Ale muszę Wam się pochwalić że dzisiaj na szkoleniu poczułam ruchy Synusia wreszcie
strasznie się ciesze
ania jak tak zaciskała niunia nóżki to pewnie panienka
To widzę wszyscy taką kiepską nockę mieliśmy. Ja o 0.30 w nocy jechałam po męża 25km przez jakieś lasy żeby odebrać go z pracy- miał robotę w terenie i siedział bidulek tak długo żeby już ją skończyć. Ja oczywiście do tego czasu tez nie spałam i w sumie nawet nie wiedziałam że to tak póżno. Oczywiście akurat jak miałam po Niego jechać zaczęła się ulewa i burza z takimi piorunami że szok 
Generalnie burzy się nie boje, ale wczoraj przez te lasy i taką ulewę że wycieraczki nie nadążały troche miałam pietra. A rano wstaliśmy o 7 sprawdziliśmy pogodę i stwierdziliśmy że nigdzie nie jedziemy. Położyliśmy się i kimnelismy do 10... No i pogoda troche lepsza wiec chyba pojedziemy... eh Mężu napalił się na wyjazd na rowery, ja na opalanie więc ze względu na pogode mi łatwo zrezygnować jemu nie. No i teraz siedzę i czekam jak ten kołek, żeby zamontował rowery na bagażnik i zaraz mnie szlak trafi i nigdzie nie pojedziemy. Wieczorem ma padać a ja tak dalej pójdzie zajedziemy akurat na wieczór. wrrrrrrrrr 
Eh laseczki życzę Wam miłego dzionka, no a Tobie Osita szczęśliwej podróży:)
[ Dodano: 2008-07-12, 12:16 ]
No :) Wreszcie moje Kochanie doszło do rozumu- wrócił i stwierdził że jedziemy bez rowerów, bo szkoda czasu itd i że na rowerki pojedziemy za tydzień - szybciej niż o 12 :) Brawo moje Szczęście - czasem potrafisz wysnuć prawidłowe wnioski z jakiejs sytuacji 
No to spadam - odezwę się pewnie w poniedziałek z rana
Generalnie burzy się nie boje, ale wczoraj przez te lasy i taką ulewę że wycieraczki nie nadążały troche miałam pietra. A rano wstaliśmy o 7 sprawdziliśmy pogodę i stwierdziliśmy że nigdzie nie jedziemy. Położyliśmy się i kimnelismy do 10... No i pogoda troche lepsza wiec chyba pojedziemy... eh Mężu napalił się na wyjazd na rowery, ja na opalanie więc ze względu na pogode mi łatwo zrezygnować jemu nie. No i teraz siedzę i czekam jak ten kołek, żeby zamontował rowery na bagażnik i zaraz mnie szlak trafi i nigdzie nie pojedziemy. Wieczorem ma padać a ja tak dalej pójdzie zajedziemy akurat na wieczór. wrrrrrrrrr Eh laseczki życzę Wam miłego dzionka, no a Tobie Osita szczęśliwej podróży:)
[ Dodano: 2008-07-12, 12:16 ]
No :) Wreszcie moje Kochanie doszło do rozumu- wrócił i stwierdził że jedziemy bez rowerów, bo szkoda czasu itd i że na rowerki pojedziemy za tydzień - szybciej niż o 12 :)
Brawo moje Szczęście - czasem potrafisz wysnuć prawidłowe wnioski z jakiejs sytuacji No to spadam - odezwę się pewnie w poniedziałek z rana-
kasiulek247
- Seryjna gaduła
- Posty: 486
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 15:02
o rany widze ze nie ja jedna mam lenia..wczoraj bylam z mala na play group to takie spotkanko polskich mam i dzieci ogolnie czas mile spedzony dwie mamy doszly do grona znajomych i pozniej skoczylismy na kawke do mnie bylam sie zapytac w gp dlaczego cisza a tam mi powiedzieli ze lekarz na urlopie bedzie za trzy tygodnie w przyszlym tygodniu zas ide prywatnie moja mama mnie odwiedza w czwartek przyleci z moja mlodsza siostra ktora ma 10 lat wiec zajmie sie moja mala ktora ja uwielbia i wzajemnie..a my z mama bedziemy mogly odpoczywac znaczy ja wiecej bo mama wezmie sie za gotowanie wiec mi to odpadnie hehe nie ma jak mamusi obiadek hehe ogolnie czuje sie nie zle glowa nie boli i wszystko tez spoko tyle ze jakas taka nie wyspana jestem a spalam chyba do 10 
bo i moja mala po wczorajszym dniu byla padnieta wiec tez spala tyle ..to chyba tyle a tu co taka cisza ??
bo i moja mala po wczorajszym dniu byla padnieta wiec tez spala tyle ..to chyba tyle a tu co taka cisza ??
Tosia, ale fajniutko, ze juz czujesz maluszka .A ja czekam i wciąż czekam. Dzisiaj przeczytałam w " Oczekiwaniu na dziecko" (znacie tą lekturkę??), że pierwsze ruchy mozna poczuć nawet dopiero w 24 . Ja to zwariuje jak nie poczuję synka do 20.
Fajnie, ze macie dziewczyny jeszcze przed sobą wkacyjne wyjazdy. Ja już mam za sobą wypad na Mazury
Osita, mi też się chce wyrazistych smaków. Jak widzę przy sniadaniu bułki z miodem i mlekiem....nie dla mnie teraz. Wolę tuńczyka z cebulką lub jajeczniczkę z kurkami.
Aniu, miło słyszec, że dzidzi ma się dobrze. A z tymi nózkami to tak jest. U mnie odsłonił siusiaka pod sam koniec badania, dosłownie w ostatniej chwili. Nie mam zdjatka na płytce, chętnie bym je tu wrzuciła. Wszystko widać jak na dłoni.
.A ja czekam i wciąż czekam. Dzisiaj przeczytałam w " Oczekiwaniu na dziecko" (znacie tą lekturkę??), że pierwsze ruchy mozna poczuć nawet dopiero w 24 . Ja to zwariuje jak nie poczuję synka do 20.Fajnie, ze macie dziewczyny jeszcze przed sobą wkacyjne wyjazdy. Ja już mam za sobą wypad na Mazury
Osita, mi też się chce wyrazistych smaków. Jak widzę przy sniadaniu bułki z miodem i mlekiem....nie dla mnie teraz. Wolę tuńczyka z cebulką lub jajeczniczkę z kurkami.
Aniu, miło słyszec, że dzidzi ma się dobrze. A z tymi nózkami to tak jest. U mnie odsłonił siusiaka pod sam koniec badania, dosłownie w ostatniej chwili. Nie mam zdjatka na płytce, chętnie bym je tu wrzuciła. Wszystko widać jak na dłoni.
Osita, nie bój się
:
ania1980, oby ci sie udalo!!! i pamietaj - od niedzieli jestem w pl, wiec ostroznie na drodze
, prawko odbieram dopiero za 2 tyg a Siedlcach będę w sierpniu i to raczej w drugiej połowie, bo wcześniej nie wybieram się w rodzinne strony Kasia1983 - zdjęcie w podpisie super, brzusio sliczny
[ Dodano: 2008-07-13, 06:28 ]
tosia, gratuluję pierwszych ruchów
Ja też czuję już maleństwo od jakichś 2 tygodni, tylko zapomniałam się pochwalić
tosia kurcze to się najadłaś strachu, ja to się strasznie burzy boję, brrrrrrrrrrrr
aniu tak się cieszę,ze zdałaś, wielkie dla Ciebie, pamiętam jaki to stres, a w dodatku w ciąży to już wogóle, super,że bedziesz miała prawko, nie trzeba patrzeć i liczyć tylko na chłopa, no nie?
, taka ważna rzecz
aniafs wiem, że to tak łatwo mówić, ale każda kobitka moze róznie odczuwać pierwsze ruchy, niektóre mogą czuć już w 16 tygodniu, a niektóre długo po 20, głowa do góry
, zobaczysz jak maleństwo jeszcze Ci da w kość
Kasiulek fajnie,że macie takie spotkanka, ja też bym chetnie pochodziła, powiem Wam,że wogóle jak urodziłam Oskarka to koleżanki sie jakoś powykruszały 
, a teraz jak będzie 2 dzieci to juz wogóle będzie kicha...... ale cóż tak sie poznaje przyjaciół.....
osita zapomniałam Ci zyczyć szczęśliwej podróży i bezpiecznej przede wszystkim
A Wam wszystkim miłej niedzieli
aniu tak się cieszę,ze zdałaś, wielkie
dla Ciebie, pamiętam jaki to stres, a w dodatku w ciąży to już wogóle, super,że bedziesz miała prawko, nie trzeba patrzeć i liczyć tylko na chłopa, no nie? oj nieładnieJa też czuję już maleństwo od jakichś 2 tygodni, tylko zapomniałam się pochwalić
_________________
, taka ważna rzecz aniafs wiem, że to tak łatwo mówić, ale każda kobitka moze róznie odczuwać pierwsze ruchy, niektóre mogą czuć już w 16 tygodniu, a niektóre długo po 20, głowa do góry
, zobaczysz jak maleństwo jeszcze Ci da w kość Kasiulek fajnie,że macie takie spotkanka, ja też bym chetnie pochodziła, powiem Wam,że wogóle jak urodziłam Oskarka to koleżanki sie jakoś powykruszały
, a teraz jak będzie 2 dzieci to juz wogóle będzie kicha...... ale cóż tak sie poznaje przyjaciół.....osita zapomniałam Ci zyczyć szczęśliwej podróży
i bezpiecznej przede wszystkim A Wam wszystkim miłej niedzieli
aniafs, caro ma rację - pierwsze ruchy to bardzo indywidualna sprawa - ja w pierwszej ciąży czekałam prawie do 20 tyg; teraz za to szybciej poczułam
caro, no właśnie dlatego się cieszę, bo będę mogła sama dojeżdżać do pracy; jak jest mąż to jeździmy razem, a jak go nie ma to muszę iść na służbowy autobus, który czasem okazuje się starem wojskowym i wtedy jest klapa, bo trzeba iść na stopa z nadzieją, że ktoś kto jedzie na lotnisko zatrzyma się i zabierze. Są też minusy bycia kierowcą - zwłaszcza na imprezach hehe No ale mnie to nie będzie dotyczyć jeszcze z rok czasu, więc niech się mój Skarb wyszaleje hehe
caro, no właśnie dlatego się cieszę, bo będę mogła sama dojeżdżać do pracy; jak jest mąż to jeździmy razem, a jak go nie ma to muszę iść na służbowy autobus, który czasem okazuje się starem wojskowym
i wtedy jest klapa, bo trzeba iść na stopa z nadzieją, że ktoś kto jedzie na lotnisko zatrzyma się i zabierze. Są też minusy bycia kierowcą - zwłaszcza na imprezach hehe No ale mnie to nie będzie dotyczyć jeszcze z rok czasu, więc niech się mój Skarb wyszaleje hehe 
ania1980, gratulacje!!!! szybciutko sie uporałaś z tym prawkiem jak na polskie warunki 
Co do ruchów-slyszałam że chłopców czuje sie szybciej...ja swojego łobuza wyczuwałam od 16tc, ale nie byłam pewna. Od 18tc nie mam najmniejszych wątpliwości, bo zaczał konkretnie kopać
To jak osita? wpisać tą twoją wysnioną Królewnę na pierwszej stronie?
szybciutko sie uporałaś z tym prawkiem jak na polskie warunki Co do ruchów-slyszałam że chłopców czuje sie szybciej...ja swojego łobuza wyczuwałam od 16tc, ale nie byłam pewna. Od 18tc nie mam najmniejszych wątpliwości, bo zaczał konkretnie kopać
To jak osita? wpisać tą twoją wysnioną Królewnę na pierwszej stronie?
czesc, juz z pl pisze dolecialysmy szczesliwie, mala przez caly czas prawie spala super. bylo w miare spokojnie, bez turbulencji praktycznie, burze nas szczesliwie ominely.
zirca, sorki ze wczesniej nie napisalam mysle, ze poczekamy do potwierdzenia tej tezy, malutka miala nozki skrzyzowane wiec ciezko powiedziec zeby bylo cokolwiek wiarygodnego
ania1980, gratuluje prawka, ale wiesz, uwazaj na moja carmen, ona jest w pl az do 11 wrzesnia
aniafs, ja ruchy carmen tez poczulam pozniej, a tego szkraba wczesnie w ogole obie ciaze sa diametralnie rozne 
a w pl super pogoda pada, co i raz burze, i... jak dla mnie zimno w koncu
dolecialysmy szczesliwie, mala przez caly czas prawie spala super. bylo w miare spokojnie, bez turbulencji praktycznie, burze nas szczesliwie ominely.zirca, sorki ze wczesniej nie napisalam
mysle, ze poczekamy do potwierdzenia tej tezy, malutka miala nozki skrzyzowane wiec ciezko powiedziec zeby bylo cokolwiek wiarygodnego ania1980, gratuluje prawka, ale wiesz, uwazaj na moja carmen, ona jest w pl az do 11 wrzesnia
aniafs, ja ruchy carmen tez poczulam pozniej, a tego szkraba wczesnie
w ogole obie ciaze sa diametralnie rozne a w pl super pogoda
pada, co i raz burze, i... jak dla mnie zimno w koncu Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość