poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

19 lip 2008, 12:02

Motylek22, gratuluje syneczka...
ja też nie mam pomysłu na imię...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 19:16 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 lip 2008, 12:09

poccoyo ja pomysły mam tylko jeszcze nie wiem co mój mężuś wymyślił :ico_oczko: I czy coś się pokryje z moją listą :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

19 lip 2008, 12:15

Motylku gratuluję syneczka:)Prześliczny:)Ile waży wiesz? Nasz tydzien temu 450 gram:)
Coś większość facetów na naszym forum:)

[ Dodano: 2008-07-19, 13:16 ]
Narazie chyba tylko Majeczka z dziewczynek:)

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 lip 2008, 12:25

asiula_o dziękuję :-) Nasz synuś waży 388g i lekarz powiedział że wielkoluda z niego nie będzie :ico_oczko: Ale wcale się temu nie dziwimy bo my do wielkoludów też nie należymy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

19 lip 2008, 12:35

Wasz synus waży odpowiednio do wieku:)Uważam ze wcale nie jest malutki:)
Najważniejsze, ze wszystko dobrze:)

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 lip 2008, 12:43

asiula_o tak jest, najważniejsze że jest zdrowiutki i prawidłowo się rozwija :-) Teraz mam ochotę na szał zakupów dla synka :ico_brawa_01: Tylko kasy brak :ico_puknij:

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

19 lip 2008, 14:17

Ale się rozpisałyscie :)
Motylek22, - cudowna ta Twoja kruszynka, a właściwie okruszek :ico_brawa_01: Dobrze, że malutki, to łatwiejszy pród będziesz miała :ico_brawa_01: Ja też powoli coraz więcej rzeczy powolutku kupuję :) Z kasą też krucho, bo większość, co sobie odłożyłam, to mi mężuś zagarbił na nowe auto do firmy naszej :ico_placzek: ale jakoś to będzie, powolutku.
I wiecie, mam kolejny ciążowy kłopot: zylaczki na nogach :ico_olaboga: jak ja mam spódniczkę założyć? No jak? Nie dość że ze trzy są duże, to jesczze takie siateczki pajęczynki mi się porobiły :ico_placzek: Co mam zrobić? Czy zejdą po porodzie?

Awatar użytkownika
zirca
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1570
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:59

19 lip 2008, 14:53

blumek, kochana...ja jestem ekspertem w tych sprawach, bo od lat toczę nierówna walkę z żyłkami... :ico_placzek: zaczeło sie od kontuzji siatkarskiej i wypadku samochodowego, które unieruchomiły mnie na wiele miesiecy w gipsach itp udało mi sie uzbierac kase i poszłam na skleryterapię. efekty dość zadowalajace, ale niestety....tabletki anty zrobiły swoje. Musiałam odstawić bo okazało się że krążenie mi siadło :ico_olaboga: Zylki wróciły i teraz w ciazy pewnie sie jescze wiecej zadomowi :ico_placzek: lekarz który robil mi zabieg stwierdził, że to juz taka uroda i za duzo nie można z tym zrobić. mam długie nogi i bardzo niskie cisnienie. Zyłki będa wracać....troche pomaga branie wit c, unikanie przegrzania-np goracych kąpieli, siedzenie z nogami do góry, aktywny tryb zycia....
pomagaja ale nie da się tego calkiem uniknąć. Po ciazy ide na laser. I pewnie tak będę chodzic raz na pare lat :ico_noniewiem:

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

19 lip 2008, 16:31

zirca, - :ico_placzek: to nie fajnie, a na czym ta skleryterapia polega? A te lasery?

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

19 lip 2008, 17:44

Ello!!!

Motylku gratuluje synka, śliczny:D,

Ja osttatnio jakoś nie mam ochoty na kozystanie z kompa więc żadko zaglądam. My USG mamy dopiero 4 sierpnia, chociaż to już bliżej jak dalej i nie moge się już doczekać, wiem ze będzie nam je robił ten sam lekarz co poprzednio, więc ciekawe, czy potwierdzi że synek, czy jednak będzie córcia. Faktycznie na tym naszym wątku jakoś sporo chłopaków będzie, normalnie jakaś zmowa plemników :D:D

Widze, ze jestem w mnieszości, bo my jeszcze nie mamy ślubu, planowaliśmy dokładnie na dziś, ale przez operacje P wszystko się odwlekło, a Maluch był dla nas zaskoczeniem..

Miłego weekendziku!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], DenAdhele, Google [Bot] i 1 gość