Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 19:45

Wczesniej pisalysmy o laktatorach. No to jak juz sobie wybralam model w zestawie, to okazuje sie, ze przeciez nie wiem czy bede miala mleko. Tak mi powiedzialy moje znajome i doradzily aby nie kupowac tego przed porodem, bo mozna stracic kase (wcale nie mala). Co Wy na to?
hmm, szczerze Ci powiem, że to mało prawdopodobne, żebyś nie miała pokarmu... wiesz, jak nie chcesz ryzykować to kup tylko butelki, ale takie, które będą ewentualnie pasowały do laktatora, np. wiem, że z aventu pasują pod laktator każde tej firmy... a potem dokupisz sam laktator :-)

ja kupiłam w zestawie i jestem dobrej myśli - inaczej powie: nie wyobrażam sobie, że nie będę karmiła piersią :-) a jak się laktator nie przyda to mam 4 butelki, zatyczki i smoczki do podawania sztucznego mleka albo herbatek :-)

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

15 sie 2008, 19:48

Mnie koleżanka radzila wstrzymać sie do porodu i zobaczyć czy bede mieć pokarm..ale z drugiej strony jak sie okaze ze będe miec pokarm to taki laktator podobno super sie sprawdza juz w szpitalu..można wprawdzie pożyczyć ale ja chyba zaryzykuje i kupię..

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

15 sie 2008, 19:51

no ja tez mysle, ze kupie i to w zestawie, bo jest tam tez strylizator do butelek, wiec sie finansowo oplaca. To jeszcze mi powiedzcie czy dwie butelki mi wystarcza?

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

15 sie 2008, 19:55

Sandrusia widzę że sie ostro wzięłaś za wyprawkę :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

15 sie 2008, 20:01

sie ostro wzięłaś za wyprawkę
noooo, jak narazie to decyduje co kupic (tak juz ostatecznie), bo pod koniec wysylam pieniadze do Polski i bede szalec na Allegro. W sumie to nie mam zbyt duzo czasu, bo zamawiam pozniej paczke droga morska (lotnica jest koszmarnie droga) a ta idzie okolo 2 miesiecy czyli dostane zamowione rzeczy kolo poczatku grudnia, co uwazam jest terminem na styk.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 20:04

Sandrusia, powiem Ci, że ja np. sterylizatora nie użyłam ani razu :-) po prostu nie było na to czasu, bo jak trzeba było użyć butelkę albo zmienic picie na mleko to galopem gotowałam wodę w czajniku i wyparzałam butelki na bieżąco :-)
To jeszcze mi powiedzcie czy dwie butelki mi wystarcza?
mi sprawdziły się 4 sztuki :-) dwie małe 125 ml i dwie większe 260ml. te mniejsze na początek są idealne do mleczka i do herbatki (np. kopru włoskiego), a potem te duże do mleka a małe tylko do picia .. noo, przynajmniej ja tak używałam :-) i teraz też tak zamierzam :-)

[ Dodano: 2008-08-15, 20:05 ]
bo zamawiam pozniej paczke droga morska (lotnica jest koszmarnie droga) a ta idzie okolo 2 miesiecy czyli dostane zamowione rzeczy kolo poczatku grudnia, co uwazam jest terminem na styk.
noo, to długo rzeczywiście... ale odległość też nieziemska :-)

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

15 sie 2008, 20:07

nie było na to czasu,
a mnie sie wydawalo, ze szybciej jest wstawic taka butelke do tego sterylizatora parowego z zestawu i wrzucic do mikrofali na 5 min niz bawic sie w wyparzanie.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 20:11

Sandrusia, Kochana 5 minut, kiedy Twoje dziecko drze się z głodu o 3 nad ranem i jeszcze ze 2 minuty, żeby butelka po wyjęciu przestygła (przecież nie wrzucisz jej do zimnej wody) - wieczność :-D miałam sterylizator i powiem Ci, że raz go użyłam, jak dostałam w prezencie i kazali mi sprawdzić, czy działa :-D
ale wiesz.. jak chcesz to kup, może Tobie się przyda bardziej niz mnie :-)

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

15 sie 2008, 20:15

ananke, no to mnie niezle nastraszylas tym wydzierajacym sie z glodu dzieckiem :ico_szoking: to chyba sobie rzeczywiscie ten sterylizator odpuszcze. Poza tym przyznam sie, ze inteligencja nie grzesze, bo rzeczywiscie przyszlo mi do glowy, zeby wrzucic to do zimnej wody :ico_puknij: chyba powinnam za kare 100 razy przeczytac definicje slowa sterylizacja :ico_puknij:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sie 2008, 20:17

Poza tym przyznam sie, ze inteligencja nie grzesze, bo rzeczywiscie przyszlo mi do glowy, zeby wrzucic to do zimnej wody :ico_puknij: chyba powinnam za kare 100 razy przeczytac definicje slowa sterylizacja :ico_puknij:
Kochana, ja to napisałam, bo właśnie kiedy próbowałam ten sterylizator przy znajomych to tak zrobiłam z butelkami - pacnęłam je do zlewu i polałam zimną wodą :-) :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere i 1 gość