miszka, normalnie nóż się w kieszeni sam otwiera!!!!
jak Ty dajesz radę, babeczko? a co do biletu powrotnego...one sa tak qrewsko drogie
przynajmniej u nas....żeby to jeszcze dało się wytrzymac trzeba ze dwa miechy wcześniej kupić....
pati, ja kupiłam używany za 20e z pościelą. Normalnie kosztuja 40-80euro (plus koszt stojaka jakieś 20)
bardzo to jest wygodne, dopóki Bejbik bedzie malutki, bedzie spał w nocy w koszyku przy naszym łóżku, a w dzień w łózeczku w drugim pokoju. Po 3 miesiącach (bo mniej więcej tyle mozna uzywac moses basket-dziecko nie moze samo siadac) bedzie juz sam kimał w łóżeczku