Natalia, ja bym na Twoim miejscu tak od razu sie nie poddawała... teraz we wrzesniu wiele miejsc w przedszkolach sie zwolni wiec moze udałoby Ci sie uprosic zeby przujęli Oskarka... kurcze szkoda byłoby zatracić tą prace...
Jezeli chodzi o jakies wyjscia z moim Piotrkiem to nawet gdyby cos takiego mi zaproponował (a nie sądze) to i tak bym nie poszła bo strasznie mnie drażni ostatnio i nawet za bardzo patrzec na niego mi sie nie chce... ja nie wiem gdzie ja mialam oczy jak zdecydowałam sie z nim mieszkac drażni mnie i juz...