Renia, to nieźle z tym autem, dobrze, że z małym wszystko OK, ale co się nabiegałaś to Twoje.
bo żelazo sie wchłania tylko przy udziale trej witaminy - inaczej całe żelazo wydali z kupka i nici z leczenia!
Dzięki za informacje, mam jej podawać cebion multi, tam jest witamina C, a oprócz tego w jedzonku
ja myję Krzysiowi wodą i taką szczoteczką na palec silikonową, bo nia wiem na pewno że dobrze umyje.
Też taką kupiłam i zaczynamy myć
A w samochodzie padł akumulator aż do tego stopnia że trzebabyło nowy kupić

(no rodzinne za 5 misięcy by poszło

)
Znam ten ból, nam też niedawno padł na amen :-(
a można tak dużo z paluszka pobrać?
Pewnie, że można, Uli krew też pobierali z paluszka, taką wielką igłą jej dziurę zrobili i ta pielęgniarka tak ściskała jej paluszek i dużo krewki leciało, ale Ulek trochę płakała.
I miałam się spytać ile razy Wam dzieiciaczki w dzień śpią? Bo Arturkowi już trzeci dzień się przestawiło i śpi dwa razy po dwie godzinki
To fajnie śpi, możesz coś porobić, Ula różnie od pół godziny do dwóch godzin nawet, jak koło niej leżę, najczęściej śpi rano około 10, później około 14, 15 i jak chodzimy na spacerek to też zasypia.
my robimy tak samo, ale nie pomyślałam, żeby po nocnym karmieniu myć, a to przecież też ważne

No tak, bardzo, ale zastanawiam się czy to małej nie rozbudzi... zresztą szczerze mówiąc, ja w nocy wszystko robię przez sen i jak najszybciej chcę zasnąć.
co za pogoda dzisiaj...
Fatalna, ja niedawno wróciłam z Borowej, gdzie byłam zobaczyć jaki dom moja kuzynka z mężem postawili i w drodze powrotnej straszna ulewa mnie dorwała, źle się jedzie i przegapiłam fotoradar

, mam nadzieję, że nie przekroczyłam prędkości i nie będzie z tego żadnego mandatu

.
Gabriel tą folię tak pogryzł, że dziury są

a mało tego, ten materiał, który się na pałąk nawleka-to co jest między nogami bobasa też pogryzł i takie frędzle wiszą


Ale głodzisz tego swojego synalka
Wogóle, to dzięki dziewczyny za pomocne odpowiedzi na moje 3 pytania,
Justyna, a nie masz uczucia, że tego pokarmu masz mało? W sumie to Ula też w dzień je mniej, bo tylko chwilę possa i koniec, a za to w nocy i nad ranem ma okropnie wilczy apetyt i wtedy ssie i ssie i się zastanawiam czy jej to wystarcza.
Miałam jeszcze napisać, że
Renia wstawiła super zdjęcie w awatara, a Gabryś na huśtawce wygląda bardzo dorośle.
Dobra dziewczynki, ja się żegnam na razie, muszę jeszcze doprowadzić się do bóstwa (zadbać o kosmetykę paznokci i brwi), bo jutro idziemy na weselicho, a rano będzie milion spraw i za mało czasu. Bierzemy ze sobą Ulę, ciekawe jak to wytrzyma...
Dobrej nocki kochane
