w lipcu urodzi i dopiero bedziesz miala [ Dodano: 2008-06-14, 11:41 ]
sarenka pisze:Bede takze tesknila za wami,bo jestescie fajnymi babcezkami i odrazu sie u was zaklimatyzowalam.
ja tez sie podpisuje pod tymi slowani lseczki sarenka pisze:Ale bede w miare mozliwosci do was zerkac i conieco skrobne
no to mnie troszke pocieszylas mmarta81 pisze:...a propos Miszka zlozylam o dodatek na dom i dostalam zgadnij ile???? 5F tygodniowo no myslalam ze wlanie-poszaleje nie ma co -to dlatego ze mamy za duzo pokoi jak na 2 osoby i dopiro jak mala sie urodzi to dostaniemy wiecej terz jeszcze musze poskladac na inne moze dostane cos wiecej
Ja dlatego poczekam z tym az sie dzidzia urodzi,bo oboje pracujemy na razie wiec nie licze na wiecej niz 5£ tygodniowo Zastanawiam sie tylko czy dostane to 500£ za urodzenie dziecka,cos mi sie zdaje,ze sie obejde smakiem....Ja to dzisiejsze USG to nie tylko dla radochy,wiesz to jedyny sposob,zeby na przyklad wykluczyc przed porodem rozszczep podniebienia i inne drobne wady niemozliwe do wykrycia w normalnym obrazie USG,lekarz mi mowil,ze jezeli cos takiego znajda to szpital bedzie przygotowany do zabiegu juz w pierwzszej dobie po porodzie i wtedy nie ma po tym sladu.A jezeli okaze sie dopiero po porodzie to na termin czeka sie nawet 2 ,3 miesiace.A ja zawsze na zimne dmucham,wisz doswiadczenia......No my tez musimy w koncu zmienic auto,zabieramy sie za to juz z pol roku i ciagle nie mozemy sie zabrac.Ale my to musimy zalatwic kredytem,bo kupimy juz cos rocznego najwyzej 2 letniego,mamy jedno auto wiec jest barzdo mocno eksploatowane przez nas oboje.Troche sie nie chce ladowac w kredyt,ale chyba nie ma wyjscia,zreszta po macierzynskim wracam do pracy,wiec jakos to bedziemmarta81 pisze:...no ale niewykluczone ze bede musiala kupic nowy samochod dla siebie bo moja corsunia cos oststnio ciezko dycha
Babki Kochane....poważna dyskusja u Was.... 
ja szczerze mówiąc nie boję sie porodu. Nie moge się go doczekać ta ciąża tak mi dała w kość (zwłaszcza pierwsze 4 miechy) i na pewno jeszcze da, że z ulga przywitam skurcze porodowe. Poza tym ja juz tak mam, że jestem dość odporna na ból i nie boje się go. Trenowałam w "młodości" siatkówkę i miałam potworne kontuzje. Nie chcę o tym zbyt długo opowiadać. Wiem jak boli rozciaganie na siłe więzadeł i ścęgien w kostce. Nie pomaga tramal i inne cuda morfinopochodne. Po kilku minutach mdleje się z bólu, a potem wszystko od początku...I ja w takim stanie byłam 3 miesiące. Poród będzie trwał w najgorszym przypadku kilkanaście godzin, więc dam radę. Poza tym-ból porodowy prowadzi do spotkania z dzieckiem, nie jest bólem nieuzasadnionym i bezsensownym
ja szczerze mówiąc nie boję sie porodu. Nie moge się go doczekać
ta ciąża tak mi dała w kość (zwłaszcza pierwsze 4 miechy) i na pewno jeszcze da, że z ulga przywitam skurcze porodowe. Poza tym ja juz tak mam, że jestem dość odporna na ból i nie boje się go. Trenowałam w "młodości" siatkówkę i miałam potworne kontuzje. Nie chcę o tym zbyt długo opowiadać. Wiem jak boli rozciaganie na siłe więzadeł i ścęgien w kostce. Nie pomaga tramal i inne cuda morfinopochodne. Po kilku minutach mdleje się z bólu, a potem wszystko od początku...I ja w takim stanie byłam 3 miesiące. Poród będzie trwał w najgorszym przypadku kilkanaście godzin, więc dam radę. Poza tym-ból porodowy prowadzi do spotkania z dzieckiem, nie jest bólem nieuzasadnionym i bezsensownym zirca pisze:Poród będzie trwał w najgorszym przypadku kilkanaście godzin, więc dam radę. Poza tym-ból porodowy prowadzi do spotkania z dzieckiem, nie jest bólem nieuzasadnionym i bezsensownym
Swiete slowa .Podpisuje sie pod nimi rekami i nogami
A wiec kobitki prosze sie rozluzowac i nie pisac o jakis strachach,obawach,bo jak tu wparuje
Bede wszystko miala pod kontrola drogie panie,wiec.... Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość