po prostu wchodzi do chatyy i juz sie robi balagan


Wiecie co czasem mysle ze to troche moja wina ze go tak nauczulam...bo nie wiem kiedy on sobie sam herbate zrobil





po prostu wchodzi do chatyy i juz sie robi balagan
wiecie co mnie najbardziej jak sie rozbiera wieczorem i zamiast do kosza na brudy wszystko walnie na podloge chociaz do kosza ma 3 metry no nic ja rano podniose
aspirator do noska to cos podobne do gruszki,z jednej strony jest wejscie do noska dzidzi i taki wężyk i ustnik ze zbirniczkiem który sie wkłada do ust swoich i ciągnie zeby opróżnic nosek maleństwu,jak rodziłam córcie (prawie 7 lat temu)to tego nie było ale teraz miał mój brat dla swojej dzidzi i jest super praktyczny,raz dwa bez meczenia dziecka wyciągnie sie wszystko co tam zalega,pozdrawiam
no ok.,a jak wciagniesz gilki swojej dzidzi za mocno to mozna polknac?? bleeehej dziewczyny,aspirator do noska to cos podobne do gruszki,z jednej strony jest wejscie do noska dzidzi i taki wężyk i ustnik ze zbirniczkiem który sie wkłada do ust swoich i ciągnie zeby opróżnic nosek maleństwu
Tez mi sie tak pomyslalono ok.,a jak wciagniesz gilki swojej dzidzi za mocno to mozna polknac?? bleee
A my wlasnie jedziemy po jakiegos kebaba do hindusa,swietny pomysl na noc,ale co zrobic jak sie chce-a potem placze,ze jestem grubaja po urodzinkach, przejadlam sie i brzuch mnie boli,oj nie poplaca to moje lakomstwo, zeby zabic smak slaodyczy popilam wszystko żurkiem, i zjadlam kanapki z jajkiem chyba zaraz
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość