Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

27 lip 2007, 22:08

mój maluszek uwilebia kąpiele, ale miał moment, że bał się wody i trwało to przez kilka dni i samo przeszło. Jesli chodzi o mycie głowy to ja juz załamuję ręce i nie wiem co robić. Myjemy raz na tydzień aby uniknąć okropnego wrzasku, Antek jak tylko poczuje wodę na głowie to od razu krzyczy, nie wazne czy jest to konewka, gabka czy nawet mokra ręka. Nie umiem sobie z tym poradzić a przecież nie moge przestac myć glowę. I ma jeszcze jedną fobię boi się prysznica i kabin prysznicowych, nie wiem czemu. Może to klaustrofobia? Bo jak go kąpałam na urlopie w baseniku to na powietrzu było ok ale jak przeniosłam basenik do kabiny to za nic na świecie nie chciał tam wejść.

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

29 wrz 2007, 12:20

Podstawowy błąd jaki robisz to zmuszasz dziecko do kąpieli nie wolno robić nic na siłę :ico_nienie: myślę że coś źle robiłaś od początku albo w szpitalu coś mu zrobili podczas kąpieli(bo u mnie w szpitalu dzieci myli pod kranem!!!!!!!!!!Co wyglądało tragicznie!!!!!!!!!)Ja w sumie nie mam na razie problemu z kąpielą bo zawsze myliśmy ja razem Emil ja trzymał a ja ją myłam i tylko ręką bo dzieci nie lubią szmatek ,gąbek itp nie używam też mydła tylko żel do kąpieli bo wydaje mi się że jest łagodniejszy,ja zawsze Oli myję na leżąco głowę tez namydlam i spłukuje jej na leżąco i wtedy unikam oblewania jej woda po buzi,czego się boi jak każde dziecko ,teraz jej śpiewam, wrzucam zabawki i ona bardzo to lubi już kiedy Emil niesie ja do kąpieli to ona się śmieje i wymachuje nóżkami nie ma strachu,musisz po prostu pokazać dziecku że kąpiel jest fajna może na początek wejdź do wanny razem z nim pluskajcie się śpiewaj i nigdy nie oblewaj dziecka wodą po buzi wiem tez ze są specjalne klosze które zakłada się na główekę żeby tego uniknąć...powodzenia i pisz jak ci poszło :-D

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

29 wrz 2007, 12:49

Paulina82 pisze:ja zawsze Oli myję na leżąco głowę tez namydlam i spłukuje jej na leżąco i wtedy unikam oblewania jej woda po buzi

oj ciężko na leżąco umyć głowe dziecku które całą kąpiel nawet nie myśli o tym żeby usiąść tylko by cały czas stało. Próbuje unikać polewania buzi ale tego się nie da uniknąć.

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

29 wrz 2007, 13:23

bozenka74, to może kupisz ta osłonkę na głowę?

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

29 wrz 2007, 14:44

Paulina82 pisze:bozenka74, to może kupisz ta osłonkę na głowę?

może spróbuję, zobaczymy co to da.
Widziałam te ronda niedaleko mnie w hurtownii po 18zł.

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

29 wrz 2007, 16:18

bozenka74, no to czekam na efekty :-D

Awatar użytkownika
izula777
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 5
Rejestracja: 15 paź 2007, 13:40

15 paź 2007, 14:48

ja na szczęście nie mam kłopotów z kąpielą, trochę gorzej jest z myciem głowy, ale też jakoś to idzie, ale u nas myslę, że to kwesytia przyzwyczajenia do wody bo od 3-go miesiąca życia Oli chodzimy z nią na basen i tam raz na tydzień musi zanurkować, co prawda tego nie lubli, tzn. nurkować, ale wszystkie inne ćwiczenia wprost uwielbia, no może poza pływaniem na plecach
jak mieliśmy przerwę w chodzeniu na basen zauważyłam, że gorzej też znosiła mycie głowy, ale jak wróciliśmy na zajęcia to się poprawiło

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

08 lip 2008, 19:22

siunia, polecam basen ! Kiedyś przy myciu głowy ani jedna kropla nie mogła sie znaleźć na buzi mojego dziecka, teraz nie jest rewelacyjnie ale lepiej.

Awatar użytkownika
Duszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4065
Rejestracja: 04 wrz 2007, 17:25

08 lip 2008, 20:30

moja Mela tez miała kilka dni chisterii z kąpielą ,no darła sie tak jakby niewiem co :ico_olaboga: ,ale przeszło jej to naszczeście , tylko głowy nie daje se zmoczyc ,a co dopiero umyc :ico_olaboga: szał ciał, ja ja kłade na gąbce dla dzieciaczków takze ma mieciutko ,i uwazam ,zeby sie jej nic nie nalało nawet czysta woda bo zaraz robi szummmmm, bo ona to mi nawet sie nie chce połozyc ehhh....

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

08 lip 2008, 21:26

i kto zrozumie co w tych małych głowach siedzi :ico_sorki:
u nas mycie głowy na siedząco, na czole pielucha która pilnuje żeby nic nie popłynęło po buzi, ja szybko namydlam, i miseczką spłukuję parę razy, oczywiście trzeba zagadywać, opowiadać niestworzone historie

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość