Hey.. Kurcze napisałam posta, skopiowałam go bo net mi się rozłączył i potem nim wkleiłam skopiowałam link zdjęcia, które chciałam wkleić.. Mądra głowa
No to jeszcze raz.. Norbert spał, ale już wstał (tak w skrócie z posta skasowanego
). Zaraz do kąpieli idziemy tylko się jeszcze pobawi a ja napiszę do Was
Marcia, zdjęcia super z wyjazdu. Nie ma to jak relaks na słonecznej plaży. Krzysiu uśmiechnięty, chyba mu się podobało.. tylko gdzie on włoski zgubił?
Justyna, Gabi nie siedzi ale ząbki ma a Norbert siedzi ale szczerbaty wciąż chodzi
A zaczął
siedzieć jak się przeprowadzaliśmy. Najpierw na sofie siedział taki oparty i nagle się podciągnął do przodu, patrzymy i siedzi. Potem sadzaliśmy go to coraz żadziej się przewalał, coraz dłużej wytrzymywał z prostymi pleckami. No i teraz siadzam go, obłożę zabawkami i chwilę wolną mam. Choć i tak on teraz to za raczkowanie się zabiera.. ciekawe kiedy zauważy, że można się przemieszczać
No a wogóle to cieszę się bo we wrześniu chyba polecimy do Polski
Tzn tylko ja z Norbertem i dlatego też mi smutno, że Rafal nie moze z nami, ale on pracowac bedzie.
A wyjazd potraktuje relaksujaco bardziej.. raczej nie będę spotykać się ze znajomymi tylko rodzinie chcę spędzić. I mam nadzieję, że tym razem bardziej odpocznę niż ostatnio.. bo zawsze było coś, gdzieś..
Wkleję jeszcze fotki i uciekam wykąpać mojego Misiaka
A tak Niuniek dzisiaj się pluskał
Tak próbował wygramolić się z baseniku i potargać trawę
Uciekam na razie. Pa.