Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

01 wrz 2008, 11:02

Jagna30, no al wiesz jak to jest - zmierzyłam się w pasie i spadło mi dopiero 5 cm :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: . Przed ciążą miałam niemalże talię osy więc sama rozumiesz.

Shoo jak ja się cieszę że nikt mi nie udziela "dobrych rad" :ico_sorki:
teściowa była u nas aż 2 razy :ico_olaboga:

Maja wczoraj przespała nam prawie cały dzień no i oczywiście noc również, budziła się tradycyjnie co 3 godz na butlę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Dzisiaj też jest spokojniutka (odpukać w niemalowane), obudziła się po 8 więc dostała cyca po czym poleżała sobie z godzinkę spokojnie i znów cyca przy ktorym zasnęła - ciekawe na jak długo???

Jagna30, Ty doświadczona jesteś - co mogę małej podawać do picia i czy w ogóle coś podawać???

[ Dodano: 2008-09-01, 11:03 ]
Szkrabik gratuluję :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

01 wrz 2008, 13:19

Jagna30, margarita83, karmicie dzieciaczki butla? czy piersia i butla?
ja malemu tylko cyca daje.. nie mam pojecia o karmieniu czyms innym :/
zreszta o karmieniu cycem tez niewiele wiem :-D przykladam go do piersi, je je, pozniej spi spokojnie... wiec chyba jest najedzony :-D

wysypka mu nie znika :/ ale ma ja tylko na prawym policzku... dziwne :ico_noniewiem:

teraz mam chwile spokoju, bo rodzice zabrali go na spacer :ico_sorki:
ale tak jak myslalam, mlyn jest :-D kazdy mowi co innego i kazdy najlepiej wie... ale na szczescie jeszcze trzymam nerwy na wodzy i trzymam sie tego, czego mnie w szpitalu nauczyli, albo tego co czuje.

w ogole rodzice i tesciowie przywiezli tyle prezentow (glownie ubran), ze juz nie mam tego gdzie trzymac :ico_olaboga: oo i nosidelko tez mam, dzisiaj je wyprobuje :-D :ico_brawa_01:

zaraz przekrece do taty i zapytam jak sobie dziadki radza :-D

a jak Wasze pociechy? rosna? przybieraja na wadze? gdzie je wazycie i jak czesto??

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

01 wrz 2008, 19:02

Cześć :)

Ja od dzisiaj jestem sama w domku, bo Pan wróćił już do pracy... w tym tyg. pracuje od 14:00 do 22:00, więc dzisiaj samodzielnie muszę wykąpać Zuzię, już się boję, bo do tej pory robiliśmy to wspólnie z Panem i on ją trzymał... Ale cóż, jak mus, to mus...

co do karmienia... ja już sama nie wiem... nieraz są noce i dni, że mała jest tylko i wyłacznie na piersi, ale dzisiaj na przykład ssie piers 30 min, a zasypia na 10 min i tak cały czas, więc już dwa razy dałam jej butle... :ico_placzek: Nie wiem czemu tak się dzieje... też mam tak, że karmię jedną piersią, a pokarm tryska z drugiej, jak nie karmię 3 godz., to piersi mam twarde jak kamienie, ale jak przyjdzie do ściągania pokarmu, to wymęczę tylko 60-70 ml i to z dwóch piersi :ico_placzek: nie wiem o co chodzi... nie chcę dokarmiać Zuzi mlekiem modyfikowanym (kupujemy NAN 1), ale co zrobic jesli ona się chyba moim nieraz nie najada... ja już sama nie wiem... :(

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

01 wrz 2008, 23:54

Hej :-)

Wkońcu tu dotarłam :ico_sorki:

Wróciliśmy ze szpitala w środę, ale do dziś dochodzę do siebie. Malutki czuje się juz dobrze, chociaż w szpitalu dostał żółtaczki i dwa dni leżał na fototerapii w inkubatorze. Cały czas musiał mieć oczka zasłonięte specjalymi goglami, serce mi się krajało, mój M. jak go tam zobaczył to ze łzami wyszedł od razu ze szpitala...ale na szczęscie już za nami :ico_sorki:

