Izunia
NICOLA_22, to trzymam kciuki
na naszym ostatnim wyjeździe nadrobiliśmy zaległości nie ma to jak mąż wypoczęty
także 3 nocki były hmmmmm ....miodzio
teraz znów troszkę przerwy było ale może dziś albo jutro
[ Dodano: 2008-06-16, 08:40 ]
witam..no to my sobie w sobotę zaszaleliśmy ..byliśmy na grillu u znajomych który się trochę przeciągnął bo do 2 w nocy nastrój mieliśmy rewelacyjny i jak wracaliśmy do domku to mówię do męża a może tak zamiast do domku , pojedziemy ( autem) na taki parking koło jeziorka on najpierw patrzy na mnie i mówi o tej godzinie chcesz jeżdzić( bo tam zawsze jeżdżę sie uczyć prowadzić ) a ja na to że mam taka myśl ze nie kochaliśmy sie w autku
a żebyście widziały to spojrzenie jego jak to powiedziałam trochę zdziwione ale zaciekawione ..no a co dalej to tylko powiem że było super extra i ogólnie bajka ..fajnie tak jakoś wyszło