Ulek też już śpi w łóżeczku, zasnęła prawie od razu, musiałam ją pogłaskać i zaśpiewać kołysankę
Emilia, mi włosy wypadają tylko po myciu podczas
Pinko Powiedz, czy chciałabyś z Jarkiem iść do zoo? bo Kuba pytał czy mógłby się wybrać z nami...
Bardzo chętnie, Jarek też chce iść z nami, tylko jeśli mam z nim iść, to najlepiej w tygodniu, bo na weekend najczęściej nas nie ma. Teraz mamy wesele, a za tydzień do Poznania do teścia. Jarek pracuje na zmiany, w przyszłym tygodniu ma pierwszą (praca od 7 do 15), a następny tydzień ma drugą (praca od 13-21), więc jakoś byśmy musieli pokombinować. Co proponujesz?
Sabi, miło, że zaglądnęłaś, śliczne zdjęcie w podpisie, brawa dla Majeczki za ząbka
Renia, czajnik ciekawy, jak go poużywasz, to napisz, jak się sprawuje i czy jesteś z niego zadowolona. A to Ci łobuz z Arturka, ale ma racje, sam się musi obsługiwać, bo jeszcze byś mu nie pozwoliła na ten sernik
Co do zamrażania warzyw, bratowa mi mówiła, że trzeba je lekko podgotować (tzw zblanszować), na chwilę do gotującej wody, żeby nie mrozić całkiem surowych, bo po rozmrożeniu nie zrobi się ciapa, nie wiem tylko czy z owocami też tak można
iwona, koleżanka pobija wszelkie rekordy, żeby żadnego "przepraszam za kłopot", tylko jeszcze pretensje... masakra
Witaj
Marcia, Ula jest spokojna, jeszcze nie chodzi, a co do wieczorów, to i tak za wiele nie mogę zrobić, bo nie chcę hałasować, więc sobie sprzątanie odpuszczam, a jak obiadek gotuję, to zawsze mam troszkę czasu
Ja dzisiaj odebrałam Uli wyniki badania moczu i morfologię i nie są chyba najlepsze

Spadła jej hemoglobina (ma 10,7, norma 12), mniej krwinek czerwonych (3,85, norma-4), niska zawartość hematokrytu(31, norma-37) i podwyższona zawartość krwinek białych (12,8, norma: 4-10).
Nie wiem co to oznacza, jutro idę z tymi wynikami do lekarki i zobaczymy co powie, mam nadzieję, że to nic groźnego. trochę się tym martwię.
[ Dodano: 2008-08-27, 21:13 ]
Ok, ja uciekam, zaraz mężulo wróci...
Dobrej nocki