Poród miałam w miarę lekki i nawet szybki. O 16.00 poczułam pierwszy skurcz, następne by :ico_sorki: ły co 20 mi, potem co 15, od 20.00 zaczęły się co 8min, więc zaczęlam się szykować do szpitala. Ok.22 zaczęły się co 6min więc pojechaliśmy. W szpitalu były już co 5 i tak zostało właściwie do końca.Zbadali mnie, rozwarcie na 6 cm więc położna zaaplikowała mi czopek, pochodzilam trochę po korytarzu, wypadł mi czop. O 1.45 odeszły mi wody, o 2.15 dostałam zastrzyk z oksytocyny a o 2.35 synek był już z nami :-D nawet lekarz nie zdążył zbiec z piętra wyzej :-) urodziłam w jednym skurczu, poprostu rewelacja, mogłabym tak rodzić nawet i następną trójke dzieci :ico_oczko: pobiłam chyba Jagnę, bo moja II faza porodu trwała 0,5 minuty :-D tak mam wpisane w ksiązeczce :-D

Niestety okazało się, ze mam przyrośnięte łożysko...i tu się zaczęło....najpierw czekali aż samo wyjdzie...gnietlli mnie niemiłosiernie... po pół godzinie dostałam krwotoku... ciśnienie zaczęło mi spadać, czułam jakbym opadała z sił,mdlała, okropne uczucie. Szybko wbili mi drugi wenflon i zaczęli szykować mnie pod narkozę żeby wydobywać go ręcznie.Przyszła położna, zaczęla mnie uspokajać, kazała się rozluźnić i nagle łożysko wyszło. Wstrzymali podawanie narkozy bo ponoć już nie było potrzeby. Za to lekarz(od siedmiu boleści, przeklinam go) zacząl łyżeczkować mnie na żywca. Miało to potrwać "chwilkę" a rwał mnie ponad 40 min, gdzie jęczałam z bólu, jakieś studentki mnie trzymały a położna miała taką minę..przerazenie wymalowane na twarzy, zresztą jak i cała reszta.Lekarz kazał co chwila spokojni lezeć, a połozna ku ogolnemu zaskoczeniu wkoncu ryknęla na niego, ze i tak jestem spokojna na to co ze mna wyczynia :ico_szoking: normalnie szok. Wymęczli mnie strasznie, nie zapomnę tego bólu do końca zycia. Ale ponoć nie dało inaczej rady.

Teraz próbuję się zorganizowac z moją dwójką dzieci. Zuzia na szczęscie zaakceptowała brata, całuje go, przynosi zabawki, wyrzuca pieluszki :-D slodko to wygląda jak się o niego troszzy.

Lecę spać, postaram się jutro wpaść i poopowiadac jeszcze trochę. Pozdrawiamy wszystkie mamusie i pociechy :-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

02 wrz 2008, 09:25

margarita83, no ja mam też sporo w pasie,ale cóż...nic nie poradzę :ico_placzek: Widać potrzeba czasu.
Ja podaję herbatkę koperkową Hippa...bo dokarmiam małą mlekiem Nan1.
Jak dziecko jest tylko i wyłącznie na piersi nie potrzeba dopajać.


shoo, ja muszę dokarmiać :ico_placzek: Bo moja Emilka coś nie najada się z piersi...wisiała po pół godz, na cycu i była głodna. :ico_placzek: Więc zaczęłam podawać butlę.


Gie, właśnie zauważyłam to samo...wczoraj zaczęłam ściągać mleko i z prawej raptem 50 ml,z lewej 60ml. Wcześniej po 100 ml z każdej :ico_noniewiem:
Dodam,że nie przystawiałam małej przez cały dzień :ico_olaboga:
Bo jeżdziłam za książkami dla chlopców,.
Z początku miałam wyrzuty sumienia,że Emilka pije mleko w proszku...ale młoda wiecznie glodna,a ja nie mam zamiaru siedzieć całymi dniami z mała przy cycku...
Mam 2 starszych dzieci,które też potrzebują uwagi.
Nie chcę,aby czuli sie odrzuceni :ico_placzek:



sensibel, witaj....
Poród rzeczywiście expresowy,a szczególnie faza parcia :ico_szoking:
Myślałąm,że u mnie to był express..hehhehe.
No,ale współczuję tego co było póżniej :ico_olaboga:
U mnie też były małe problemy z łożyskiem i też dusili mnie po brzuchu...i tak jak u Ciebie wokól mnie było sporo stażystów :ico_placzek: Wkońcu łożysko wyszło..Dzięki Bogu całe. :ico_sorki: Nie pękłam...więc czułam się rewelacyjnie :ico_brawa_01:
Jedyne co czułam to lekkie szczypanie przy oddawaniu moczu :ico_haha_01:
Twój synus jest słodki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wątek sierpniówek uważam za skonczony...wszystkie :ico_ciezarowka: wypakowane...
Teraz czas na wrześniowe mamy...!

