cześć, ja tylko na sekundkę, u nas remontu ciąg dalszy. Strasznie u nas duszno, ,znów te straszne burze mają nadejść
Dagles, po pierwsze witaj ponownie. po drugie: zapamiętaj sobie, że każde dziecko jest inne i jakby wszystkie były takie same to by nudno było

Nie nakręcaj się, sami lekarze Ci mówią, że jest OK, to tak jest. Po prostu Jagódce się nie chciało, ma widać inne sprawy na głowie
Katrin, partnera w pracy może mieć jak najbardziej. bardzo prosimy

Może nasze dzieci zaprowadzą nowy porządek na tym świecie. Moja ze swoją surową minką, a Twój Antoś będzie nawracał ludzi słodyczą w oczach
Caro, zdrówka życzę!! Z tym facetem to dziwna sprawa, ale sympatyczna nawet. mi wróżyli chłopaka a sama wiesz jak wyszło

Ale kto wie... Pisałam już o tej mojej koleżance co jej na usg dwa razy córka wyszła a urodził się Damian?

Może i pisałam, ale pamięć ostatnio nie jest moją najlepszą stroną
Co do tej mowy, to ja się cieszę. Przy odrobinie fantazji da się z nią już pogadać. Dziś mówi do mnie: "pan kosi" No bo sąsiad z kosiarką lata
Fajnie tak słuchać tej nowomowy, czasem kupa śmiechu z tego jest. Niedługo same zobaczycie zresztą
