No dziewczyny ja na tą chwilę jestem na zwolnieniu ale zajmowałam sie w pracy doradztwem rolniczym, jak również sprzedażą dojarek dla krów i wszystkim co jest związane z rolnictwem.
Nie jest to szczyt moich marzeń ani praca w moim wykształconym zawodzie. jedynym plusem to był kontakt z ogromną liczbą ludzi, różnych ludzi, a ja bardzo lubię zawierać nowe znajomości
Teraz odpoczywam i czekam z niecierpliwością na przyjście naszej córki a wcześniej na nasz ślub