Gie, tez tak kiedys mialam (kiedys tzn. 2 tyg temu

), tylko, ze ja nie podejrzewalam, ze to sa wody plodowe, bo troche wczesnie i troche malo tego bylo.. no i takie bialawe. Ale tez mnie to zaskoczylo.. co to sie z czlowiekiem w ciazy dzieje
sensibel, moj tez pochrapuje. Kiedys mi to nie przeszkadzalo, bo tez zasypialam w ciagu 5 minut.. ale teraz, to az mnie rzuca na lozku z tych nerwow, ze on spi, a ja nie moge (i to wszystko JEGO wina i jego fukania, chrapania i przewracania sie)
Zakupilam nawet zatyczki do uszu, ale chyba poczul sie urazony

wiec leza sobie spokojnie.. a ja przenioslam sie do pokoju obok, ale tam tez mi sie zle spi.. i tak jakos dziko bez Niego..
Tez macie takie marzenie o dzwigu, ktory by Was rano podnosil z lozka? Bo ja to musze na bok sie przewrocic i sie sturlac
Taki dzwig by sie przydal.......