asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

30 sie 2008, 18:43

czy to minie w drugim trymestrze???? :ico_placzek:
minie minie bez obaw. Też tak miałam schudłam 2 kg a pózniej nadrobiłam na +13 :-D

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

30 sie 2008, 18:44

hihi a ja na +18

Awatar użytkownika
anetusia83
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 292
Rejestracja: 03 maja 2007, 21:53

30 sie 2008, 19:44

czesc
ANETA 20.04 KRAKÓW

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

30 sie 2008, 23:46

a u Was co mowia ?? moja byla lekarka mowi ze lampka wina nawt pomze :ico_brawa_01:
no, mowia, zeby sie nie upijac :ico_haha_01: :ico_oczko: wiesz, ja z krainy winka i piwka do obiadu, po obiedzie, na podwieczorek i do kolacji, wiec raczej nie zabraniaja :ico_oczko: ale - wszystko w granicach rozsadku, albo rzadziej :ico_haha_01: :ico_oczko: na poprawienie krazenia - czerwone wino. a takze czerwony winogron! wiecie, ze czerwony winogron ma dobroczynne dzialanie na serce, dlatego wlasnie sie poleca czerwone wino? no i najlepiej... na czczo :ico_szoking: ponoc owoce powinno sie jesc przed posilkiem, na pusty zoladek, gdyz ich rozklad nastepuje w dwunastnicy.. jesli zjemy owoce po posilku, zoladek nie zdarzy strawic pokarmu i owoce w nim fermentuja i ... zgaga gotowa. fajnie miec czasami neta, ciekawych rzeczy odnosnie diety sie czlowiek dowiaduje :ico_haha_01: :ico_oczko:
na mdlosci pomagal mi kubek... nesquika na zimno, haustem. samo mleko dawalo odwrotny skutek, natomiast te kakao wchodzilo gladko... ale zimne!!! po pol godz bylam gotowa na normalny posilek, czyli kaffke :ico_haha_01: :ico_oczko:
tyle ze ja ani grama nie schudlam - ani za pierwszym, ani za drugim razem... bo niestety jestem z tych, co jedza za dwoje, nie dla dwojga. dobrze, ze mnie tylko w ogole od slodyczy odrzucilo :ico_sorki: z mala bylo +15, teraz pewnie wiecej bedzie :ico_wstydzioch:

misiunia_29
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 663
Rejestracja: 06 sie 2008, 15:21

31 sie 2008, 08:52

Cześć dziewczyny. U mnie też różnie z tym jedzeniem. Od rana do wieczora męczą mnie mdłości i zastanawiam się czy nie lepiej cały czas coś jeść do wtedy mdłości nie ma :-D

Awatar użytkownika
natalia_424
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 27
Rejestracja: 07 sie 2008, 17:57

31 sie 2008, 10:43

Mnie już przeszły mdłości :-) . I jem tak w miarę. Nie za durzo za to bardzo często. Nie mam typowych zachcianek. Tylko odrzuciło mnie od np. chinszczyzny czy fitelli, którą to objadałam się na samym początku. Więdzę też , że co chwila zmieniam menu. Jak mam na coś ochotę to jem to cały tydzień, a potem mi przechodzi i zmieniam zainteresowania. Dwa tyg. temu (etap mdłości) były to banany i winogrona oraz zwykłe rogale z masełem i to wszystko. Tydzień temu prawie same pomarańcze i jabłka, teraz jestem na etapie pizzy :-)
Mdłości już prawie nie mam (baaardzo żadko) ale do tej pory nie mogę nic ugotować !!! Jeść tak ale gotować stanowczo NIE!
Alkoholu wogle nie piję. Mam swoje jakieś tam zasady i jeśli lekarz mi nie zaleci to nie mam zamiaru. 9 miesięcy + karmienie szybko minie :-D
Trudności miałam za to z paleniem ale na szczęście ten etap też mam już za sobą od ponad miesiąca nie palę (trochę silnej woli na początku -> potem mnie odrzuciło na szczęście) A było to trudne po 9 latach palenia :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
kasia0308
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2056
Rejestracja: 03 paź 2007, 20:54

31 sie 2008, 22:25

Trudności miałam za to z paleniem ale na szczęście ten etap też mam już za sobą od ponad miesiąca nie palę (trochę silnej woli na początku potem mnie odrzuciło na szczęście) A było to trudne po 9 latach palenia
niestety to tez moj problem, w pierwszych 4 tygodniach palilam normalnie bo nie wiedzialam ze jestem w ciazy :ico_szoking: jak sie dowiedzialam to emocjonalnie mnie odrzucilo na tydzien ale potem znowu mnie strasznie ciagnelo aleteraz tak jakos od 1,5 tygodnia to na sama mysl mnie odrzuca :ico_sorki: ale i tak chce mi sie palic :ico_puknij: ale nie pale :ico_nienie:
mam bardzo stresujaca prace i moze dlatego tak trudno jest mi przestac myslec o fajkach :ico_placzek:

Awatar użytkownika
natalia_424
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 27
Rejestracja: 07 sie 2008, 17:57

01 wrz 2008, 08:45

4 tygodniach palilam normalnie bo nie wiedzialam ze jestem w ciazy
Podobnie miałam
Powiem Ci że u mnie w pracy wszycy palą, a co najgorsze wszyscy palą w biurze - nie w wydzielonym miejscu tylko tak przy swoich miejscach pracy a siedzimy w 4 osoby w jednym pokoju. Ja teraz jestem na 2-tyg.urlopie a i tak się zastanawiam aby się zwolnić. Zbyt stresująca praca i za dużo czasu mi zabiera...

misiunia_29
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 663
Rejestracja: 06 sie 2008, 15:21

01 wrz 2008, 11:16

4 tygodniach palilam normalnie bo nie wiedzialam ze jestem w ciazy
Podobnie miałam
Powiem Ci że u mnie w pracy wszycy palą, a co najgorsze wszyscy palą w biurze - nie w wydzielonym miejscu tylko tak przy swoich miejscach pracy a siedzimy w 4 osoby w jednym pokoju. Ja teraz jestem na 2-tyg.urlopie a i tak się zastanawiam aby się zwolnić. Zbyt stresująca praca i za dużo czasu mi zabiera...
Po co masz się zwalniać? Idź na zwolnienie lekarskie

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

01 wrz 2008, 11:49

Natalia idz na zwolnienie do końca ciąży i już . Potem maciezyński i ewentualnie wychowaczy .

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: MSN [Bot] i 1 gość