asiab nie martw sie ja tez wiele razy jestem zla na mojego synka.. ja juz tez wysiadam przy jego ciaglych placzach i marudach, a rece to juz mi odpadaja od noszenia, ale od czasu gdy stosuje te czopki na uspokojenie to jest lepiej, na spacerach jezdzimy coraz czesciej w wozku, ladniej zasypi no i ladniej je cyca.
szkoda tylko ze tych czopkow nie znalazlam predzej, jak pytalam lekarza czy jest cos na uspokojenie malucha bo maruda duza to on mi powiedzial ze przytulic dziecko wystarczy
zirafka, pieknie wygladacie. mnie chrzciny czekaja 18 lipca w piatek, a juz we wtorej mamy szczepienie
zirafka, ladnie wygladalas, ja nadal nie wiem co mam sobie kupic, a najgorsze to ze nie mam jak sie ruszyc. mieszkam 10 km od Torunia i musze dojechac autem do centrum, ale sama nie moge jechac bo maly placze jak nikogo nie widzi przy sobie..no a nie mam z kim jechac, i kolko sie zamyka...
