A ja własnie czekam na MAgde sz. Wczoraj dotarli całą rodzinką do polski ja zaraz maja nas nawiedzić i zobaczyć mojego maluszka. Ale fajnie !!!!
malgośka ale jak już zrobią to rondo i drogę to przynajmniej będzie ładniej no i z rondem to chyba bezpieczniej, a narazie musicie się pomęczyć, ja rok mieszkałam przy strasznie hałaśliwej ulicy w Poznaniu, jak się otworzyło balkon, to będąc w pokoju, trzeba było do siebie krzyczeć żeby się usłyszeć-masakra!
Asika to pozdrów Magdę od nas! Kiedyś pisałaś że ona na tak krótko przyjeżdża,a przecież skoro jest od wczoraj i jeszcze ma być tydzień wtedy kiedy ja będę to jest aż trzy tygodnie w sumie-to chyba nie tak źle-nagadacie się za wszystkie czasy!
[ Dodano: 2008-07-06, 21:22 ]
U nas jest taki upał, że ja na nic siły nie mam. Dopiero wieczorem, tak jak teraz, można naprawdę odetchnąć, bo przyjemny chłodek się robi. Deszczu u nas nie było chyba już od 2 tygodni, ciągle żar się leje. U Was też tak?
A dziewczyny chciałam się Was spytać-co robicie po macierzyńskim? Co z maluszkami? Opiekunka, babcia, żłobek czy Wy na wychowawczy? Ja mam dylemat i nie wiem co robić. Tuż po macierzyńskim tj. po 17.08 biorę całe 26 dni urlopu wypoczynkowego a potem na 100% wychowawczy tylko nie wiem ile. Bo ja już 2 lata w domku jestem i juz trochę mi się tęskni do ludzi, a z drugiej strony wiem, że dla takich maluchów to z mama najlepiej. Ewa to mogłaby do żłobka iść bez problemu,ale Kinga? Jakos tak mi szkoda takiego malucha. Z drugiej strony będziemy musieli żyć tylko z jednej pensji + 450 zasiłku wychowawczego - nie będzie lekko. Nie mam nikogo kto mógłby mi posiedzieć z dziećmi, a opiekunka to wcale nie wchodzi w grę, bo do dwójki dzieci to opiekunce bym musiała płacic tyle ile sama zarabiam, to mi się w ogóle nie kalkuluję bo gdzie dojazdy, gdzie jakieś ciuchy do pracy-tylko stracę zamiast zyskać. No i nie wiem właśnie ...
Asika to pozdrów Magdę od nas! Kiedyś pisałaś że ona na tak krótko przyjeżdża,a przecież skoro jest od wczoraj i jeszcze ma być tydzień wtedy kiedy ja będę to jest aż trzy tygodnie w sumie-to chyba nie tak źle-nagadacie się za wszystkie czasy!
[ Dodano: 2008-07-06, 21:22 ]
U nas jest taki upał, że ja na nic siły nie mam. Dopiero wieczorem, tak jak teraz, można naprawdę odetchnąć, bo przyjemny chłodek się robi. Deszczu u nas nie było chyba już od 2 tygodni, ciągle żar się leje. U Was też tak?
A dziewczyny chciałam się Was spytać-co robicie po macierzyńskim? Co z maluszkami? Opiekunka, babcia, żłobek czy Wy na wychowawczy? Ja mam dylemat i nie wiem co robić. Tuż po macierzyńskim tj. po 17.08 biorę całe 26 dni urlopu wypoczynkowego a potem na 100% wychowawczy tylko nie wiem ile. Bo ja już 2 lata w domku jestem i juz trochę mi się tęskni do ludzi, a z drugiej strony wiem, że dla takich maluchów to z mama najlepiej. Ewa to mogłaby do żłobka iść bez problemu,ale Kinga? Jakos tak mi szkoda takiego malucha. Z drugiej strony będziemy musieli żyć tylko z jednej pensji + 450 zasiłku wychowawczego - nie będzie lekko. Nie mam nikogo kto mógłby mi posiedzieć z dziećmi, a opiekunka to wcale nie wchodzi w grę, bo do dwójki dzieci to opiekunce bym musiała płacic tyle ile sama zarabiam, to mi się w ogóle nie kalkuluję bo gdzie dojazdy, gdzie jakieś ciuchy do pracy-tylko stracę zamiast zyskać. No i nie wiem właśnie ...
Hej,
Jeśli chodzi o pracę, to po macierzyńskim idę na wychowawczy minimum do wiosny. Potem może przedłużę, albo wrócę na trochę i postaramy się o kolejnego bobasa. W przeciwnym razie pensja poszłaby na opiekunkę i paliwo na dojazdy. Wolę ten czas spędzić z córcią, bo nic mi tych chwil nie wróci...
Małgośka ja tez się zastanawiałam właśnie gdzie się podziała Joanna...
My dziś byliśmy na obiadku ze znajomymi, było bardzo fajnie.
Jula zaczęła robić kupki do każdego pampersa praktycznie. Do tej pory robiła 1 co 2-3 dni a teraz 5 dziennie
Zielone zamieniły się na żółte jak jajecznica (sorry za porównanie) z białymi grudkami.
A oto moje nowe dzieła foto:
I jeszcze zebrało mi się na wspominki:
Jeśli chodzi o pracę, to po macierzyńskim idę na wychowawczy minimum do wiosny. Potem może przedłużę, albo wrócę na trochę i postaramy się o kolejnego bobasa. W przeciwnym razie pensja poszłaby na opiekunkę i paliwo na dojazdy. Wolę ten czas spędzić z córcią, bo nic mi tych chwil nie wróci...
Małgośka ja tez się zastanawiałam właśnie gdzie się podziała Joanna...
My dziś byliśmy na obiadku ze znajomymi, było bardzo fajnie.
Jula zaczęła robić kupki do każdego pampersa praktycznie. Do tej pory robiła 1 co 2-3 dni a teraz 5 dziennie
Zielone zamieniły się na żółte jak jajecznica (sorry za porównanie) z białymi grudkami.A oto moje nowe dzieła foto:
I jeszcze zebrało mi się na wspominki:
mamamonia ale Ty fajne te fotki robisz
[ Dodano: 2008-07-07, 10:42 ]
[ Dodano: 2008-07-07, 10:42 ]
idę na wychowawczy minimum do wiosny
no właśnie ja też chciałam minimum do wiosny żeby już dziewczyna miała roczek skończony. I właśnie z tego samego powodu co Ty-dzieci są małe naprawdę krótko, nawet się nie obejrzymy a zaczną same wychodzić, jeździć na wakacje ... Może jakoś poradzimy sobie z mniejszą kasą.Wolę ten czas spędzić z córcią, bo nic mi tych chwil nie wróci...
ok nie omieszkam. Magda bedzie w pl 3 tyg ale tydzien nad możem wiec nie za duzo czasu mamy dla siebie tym bardziej,że ja pracujeto pozdrów Magdę od nas
[ Dodano: 2008-07-08, 11:42 ]
mamamonia śliczne te Twoje zdjęcia
z ciaży najbardziej wzruszajace, załuje ,że nie mam pod ktg jak Ty. ze ślubu teź ładne, pieknie wygladałaś.
moro
witam
jestem nowa na tym forum...
dreczy mnie jedna niewiadoma.... odruch moro kiedy powinien zaniknac? mam 14 tygodniowego synka a we snie jak go dotkne to potrafi rozlozyc ramiona wzdrygajac (jak moro) ale jak w dzien klasne dłonmi przed nim to tylko oczki mruzy... to ma moro czy nie?
jak to jest u waszych maluszkow? prosze odpowiedzcie bo sie denerwuje! jutro zapisze sie na wizyte u pediatry!
sorki ze bezładu i skladu ale sie denerwuje!
jestem nowa na tym forum...
dreczy mnie jedna niewiadoma.... odruch moro kiedy powinien zaniknac? mam 14 tygodniowego synka a we snie jak go dotkne to potrafi rozlozyc ramiona wzdrygajac (jak moro) ale jak w dzien klasne dłonmi przed nim to tylko oczki mruzy... to ma moro czy nie?
jak to jest u waszych maluszkow? prosze odpowiedzcie bo sie denerwuje! jutro zapisze sie na wizyte u pediatry!
sorki ze bezładu i skladu ale sie denerwuje!
Witajcie! Ja na momencik. Nie mam czasu Was doczytać a nie chce się teraz wyżalać może później. mam na głowie dwa domy i działke oraz swój ogród no i małe dziecko. Jak znajde chwilke to napisze co u mnie. Malutki rosnie jak na drożdżach. Waży już ponad 6kg.
mika85, mój syn reaguje tak samo w nocy.
Pozdrawiam Was cieplutko i do poklikania.
mika85, mój syn reaguje tak samo w nocy.
Pozdrawiam Was cieplutko i do poklikania.
Mika mój maluch rozkłada tak rączki w dzień i w nocy. Szczerze mówiąc nie słyszałam o tym odruchu i nawet nie zastanawiałam się czy to dobrze czy żle,że tak robi. 
[ Dodano: 2008-07-09, 11:19 ]
[ Dodano: 2008-07-09, 11:19 ]
oj pusto pusto. Namówiłam moja koleżankę na TT i teraz siedze sobie na grudniówkach i podczytujePusto tu strasznie. Nie ma co czytać!!!
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości