doczytałam....
Co do opieki zdrowotnej-u nas jest tak samo jak w Anglii. Nic sie nie grzebie, a tak w ogóle to ciąży nie ma do 12 tygodnia
więc jak sie plami czy cuś, to nie będą ratować dziecka. Nie chcę sie na ten temat zbyt długo wypowiadać, bo mogłabym kogoś urazić, ale jako biolog popieram ich podejście do wczesnej ciaży.
Masaż szyjki macicy...mam zagwarantowany-Mężulec się podjął tego ambitnego zadania
Staniki do karmienia...nie mam żadnego, bo nie mam pojecia ile mi cycochy porosną. Na razie są wieksze,ale mieszcze sie w stare cyckodźwigi
Wielkosć stóp-u mnie bez zmian dzięki Bogu,bo też mam duże-39. jak to robicie babki z Anglii, ze chodzicie w japonkach? u nas leje bez przerwy i mogłabym sobie co najwyżej popływać w japonkach
Pati Ty masz brzuch od piwa?
no to już wiemy jak to było....
to jednak nie ma zartów z piwem
sarenka oj widzę, że powędrujesz wkrótce na porodówkę....tylko żebyś sie później z forum nie zmyła, bo jako autorka wątku dzieci wrześniowych, musisz dziewczynom pięknie poprowadzic liste Bejbików
miszka, sliczne te sukienki
czyli nasza Emi powoli traci Kubusiowatość
u mnie i u Kropka Ok, ale my sie przeciez jeszcze na poród nie wybieramy, wiec jest luzik
Mały męczy okrutnie, rozwala mi zebra i ciągle ma czkawkę....pijak mały mi rosnie