cześć dziewczyny.
Gabriel drzemie w łóżeczku
Pinko mi się wydaje, że skoro Ula tyle czasu zasypiała przy tobie w łóżku to jej reakcja na próbę ułożenia do łóżeczka jest naturalna... jak Gabriel płakał bardzo przy zasypianiu to brałam Go co troszkę na ręce i robiłam rundkę po pokoju robiąc mu szszsz do uszka i jak sie uspokajał to odkładałam Go do łóżeczka-nie zawsze upór w przetrzymaniu dziecka krzyczącego o naszą bliskość jest dobry... Ula się na pewno w końcu oswoi i przestanie płakać.
A do bajki i baby maxa w końcu pojechałam wczoraj z Kubą... może trochę szkoda, bo zła byłam na niego tylko, a chętnie bym się z Tobą spotkała

...ale krzesełko i tak zamówiłam na allegro, bo dokładnie to samo krzesełko na allegro z wysyłką 200zł, a w sklepie 250

więc tej rzeczy się akurat nie opłacało w sklepie kupić...
w bajce oglądałam również spacerówki, dość duży wybór, tylko ja bym nie chciała spacerówki na tych małych podwójnych kółkach-takich standardowych, bo ja na spacery chodzę głównie w teren, a nie na chodnik i te kółka na takim podłożu się w ogóle nie sprawdzają... w bajce są fajne spacerówki, ale koła nie dla mnie.
Pinko a nie planujecie może wycieczki do zoo??
Renia zdjęcia w buraczkach faktycznie się można wystraszyć
Gosiu miło ze strony męża, że wziął urlop żeby pobyć z Tobą... mimo wszystko szkoda, że tak jest i życzę Ci żebyś znalazła pacę bliżej domu
[ Dodano: 2008-08-26, 08:42 ]
w ogóle t o Gabriel odkąd sam zasypia, to się bardzo kręci-czasami zasypia w końcu o 180st w drugą stronę, wczoraj na dodatek dobre 10 minut tak głośno gadał, że Kuba Go słyszał w pokoju obok przed dwoje zamkniętych drzwi.
a wczoraj tak zasnął
[ Dodano: 2008-08-26, 08:43 ]
a... obniżyliśmy o jedno pięterko łóżeczko, bo bąbel się wspina coraz częściej na kolanka, jak się czegoś chwyci i baliśmy się, że kiedyś nam wypadnie z tego najwyższego poziomu