A my chyba przeniesiemy sie na Noworoki i niemowlęta...na nasz watek...sierpniowych dzieciaczkow 2008 :ico_haha_01: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

02 wrz 2008, 15:02

No to i ja się oficjalnie żegnam z naszym sierpniowym wątkiem i przenoszę się na forum dla sieprniowych mam :)

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

02 wrz 2008, 15:03

ja jakos mam sentyment do tego watku :-D ale racja, trzeba sie bedzie przeflancowac na watek noworodkow.. bo w ciazy juz nie jestesmy :ico_sorki:

mnie czasami kusi ta butla, ale slyszalam, ze jak sie karmi tym i tym, to organizm szaleje i juz nie wie ile mleka ma produkowac (stad nagle nawaly albo niedobory...), ale jak tak piszecie, ze po 30 min dziecko ryczy, bo jest glodne - a dopiero co bylo karmione, to rzeczywiscie moze byc dolujace..
u mnie na szczescie karmienie co 3 godz wypada (maly jest glodny srednio co 3 godziny.. wieczorem karmie go czesciej, w nocy w ogole - spi jak zabity), wiec poki co jest to dla mnie wygodne, ale slyszalam tez, ze nagle sie dzieciom odmienia i chca ssac cyca co godzine.. jak to mojego dopadnie, to chyba butla pojdzie w ruch :ico_noniewiem:

a zamierzam karmic piersia conajmniej do 6 m-ca... a od 4-tego planuje wprowadzic tez jakies inne jadlo, zobaczymy czy uda mi sie zrealizowac ten plan ;-)

Gie, Jagna30, ja odciagnac pokarmu nie potrafie.. tzn. jak chce odciagnac, to leca jakies kropelki, musialabym spedzic chyba caly dzien, zeby bylo tego wystarczajaco duzo... mam wrazenie, ze moj organizm produkuje tyle mleka ile malemu jest potrzebne, nie wiecej... czuje tez, ze piersi mi sie napelniaja od jednego do drugiego karmienia, ale nie sa twarde jak skala, nie bola.. sa tylko "pelniejsze"... podejrzewam jednak, ze gdybym caly dzien nie karmila, to mialabym "skaly" :ico_noniewiem:

sensibel, fajnie,ze jestes juz z nami :ico_brawa_01: gratulacje dla Ciebie i Juniora :-) wspolczuje tego, co Cie spotkalo w szpitalu (po porodzie)... i gratuluje samego porodu, szybkiego jak blyskawica :-D :ico_brawa_01:
a tak w ogole, jak ma na imie Twoj synek? bo albo nie doczytalam, albo zapomnialam.. jakos nie umiem skojarzyc :ico_wstydzioch:

PS. jest sliczny, wyglada jak chlopak :-D nie pomylisz go z dziewczynka :-D zreszta to samo mowia o moim... aha, i koniecznie zaloz mu suwaczek :-D jakis taki odjazdowy.. zasluguje na ladny suwak :ico_oczko:

lece nakarmic mojego kruszka :-D do pozniej!!

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

02 wrz 2008, 21:21

No ja od jutra chyba przjdę na butlę bo w piersiach to nie mam nic :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: i herbatki nie pomagają :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Mała wisiala na cycu od 17 do 19 - non stop :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_olaboga:

sensibel gratuluję kochana.

Skoro wy sie przenisice to ja rownież.
Buziolki i do zobaczenia na noworodkach :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
micia26
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 109
Rejestracja: 12 paź 2007, 12:41

08 wrz 2008, 07:40

Witam

Ja też urodziłam :ico_brawa_01: 29 sierpnia Poród sn ze znieczuleniem wspominam dobrze. Zuzia jest słodka i kochana uczymy się siebie ale jest coraz lepiej. Jak narazie je i śpi :-)

Pozdrawiam i życze pociechy z maleństw :-)


Obrazek

[ Dodano: 2008-09-10, 14:42 ]
A co to już tu nikt nie zagląda :ico_placzek:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość