podobnie ja sama piers do 6 miesiaca. w szostym zaczniemy od deserkow.
mi o tym karmieniu mowila pani doktor pediatra ze specjalizacja noworodkow. takze wierze jej. powiedziala ze jezeli nie zamierzam isc do pracy to warto tak dlugo karmic, piers zastepuje pokarm i picie, a jezeli dziecko ladnie przybiera na wadze
ok 400 g miesiecznie to jest wszystko jak najbardzoej w porzadku. moj przybiera nawet troche wiecej. i nie spieszno mi do pokarmow stalych.
lekarka mi powiedzial jeszcze jedno. ze warto w tym czasie poszukac dobrego zrodla zdrowych owocow i warzyw, by byly nie pryskane badz w malych ilosciach. a jak nie jestem pewna zrodla to warto przez pewien czas podawac gotrowe dania ze sloiczkow, z czasem mozna zaczac podawac jedzonko wykonane przez siebie. i jeszcze jedno jak najdluuzej gotrowane, nic smazonego. ponoc smazone szkodzi maluszkom.
ja bede sie trzymac tego. w szkole rodzenia nauczyli mnie wiele, jestem z tego zadowolona. dziele sie tym z wami jak moge