witajcie kochane
/ ostatnio napisalo mi sie kochana tak jakby to tylko do jednej konkretnej baboski mialo byc
Kristi ... nie moge wysjc z podziwu jak sprawnie radzicie sobie w tej nowej sytuacji
jak sie czujesz? ja rowniez dostrzegam ogromne podobienstwo ... Twoje skarby sa cudowne
Barbara ... Basiu dolaczam sie do Babosek : trzymam kciuki za zabieg i abys nie dostala @@@ wszystko bedzie dobrze
Mama Kingi - babcia musi byc z Ciebie dumna
a powiedz jak tam Patryk? nadal czekamy na zdjecie brzuszka ... czy juz przywiozlas aparat od mamy?
iza ... dzieki kochana za komplement
... niemal codziennie mysle o tym bys i Ty nie ujrzala @@@
ale nie stresuj sie tym ( jak ja to robilam
) buziaki dla Matiego !
Aginka ... doczytalam o tym niebezpiecznym wybryku twego ''meza'' ... trzymaj sie kochana ! odpoczynek sie Tobie przyda
Maggie ... jestem pewna,ze oboje z mezem znajdziecie wyjscie z sytuacji ... na pewno predzej czy pozniej znajdziesz prace i odpowiednie przedszkole ...
ja tez jestem przerazona ( byc moze to paranoiczne obawy) oddac syna w rece opiekunki ... a zastanawiamy sie nad tym co bedzi,e gdy urodzi sie malenstwo ... nic jeszcze Wam nie wspominalam,ale ja mam zelazny plan , ze w 2009 roku jesli nie w 2008 ( zalezy od tego czy bedzie u nas D siostra ...do pomocy
) pojde do szkoly tzn. na kurs lub na studia ''part- time'' ... jeszcze nie wiem ... taki jest moj /nasz plan
Dlatego , gdy sie urodzil Kourosh w ogole nie myslalam o pracy czy szkole bo wiedzialam,ze zdecydujemy sie na jeszcze jednego skzraba i dopiero wtedy podejme nauke ... obecnie mam skonczone 2 lata z politologii ... i w ogole nie zamierzam tego konczyc ... zastanawiam sie nad czyms zupelnie innym ....
przepraszam rozpisalam sie i nagmatwalam