CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

19 cze 2008, 12:31

hej :ico_ciezarowka:
ja jeszcze 2 w 1 choc wczoraj to myslalam, że juz się zaczyna i M. chcial mnie do szpitala zawiezc :/ wieczoram jak zwykle skurcze mialam i to dosc mocnne i brzuch bolal... w nocy tez i dzis od samiutkiego rana brzuch mnie boli :( wczoraj M. wstawił już łóżeczko do pokoju-tylko musze je dobrze umyć, bo od tego sklejania strasznie jest brudne i poscielić :) i gotowe :) no i miałam się dziś wziąć za okno w kuchni, ale przez ten bol brzucha chyba nie dam rady :/ może już się zaczyna... hmmm... bardzo bym chciała :):) no i jeszcze na to wszystko Majka mi się przeziębiła-na razie katar-i mam nadzieję, że na tym się skończy :( ale biedna sie strasznie męczy :(

laupina, ale Ty zabiegana jesteś :) uważaj na siebie :)
BeataW-mam nadzieje że już przechodzi przeziebienie-zdrowka życzę :)
pozdrawiam

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

19 cze 2008, 12:53

hej
laupina miałam Ci pisać sms-a,bo myślałam,że Ty już na porodówce :ico_olaboga: :ico_oczko:
mojamaja.corcia, może się rozdwoisz wkrótce??
Ja też mam chwile,że myślę,że to "już",o północy dostałam takich skurczy,że aż mnie pot oblał,kolejne po ok 15-20 minutach....potem cisza do rana :ico_szoking: Ale rano potwornie nabrzmiały mi piersi,a ja nacisnęłam,to dosłownie trysnęło mleko :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
Nie mogę doczekać się dzisiejszej wizyty u gin,mam dopiero o 17:30,a już mnie roznosi :ico_olaboga:
mojamaja.corcia, zdrówka dla Majki :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

19 cze 2008, 12:58

BeataW, to czekamy na relacje :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
może jak Cie troche tam pobada to wyladujesz jeszcze dzis na porodówce :ico_brawa_01:

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

19 cze 2008, 12:59

mojamaja.corcia, zdrówka dla Majki :ico_sorki:
dziękuję bardzo
może się rozdwoisz wkrótce??
baaardzo bym juz chciała...
Ale rano potwornie nabrzmiały mi piersi,a ja nacisnęłam,to dosłownie trysnęło mleko
ja już od miesiąca tylko lekko dotknę piersi-to mleko tryska z wszystkich stron :ico_szoking: to co to bedzie jak urodze...
Nie mogę doczekać się dzisiejszej wizyty u gin,mam dopiero o 17:30,a już mnie roznosi :ico_olaboga:
napisz po wizycie :)

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

19 cze 2008, 13:00

może jak Cie troche tam pobada to wyladujesz jeszcze dzis na porodówce
W sobote mamy zaproszenie na imprezę,może jednak dotrzymam :-D Potem,niech sobie Piotruś wychodzi :ico_haha_01: Jak chce :-)

[ Dodano: 2008-06-19 ]
ja już od miesiąca tylko lekko dotknę piersi-to mleko tryska z wszystkich stron to co to bedzie jak urodze...
Tylko się cieszyć,mnie przy Izie przed porodem w ogóle nic nie leciało i miałam marną laktację pomimo ciągłego przystawiania Izy do piersi,herbatek itp....pewnie to nie reguła,ale mam nadzieję,że tym razem będę miała więcej mleka :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

19 cze 2008, 13:04

mi ostatnio siara się pokazuje ale nie w jakijejs super ilości, wieczorwm i w nocy jest mam czasem malutkie plamki pizamie. ale kolezanka ze studiów mnie pocieszyła bo nic a nic nie miała przed porodem a po spokojnie, ani razu nie musiała dokarmiac. w razie czego w lodowce Karmi się chłodzi- ponoć pomaga na laktacje :ico_oczko:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

19 cze 2008, 13:11

w razie czego w lodowce Karmi się chłodzi- ponoć pomaga na laktacje
Też tak słyszałam :ico_oczko:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

19 cze 2008, 14:30

BeataW, czekamy na relację
Odnośnie pokarmu to przy Filipie przed porodem ani kropelki nie "uroniłam", za to karmilam go do 1,5 roku i chłopak nie zna smaku mieszanki mlecznej

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

19 cze 2008, 15:09

no ja w pierwszej ciąży to tez tak miałam, że już przed porodem pelne piersi...a potem karmiłam nie całe 3 m-ce... teraz bardzo bym chciała dłużej karmić, ale nie wiem jak to będzie jak do szkoły pójdę--chybaże będę odciągać pokarm :)

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

19 cze 2008, 15:21

mojamaja.corcia, ja poszłam do pracy jak Filip miał 4 miesiące i nie zrezygnowałam z karmienia, fakt bylo trochę zachodu ze sciąganiem,ale da się wszystko dograć, teraz też mam ogromną nadzieję,że uda mi się karmić też do ok. 1,5 roku. Z tym,że teraz będę z Małą dłużej bo do lutego więc nie będę jej musiała wcześniej zupek wprowadzać,bo Filkowi właśnie wprowdziłam po 4 miesiącu,żeby jeden posiłek jak mnie nie ma wypełnić zupką.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość