Awatar użytkownika
polciunia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 11:27

czy mam mały brzuszek?

25 cze 2008, 18:51

witam
wydaje mi sie ze mam malutki brzuszek... nie daje mi to spokoju. znajomi mowia ze mały i wszyscy co zapytaja ile juz za mna. a jestem w 32 tyg i 4dni a obwód mojego brzuszka to 90cm...nie wiem czemu sie stresuje choc lekarz nic nie mowił ze mam zbyt mały i wszystko ok jego zdaniem. chyba jestem przewrazliwiona:) pozdrawiam

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

25 cze 2008, 19:15

polciunia, nie martw sie, wielkosc brzuszka to indywidualna sprawa i nie u wszystkich kobiet jest on taki sam, jedne miaja wieksze drugie mniejsze. Moja kuzynka tez miala malutki brzuszek jak szla rodzic i wszytsko bylo ok z malenstwem, nie ma co sie martwic gadaniem innych.

aniulek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3286
Rejestracja: 05 gru 2007, 14:16

25 cze 2008, 19:37

polciunia, nie martw się a skoro lekarz mówi że jest wszystko z dzidzia ok to tym bardziej.
Ja też miałam malutki brzuszek a urodziłam córcię ponad 3,5 kg :-D Moja koleżanka miała o wiele większy a jej córka miała 1 kg mniej :-D

Awatar użytkownika
polciunia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 11:27

od razu lepiej:)

25 cze 2008, 20:00

dzieki dziwczynki za pocieszenie od razu lepiej sie jakos czuje. :)))

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

25 cze 2008, 20:09

polciunia pisze:dzieki dziwczynki za pocieszenie od razu lepiej sie jakos czuje. :)))


no to fajnie, nie masz naprawde czym sie przejmowac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jak lekarz mowi, ze jest ok to tak jest, niepotrzebnie sie martwisz, glowa do gory :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

25 cze 2008, 20:12

polciunia, ja znów mam odwrotny "problem" :-D mam ogromny brzuszek :-) juz wyglądam dobrze na ósmy miesiąc, a to dopiero koniec trzeciego :-) i w pierwszej ciąży też od razu mnie tak "wybrzuszyło" choć nie utyłam więcej niż 8 kg...
tak, jak mówią dziewczyny... póki lekarz się nie martwi to Ty też nie masz czym :-) najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa a Ty czuła się suprr :-)

pozdrawiam serdecznie :-)

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

25 cze 2008, 20:40

polciunia przyłączam sie do dziewczyn - nie masz żadnych powodów do zmartwień :-) W mojej rodzinie krąży historia męża siostry, która zaczynając rodzić dowlokła się do sąsiada z prośbą by ja odwiózł do szpitala na porodówkę, bo maż w delegacji...a on na nią taaaakie oczy "to pani w ciąży jest?" :ico_haha_02: To było w jej dziewiątym miesiącu - dziecko miało 3 kg a na niej ani śladu brzuszka :-D
To na prawdę indywidualna rzecz na ile tyjemy i ile w brzuszku faktycznie nam przybywa - fizjonomia+geny. Ja do 25 tyg. ciąży byłam praktycznie płaska, przytyłam raptem z 6 kg. A potem jak mi poszło w ostatnich tygodniach - nadrobiłam do 25 kg ponad normę i miałam brzuch jak piłkę - lekarska oczywiście :ico_haha_02:
Trzymaj sie kochana i nie przejmuj, bo nie masz czym - rośnie Ci w brzuszku śliczna, mądra Kruszynka, która przy okazji nie obciąża Cię 30 dodatkowymi kilogramami :ico_oczko: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
polciunia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 8
Rejestracja: 25 cze 2008, 11:27

25 cze 2008, 21:09

rzeczywiscie jest to sprawa indywidualna:) no to niech Bartuś rosnie zdrowo w brzuszku. moze to taka ciazowa paranoja sie do mnie przyczepiła ale jak sie czyta takie słowa to do razu przechodzi:))

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: JeffreyCough i 1 gość