


przepraszam ze nie pisze z wami choc czesto wieczorem was czytam ale w dzień przy moim rozrabiaku to niemozliwe już mi marudzi nawet na rekach. Franus sie nauczył bycia ciagle na raczkach a ze jestem caly dzien sama to nie mam czasu na nic

pozdrawiam was goraco jak bede miała czas bede wpadac czesciej buziaki
